tag:blogger.com,1999:blog-84136686789367251002024-03-05T14:18:03.432-08:00Mama & MaluszekAnonymoushttp://www.blogger.com/profile/04496107616004567477noreply@blogger.comBlogger29125tag:blogger.com,1999:blog-8413668678936725100.post-30414420972816582172017-04-15T05:59:00.000-07:002017-04-15T05:59:04.973-07:00Spokojnych Świąt Wielkanocnych!!!<h3 style="text-align: center;">
<br /></h3>
<h3 style="text-align: center;">
<span style="color: #274e13; font-family: Verdana, sans-serif; font-size: large;">Mama&Tata&Maluszek </span></h3>
<h3 style="text-align: center;">
<span style="color: #274e13; font-family: Verdana, sans-serif; font-size: large;">życzą </span></h3>
<h3 style="text-align: center;">
<span style="color: #274e13; font-family: Verdana, sans-serif; font-size: large;">radości, uśmiechu i wiosennego optymizmu!!</span></h3>
<br />
<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjbQrvE_7rSj_lRJ0z4pMmni1v4gHuigciPchIP_pe75Wv1Ty_LFjk3Koi4w5e_YPMgQZ9C63anFACiktSXAuzD-RZPv5XToAqa4R6WS4WXtDTnoUZQYX0FF5FOMlu9PPSbH4MyNeJ-PZfz/s1600/20170415_123830.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjbQrvE_7rSj_lRJ0z4pMmni1v4gHuigciPchIP_pe75Wv1Ty_LFjk3Koi4w5e_YPMgQZ9C63anFACiktSXAuzD-RZPv5XToAqa4R6WS4WXtDTnoUZQYX0FF5FOMlu9PPSbH4MyNeJ-PZfz/s640/20170415_123830.jpg" width="480" /></a></div>
<br />Anonymoushttp://www.blogger.com/profile/04496107616004567477noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-8413668678936725100.post-5543139736253279072017-04-07T05:39:00.001-07:002017-04-07T05:40:34.153-07:00Buty dla dziecka<div style="line-height: 100%; margin-bottom: 0cm;">
<span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;">Wiosna(momentami zima albo lato) w pełni, zbliżają się Święta Wielkanocne, a co za tym
idzie czas na uzupełnienie garderoby(zwłaszcza przed „Świąteczną
Rewią Mody”;-D). Przez zimę dzieciaczki wyrastają z większości
ubranek, które były dobre w jesieni i które mogłyby jeszcze nie
jeden raz założyć.. Pora więc udać się na shooping, albo, jak
kto woli zrobić to przez Internet, w poszukiwaniu perełek dla
Maluszka.</span></div>
<div style="line-height: 100%; margin-bottom: 0cm;">
<span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><br /></span></div>
<div style="line-height: 100%; margin-bottom: 0cm;">
<span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><br />
</span></div>
<div style="line-height: 100%; margin-bottom: 0cm;">
<span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"> Bardzo ważnym
elementem garderoby w rozwoju dziecka są odpowiednie buty. Od
pierwszych dni(a właściwie od pierwszych kroczków) dziecka możemy
mieć wpływ na to, jak ukształtuje się najbardziej wycałowana
część ciała niemowlaka – STÓPKI!!!</span></div>
<div style="line-height: 100%; margin-bottom: 0cm;">
<span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;">Dobre, wygodne,
odpowiednio wyprofilowane buciki to inwestycja nie mała, ale
opłacalna na całe życie.
</span></div>
<div style="line-height: 100%; margin-bottom: 0cm;">
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
</div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjN0ohTEvz1fl2QOS95J7gEP0HPH6S_nlEZXTsExp3HzBSTcn3GUaB5QuAWEQFPlSJq0jdMbVkdKb9ZPD9s6NXkUZ4nA_5yYj5Kxbl6SOKhdw6oM-L_D28KEkSOtJMBzwf28jOiYzYDBc28/s1600/20170216_122156.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="400" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjN0ohTEvz1fl2QOS95J7gEP0HPH6S_nlEZXTsExp3HzBSTcn3GUaB5QuAWEQFPlSJq0jdMbVkdKb9ZPD9s6NXkUZ4nA_5yYj5Kxbl6SOKhdw6oM-L_D28KEkSOtJMBzwf28jOiYzYDBc28/s400/20170216_122156.jpg" width="300" /></a></div>
<h2>
<span style="color: #274e13;"><span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif; font-weight: normal;"><br /></span></span></h2>
<h2>
<span style="color: #274e13;"><span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;">Jak się więc
zabrać za wybór odpowiednich butów i na co zwrócić największą
uwagę??</span></span></h2>
</div>
<div style="line-height: 100%; margin-bottom: 0cm;">
<span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;">Na rynku odzieży i
obuwia dziecięcego można znaleźć niezliczoną liczbę producentów
i firm oferujących swoje produkty, jako najlepsze. Warto więc
zwrócić uwagę przed zakupem na kilka informacji odnośnie
wybranego produktu.
</span></div>
<div style="line-height: 100%; margin-bottom: 0cm;">
<span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><br />
</span></div>
<div style="line-height: 100%; margin-bottom: 0cm;">
<span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;">Przedstawię kilka
najważniejszych(moim zdaniem) parametrów przy wyborze obuwia dla
dziecka:</span></div>
<ul>
<li>
<div style="line-height: 100%; margin-bottom: 0cm;">
<span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><b>Elastyczność
</b>– buty powinny zapewniać swobodę ruchu</span></div>
</li>
<li><span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;">Jak to sprawdzić?</span></li>
<li><span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;">Wziąć but do ręki i spróbować zgiąć </span><u style="font-family: arial, helvetica, sans-serif;">podeszwę</u><span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"> palcami, jeśli bez problemu zegnie się na jednej trzeciej długości od przodu(w miejscu zginania się palców), to znaczy, że jest ona odpowiednia.</span></li>
<li><span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;">Ważną kwestią jest też <u>cholewka</u>, która nie powinna za bardzo </span><span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;">usztywniać
pięty i nie ograniczać jej ruchów.</span></li>
</ul>
<ul>
<li>
<div style="line-height: 100%; margin-bottom: 0cm;">
<span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><b>Stabilność
</b>– stopa w bucie nie może chwiać się na boki. Najbardziej
stabilne są buty wiązane sznurówkami.</span></div>
</li>
</ul>
<ul>
<li>
<div style="line-height: 100%; margin-bottom: 0cm;">
<span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><b>Odpowiednia
szerokość w „noskach”</b> - nie mogą być zbyt wąskie –
nie uciskać palców. Najlepszy będzie zaokrąglony czubek.</span></div>
</li>
</ul>
<ul>
<li>
<div style="line-height: 100%; margin-bottom: 0cm;">
<span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><b>Przewiewność</b>
– materiał zarówno zewnętrzny, jak i wyściółka buta musi
przepuszczać powietrze. Zalecana jest skóra naturalna.</span></div>
</li>
</ul>
<ul>
<li>
<div style="line-height: 100%; margin-bottom: 0cm;">
<span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><b>Waga </b>–
nie kupuj ciężkich butów, żeby nie obciążać małej stópki.
Dziecko powinno czuć się w nich mniej więcej jak w skarpetkach..</span></div>
</li>
</ul>
<ul>
<li>
<div style="line-height: 100%; margin-bottom: 0cm;">
<span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><b>Opowiedni
rozmiar </b>– bucik powinien być ok. 5-7 mm większy niż stopa
dziecka.</span></div>
</li>
</ul>
<div style="line-height: 100%; margin-bottom: 0cm;">
<span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><br />
</span></div>
<div style="line-height: 100%; margin-bottom: 0cm;">
<span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"> Jak zmierzyć
rozmiar buta?</span></div>
<div style="line-height: 100%; margin-bottom: 0cm;">
<span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"> Wybierz się z
dzieckiem do sklepu. Wyciągnij wkładkę z buta, który będzie
odpowiedni, postaw na niej dziecko i zobaczysz wtedy, czy pasuje na
długość.
</span></div>
<div style="line-height: 100%; margin-bottom: 0cm;">
<span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"> Można także
założyć but na nogę i spróbować wyczuć ręką gdzie znajduje
się duży palec dziecka.
</span></div>
<div style="line-height: 100%; margin-bottom: 0cm;">
<span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><br />
</span></div>
<ul>
<li>
<div style="line-height: 100%; margin-bottom: 0cm;">
<span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;">Pozytywna<b>
opinia</b> Instytutu Matki i Dziecka</span></div>
</li>
</ul>
<div style="line-height: 100%; margin-bottom: 0cm;">
<span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><br />
</span></div>
<ul>
<li>
<div style="line-height: 100%; margin-bottom: 0cm;">
<span style="color: #cc0000; font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><b>Komfort
dziecka powienien być priorytetem, a dopiero w następnej
kolejności moda!!!</b></span></div>
</li>
</ul>
<div style="line-height: 100%; margin-bottom: 0cm;">
<span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><br />
</span></div>
<div style="line-height: 100%; margin-bottom: 0cm;">
<span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><br />
</span></div>
<div style="line-height: 100%; margin-bottom: 0cm;">
<span style="color: black; font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;">To kilka rad, na które ja zwracam uwagę
kupując buty mojej Julce. Co prawda teraz pomijam większość z
tych punktów, bo mam już wybrane marki, którym ufam. Firma,
którą polecam i którą sprawdziłam to Emel. Mają buty bardzo
dobrej jakości. Gwarantują komfort, który umożliwia prawidłowy
rozwój stopy.</span></div>
<div style="line-height: 100%; margin-bottom: 0cm;">
<span style="color: black; font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><br /></span></div>
<div style="line-height: 100%; margin-bottom: 0cm;">
<span style="color: black; font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><br /></span></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiw0Ay50sV_trHWxx4Jdrl-lJ__I_d3PXn9vL5ElvrreTSWJLXgAQOr2Bf1PvksjymFnyMBRgAvskPNjrhbI2N2EsV0os-UoclF55ELRUZtJafGcIlHEmHON41A3Dc8N-f-K_yLUfm_IBdH/s1600/IMG_7094.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><img border="0" height="266" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiw0Ay50sV_trHWxx4Jdrl-lJ__I_d3PXn9vL5ElvrreTSWJLXgAQOr2Bf1PvksjymFnyMBRgAvskPNjrhbI2N2EsV0os-UoclF55ELRUZtJafGcIlHEmHON41A3Dc8N-f-K_yLUfm_IBdH/s400/IMG_7094.JPG" width="400" /></span></a></div>
<span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><br /></span>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif; margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiadkJpdz4bA3iqjVQHX9QjJojpvMbCM157SkOJY-prwB0tcN3jc_O0Sm7VCYpIz-725ZpQgBnR8TOxK0oKCO0C47dAyXEbR4Lud-D6p9ie_OailvBXsLK2AD1cG2l2SuvOUeMArih-vE32/s1600/IMG_7101.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="266" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiadkJpdz4bA3iqjVQHX9QjJojpvMbCM157SkOJY-prwB0tcN3jc_O0Sm7VCYpIz-725ZpQgBnR8TOxK0oKCO0C47dAyXEbR4Lud-D6p9ie_OailvBXsLK2AD1cG2l2SuvOUeMArih-vE32/s400/IMG_7101.JPG" width="400" /></a></span></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjxxQYLNTixR8esf3eQouOaxVJIk0CLQG8FJG8NXhmMMm-0D3vDJeOWGudOUWzKNKJ6bQaIp_EwzFakxvtBDgDSRx1_FPpM9vRBKBh6tZfSmcO0yb7oSbkdvosJfjTRhEF-PDPyLPYMJV7T/s1600/30128+%25286%2529.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="213" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjxxQYLNTixR8esf3eQouOaxVJIk0CLQG8FJG8NXhmMMm-0D3vDJeOWGudOUWzKNKJ6bQaIp_EwzFakxvtBDgDSRx1_FPpM9vRBKBh6tZfSmcO0yb7oSbkdvosJfjTRhEF-PDPyLPYMJV7T/s320/30128+%25286%2529.jpg" width="320" /></a></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<br /></div>
<div style="line-height: 100%; margin-bottom: 0cm;">
<span style="color: black; font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><br /></span>
<span style="color: black; font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><br /></span>
<br />
<h2>
<span style="color: #274e13; font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;">Na sportowo</span></h2>
<span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><br /></span>
<span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;">Jeśli chodzi o buty sportowe typu adidaski, to przetestowaliśmy do tej pory Nike(na początku przygody z chodzeniem), które służyły u nas bardziej jako niechodki, Adidas - do niedawna używane w wersji zimowej i jak najbardziej polecam! Teraz kupiliśmy New Balance, które głównie urzekły nas wyglądem, ale też sami mamy tej marki buty i są bardzo wygodne. </span><br />
<span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><br /></span>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif; margin-left: 1em; margin-right: 1em;"></span></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEg98RPipOk5jEZhGW20AwMQJU_-q0Lvs4JGH_bFWe9l4zjqzsAAS7ne_shrQ0cINWHLOP3QT1wpXSfrNSNtY2wtswITUgzMby0bk8B1V30tzSOH-veNkqtShVjmIWrN7SQ7cDT3Gan1h7yp/s1600/20170314_153627%255B1%255D.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="400" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEg98RPipOk5jEZhGW20AwMQJU_-q0Lvs4JGH_bFWe9l4zjqzsAAS7ne_shrQ0cINWHLOP3QT1wpXSfrNSNtY2wtswITUgzMby0bk8B1V30tzSOH-veNkqtShVjmIWrN7SQ7cDT3Gan1h7yp/s400/20170314_153627%255B1%255D.jpg" width="300" /></a></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><br /></span></div>
<h2 style="clear: both; text-align: left;">
<span style="color: #274e13; font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><br /></span></h2>
<h2 style="clear: both; text-align: left;">
<span style="color: #274e13; font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;">Buty po starszym rodzeństwie..</span></h2>
<div>
<span style="color: #274e13; font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><br /></span></div>
</div>
<div style="line-height: 100%; margin-bottom: 0cm;">
<span style="color: black; font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"> Jeszcze jedna ważna sprawa dotycząca tego
tematu!! <b>Każde dziecko powinno mieć swoje własne buciki!!</b> Każdy z
nas ma inny, fizjologiczny kształt stopy i to do niej profiluje się
but. Dlatego szkoda by było, żeby dziecko ustawiało stopę
nienaturalnie, krzywo przez to, że nosi buty po starszym
rodzeństwie. Jeśli więc kogoś nie stać na to, żeby kupić
porządne buty dla każdego dziecka osobno, to uważam, że lepiej
jest kupić te z niższych półek, ale dla każdego własne.</span><br />
<span style="color: black; font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><br /></span>
<br />
<h2>
<span style="color: #274e13; font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;">Najlepiej "na bosaka"</span></h2>
</div>
<div style="line-height: 100%; margin-bottom: 0cm;">
<span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><br />
</span></div>
<div style="line-height: 100%; margin-bottom: 0cm;">
<span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><span style="color: black;"> Najlepszy rozwój stópek jest uznawany
podczas chodzenia na boso. Dlatego po domu zaleca się nie zakładanie
żadnego obuwia. Stopa najlepiej się rozwija kiedy ma kontakt z
różnym rodzajem podłoża i ma całkowitą swobodę. </span>
</span></div>
<div style="line-height: 100%; margin-bottom: 0cm;">
<span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><br />
</span></div>
<div style="line-height: 100%; margin-bottom: 0cm;">
<span style="color: black; font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;">Podsumowując dzisiejszy temat.. Jeśli chcesz
zadbać o zdrowie swojego dziecka i dać mu to, co najlepsze, to
zainwestuj w dobre buty, będzie to Twój wkład w jego życiową
wędrówkę!!!</span></div>
<div style="line-height: 100%; margin-bottom: 0cm;">
<span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><br />
</span></div>
<div align="right" style="line-height: 100%; margin-bottom: 0cm;">
<span style="color: black; font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;">M&M</span></div>
<div style="line-height: 100%; margin-bottom: 0cm;">
<span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><br />
</span></div>
<div style="line-height: 100%; margin-bottom: 0cm;">
<span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><br />
</span></div>
<span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><br /></span>
<br />
<div style="line-height: 100%; margin-bottom: 0cm;">
<br /></div>
Anonymoushttp://www.blogger.com/profile/04496107616004567477noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-8413668678936725100.post-1296856462023991172017-02-22T05:51:00.000-08:002017-02-22T06:01:57.463-08:00Kąpanie niemowlaka pod prysznicem<h2 style="line-height: 100%; margin-bottom: 0cm;">
<span style="color: #274e13; font-family: Arial, Helvetica, sans-serif;">Jak sobie poradzić
z wykąpaniem niemowlaka, kiedy w łazience nie mamy wanny, tylko
kabinę prysznicową??</span></h2>
<div style="line-height: 100%; margin-bottom: 0cm;">
<span style="font-family: Arial, Helvetica, sans-serif;"><br />
</span></div>
<div style="line-height: 100%; margin-bottom: 0cm;">
<span style="font-family: Arial, Helvetica, sans-serif;">To pytanie długo
chodziło mi po głowie, wtedy, kiedy Julka zaczęła siadać w
pierwszej swojej wanience i była już coraz cięższa i większa –
zbliżał się czas zmiany wanienki na wannę, ale u nas jej brak!!!
Mamy w łazience deszczownicę z odpływem w płytkach i drzwiami
prysznicowymi. Jak więc wykąpać niemowlaka, który jeszcze sam nie
stoi i pewnie boi się prysznica??</span></div>
<h2 style="line-height: 100%; margin-bottom: 0cm;">
<span style="background-color: white; color: #274e13; font-family: Arial, Helvetica, sans-serif;">Pierwsza wersja
naszej wanienki</span></h2>
<div style="line-height: 100%; margin-bottom: 0cm;">
<span style="font-family: Arial, Helvetica, sans-serif;"><br />
</span></div>
<div style="line-height: 100%; margin-bottom: 0cm;">
<span style="font-family: Arial, Helvetica, sans-serif;">Przeszukałam
Internet w celu znalezienia jakiegoś wyjścia z sytuacji i znalazłam
wanienkę turystyczną dmuchaną(taką jak mały basenik tylko w
formie wanienki). Zmierzyłam wymiary naszej przestrzeni prysznicowej
i okazało się że nie dość, że taka wanienka wejdzie tam bez
problemu, to jeszcze zostanie sporo miejsca wkoło niej, tak, żeby
swobodnie wykąpać Maluszka.</span></div>
<div style="line-height: 100%; margin-bottom: 0cm;">
<span style="font-family: Arial, Helvetica, sans-serif;"><br /></span></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgWEm_Zl2w1GeKcJondOYDL-KoEwd7A0Qu8lxCLFRP13qxse23WmT1_fpP2ICBq3wGmt0Oj8E8f_kIXo_qEU2tb6CE9IzoezYOl3erD2gK0QfgmYtPlNbrWZUryeAZh6D8RaOW-EPnzQAFo/s1600/20160721_102344.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><span style="font-family: Arial, Helvetica, sans-serif;"><img border="0" height="300" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgWEm_Zl2w1GeKcJondOYDL-KoEwd7A0Qu8lxCLFRP13qxse23WmT1_fpP2ICBq3wGmt0Oj8E8f_kIXo_qEU2tb6CE9IzoezYOl3erD2gK0QfgmYtPlNbrWZUryeAZh6D8RaOW-EPnzQAFo/s400/20160721_102344.jpg" width="400" /></span></a></div>
<div style="line-height: 100%; margin-bottom: 0cm;">
<span style="font-family: Arial, Helvetica, sans-serif;"><br /></span></div>
<div style="line-height: 100%; margin-bottom: 0cm;">
<span style="font-family: Arial, Helvetica, sans-serif;">Jak pomyślałam,
tak zrobiłam, tym bardziej, że można ją zabrać na każdy
wyjazd!! Najfajniejsze było w tym to, że kosztowała łącznie z
przesyłką niecałe 20złotych.. Korzystaliśmy z tego rozwiązania
do niedawna, oczywiście systematycznie i dokładnie myjąc ją przed
i po każdym kąpaniu.</span></div>
<h2 style="line-height: 100%; margin-bottom: 0cm;">
<span style="background-color: white; color: #274e13; font-family: Arial, Helvetica, sans-serif;">Czas na zmiany..</span></h2>
<div style="line-height: 100%; margin-bottom: 0cm;">
<span style="font-family: Arial, Helvetica, sans-serif;"><br />
</span></div>
<div style="line-height: 100%; margin-bottom: 0cm;">
<span style="font-family: Arial, Helvetica, sans-serif;">Teraz, kiedy Julka
już zaczęła czerpać wielką radość z kąpieli i kombinuje w
wannie jak tylko może, to ta miękka wanienka zaczęła trochę
gorzej nam służyć bo nieraz po naciśnięciu boku uciekała z niej
woda. Z tego też powodu znowu wróciłam do punktu wyjścia i
zaczęłam szukać innego rozwiązania. Okazało się szybko, że
standardowa wanienka <span style="color: black;"><span style="font-size: 12pt;"><span style="letter-spacing: -0.8pt;">LÄTTSAM</span></span></span><span style="font-size: 12pt;">
</span>z Ikei (pewnie wielu osobom znana) spełnia moje
oczekiwania. Ma podobne rozmiary do poprzedniej a dodatkowo posiada
zabezpieczenia antypoślizgowe na dnie(dziecko się nie ślizga) i od
spodu(stoi stabilnie na mokrych płytkach). Kosztowo też wychodzi
podobnie do dmuchanej pierwszej wersji.</span></div>
<div style="line-height: 100%; margin-bottom: 0cm;">
<span style="font-family: Arial, Helvetica, sans-serif;"><br /></span></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjbUs-vi06nzcvOpI6Gih-TmVVMCzrdRwp5ISqeos_2AB9Dxnjm0eNDX5LDvUQnGUZuBlCFx2sa4PkZeh3BEWHjxBQt3aFB7ss6k9lOUarWjPRByqRaS8BogS2nsY_AJZMhHDpBZ1S5XnyG/s1600/wanienka2.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><span style="font-family: Arial, Helvetica, sans-serif;"><img border="0" height="400" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjbUs-vi06nzcvOpI6Gih-TmVVMCzrdRwp5ISqeos_2AB9Dxnjm0eNDX5LDvUQnGUZuBlCFx2sa4PkZeh3BEWHjxBQt3aFB7ss6k9lOUarWjPRByqRaS8BogS2nsY_AJZMhHDpBZ1S5XnyG/s400/wanienka2.JPG" width="400" /></span></a></div>
<div style="line-height: 100%; margin-bottom: 0cm;">
<span style="font-family: Arial, Helvetica, sans-serif;"><br /></span></div>
<h2 style="line-height: 100%; margin-bottom: 0cm;">
<span style="color: #274e13; font-family: Arial, Helvetica, sans-serif;">Jeszcze jedno
rozwiązanie</span></h2>
<div style="line-height: 100%; margin-bottom: 0cm;">
<span style="font-family: Arial, Helvetica, sans-serif;"><br />
</span></div>
<div style="line-height: 100%; margin-bottom: 0cm;">
<span style="font-family: Arial, Helvetica, sans-serif;">Z tego co wiem, w
przypadku standardowych brodzików jest możliwość dobrania
odpowiedniej głębokości, tak, żeby można było zatkać odpływ i
nalać maluszkowi więcej wody, wtedy można używać go podobnie jak
wannę.</span></div>
<div style="line-height: 100%; margin-bottom: 0cm;">
<span style="font-family: Arial, Helvetica, sans-serif;"><br />
</span></div>
<div style="line-height: 100%; margin-bottom: 0cm;">
<span style="font-family: Arial, Helvetica, sans-serif;"><br />
</span></div>
<div style="line-height: 100%; margin-bottom: 0cm;">
<span style="font-family: Arial, Helvetica, sans-serif;"><br />
</span></div>
<span style="font-family: Arial, Helvetica, sans-serif;"><br /></span>
<div style="line-height: 100%; margin-bottom: 0cm;">
<span style="font-family: Arial, Helvetica, sans-serif;">W czasach
nowoczesnych i praktycznych aranżacji łazienek coraz częściej
odchodzi się od dużych wanien na korzyść kabin prysznicowych,
dlatego myślę, że nie jestem jedyną mamą poszukującą tego typu
rozwiązania. W zależności od indywidualnych warunków bez problemu
można wybrać jedną z trzech opcji które tutaj podałam..</span></div>
<div style="line-height: 100%; margin-bottom: 0cm;">
<span style="font-family: Arial, Helvetica, sans-serif;"><br /></span>
<span style="font-family: Arial, Helvetica, sans-serif;"><br /></span>
<h2 style="line-height: 24px; margin-bottom: 0cm;">
<span style="font-family: Arial, Helvetica, sans-serif;"><span style="color: #274e13; font-family: Arial, Helvetica, sans-serif;">Co u nas słychać i dlaczego tutaj taka cisza???</span></span></h2>
<div style="line-height: 16px; margin-bottom: 0cm;">
<span style="font-family: Arial, Helvetica, sans-serif;"><br /></span></div>
<div style="line-height: 16px; margin-bottom: 0cm;">
<span style="font-family: Arial, Helvetica, sans-serif;">W zeszłym tygodniu dopadło Julkę przeziębienie i siedziałyśmy w domku w towarzystwie syropków.. Na szczęście przeszło w miarę łagodnie bez gorączki tylko z katarem i kaszlem. Teraz ja złapałam podobnego wirusa. Do tego wszystkiego w ten weekend skończyłam sesję na uczelni. Łatwo nie było bo Mała potrzebowała dużo mojej uwagi, przez zatkany nosek nie mogła wieczorem zasnąć i padała dopiero koło 22, a w dzień drzemka pół godzinki i też pobudka przez kaszel albo katar… Jak dołożyłam do tego jeszcze pranie, sprzątanie itp. to czasu na naukę było bardzo mało, a egzamin w sobotę miałam z najważniejszego i najobszerniejszego przedmiotu w tym semestrze. Za 2 tygodnie okaże się z jakim skutkiem go zdałam(bo mam nadzieję, że zdałam…;-D).</span></div>
<div style="line-height: 16px; margin-bottom: 0cm;">
<span style="font-family: Arial, Helvetica, sans-serif;"><br /></span></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgHezmm20QYgiuq3jaacnslV_hRwOhGP3Yzondfx1EE5DS8HSrllOcGhyphenhyphenceD3w3TLu9Bzk8F_ijDW3TMaFgNuwUSd1Q7MBip7LZ3IspXy9aXKX4x8va-IG47VP8l-vUy1eBGbSM4JgKjPsy/s1600/20170216_110821.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><span style="font-family: Arial, Helvetica, sans-serif;"><img border="0" height="400" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgHezmm20QYgiuq3jaacnslV_hRwOhGP3Yzondfx1EE5DS8HSrllOcGhyphenhyphenceD3w3TLu9Bzk8F_ijDW3TMaFgNuwUSd1Q7MBip7LZ3IspXy9aXKX4x8va-IG47VP8l-vUy1eBGbSM4JgKjPsy/s400/20170216_110821.jpg" width="300" /></span></a></div>
<div style="line-height: 16px; margin-bottom: 0cm;">
<span style="font-family: Arial, Helvetica, sans-serif;"><br /></span></div>
<span style="font-family: Arial, Helvetica, sans-serif;"></span><br />
<div style="line-height: 16px; margin-bottom: 0cm;">
</div>
<br />
<div style="-webkit-text-stroke-width: 0px; color: black; font-size: medium; font-style: normal; font-variant-caps: normal; font-variant-ligatures: normal; font-weight: normal; letter-spacing: normal; line-height: 16px; margin-bottom: 0cm; orphans: 2; text-align: start; text-indent: 0px; text-transform: none; white-space: normal; widows: 2; word-spacing: 0px;">
<div style="margin: 0px;">
<span style="font-family: Arial, Helvetica, sans-serif;">I tym oto sposobem od poniedziałku zaczął się tydzień nadrabiania zaległości domowych, w pracy, no i, co najważniejsze tutaj!</span></div>
</div>
</div>
<div style="line-height: 100%; margin-bottom: 0cm;">
<span style="font-family: Arial, Helvetica, sans-serif;"><br /></span></div>
<div style="line-height: 100%; margin-bottom: 0cm; text-align: right;">
<span style="font-family: Arial, Helvetica, sans-serif;">M&M</span></div>
Anonymoushttp://www.blogger.com/profile/04496107616004567477noreply@blogger.com2tag:blogger.com,1999:blog-8413668678936725100.post-42589481680745105182017-01-26T02:05:00.001-08:002017-01-26T02:14:16.196-08:00Choroba nie wybiera…<h2 style="line-height: 100%; margin-bottom: 0cm;">
<b style="font-family: Arial, sans-serif;"><span style="color: #274e13;">Zdrowe
dziecko to największy skarb każdego rodzica!!!</span></b></h2>
<div style="line-height: 100%; margin-bottom: 0cm;">
<br /></div>
<div style="line-height: 100%; margin-bottom: 0cm;">
<span style="font-family: "arial" , sans-serif;">O
tym fakcie chyba nie trzeba nikogo przekonywać i Ameryki nie
odkryłam. Jednak słowa te przechodzą koło ucha do momentu, aż
zauważymy obok nas tragedię innych rodziców i cierpienie malutkich
dzieci. Wtedy najbardziej doceniamy to, co nas spotyka. Zdrowie
dziecka od momentu poczęcia jest dla rodziców nadrzędną
wartością. Codziennie, niezmiennie dbają o to, aby maluszek dobrze
się rozwijał i nie zagrażało mu żadne niebezpieczeństwo. Troska
ta nie zawsze jednak wystarcza i coraz częściej słyszę/czytam o
różnych, rzadko spotykanych chorobach, które dotyczą maleńkich,
bezbronnych dzieci..</span></div>
<div style="line-height: 100%; margin-bottom: 0cm;">
<br /></div>
<h2 style="line-height: 100%; margin-bottom: 0cm;">
<span style="color: #274e13; font-family: "arial" , sans-serif;"><b>Skąd
dzisiaj taki temat??</b></span></h2>
<div style="line-height: 100%; margin-bottom: 0cm;">
<br /></div>
<div style="line-height: 100%; margin-bottom: 0cm;">
<span style="font-family: "arial" , sans-serif;">Byliśmy
kilka dni temu na wizycie kontrolnej w przyszpitalnej poradni
nefrologicznej – na szczęście z naszą Julką wszystko w porządku
i (odpukać) w moczu nie ma bakterii więc kolejną wizytę mamy za
pół roku.</span></div>
<div style="line-height: 100%; margin-bottom: 0cm;">
<br /></div>
<div style="line-height: 100%; margin-bottom: 0cm;">
<span style="font-family: "arial" , sans-serif;">W
poczekalni siedzieliśmy ok. 2,5 godziny. Było wkoło nas kilka
dzieciaczków mniejszych i większych. Jeden chłopczyk ok. roczny,
śliczny, grzeczny, widać, że oczko w głowie rodziców miał
protezy obu nóżek…. Okropny widok… Niesposób tego nie
zauważyć, chociaż starałam się odwracać wzrok. Cierpienie
takiego maleństwa to dla nas (i wszystkich rodziców) jest straszne,
ale zarazem uświadamia nam to wartość zdrowia naszego Maluszka!!</span></div>
<div style="line-height: 100%; margin-bottom: 0cm;">
<br /></div>
<div style="line-height: 100%; margin-bottom: 0cm;">
<span style="font-family: "arial" , sans-serif;">To
tylko jeden przypadek tragedii ludzkiej, ale jakby rozejrzeć się
wokoło to na każdym kroku spotykają ludzi różne dramaty. </span>
</div>
<div style="line-height: 100%; margin-bottom: 0cm;">
<br /></div>
<div style="line-height: 100%; margin-bottom: 0cm;">
<span style="font-family: "arial" , sans-serif;">Dlatego każdego dnia dziękuję Bogu,
że udało mi się nosić pod sercem zdrową fasolkę, urodzić bez
żadnych komplikacji i za to, że mam obok siebie 12,5 kg
najcenniejszego szczęścia!!!</span></div>
<div style="line-height: 100%; margin-bottom: 0cm;">
<br /></div>
<h2 style="line-height: 100%; margin-bottom: 0cm;">
<span style="color: #274e13; font-family: "arial" , sans-serif;"><b>Wytrwałość rodziców dodaje
skrzydeł choremu dziecku!!</b></span></h2>
<div style="line-height: 100%; margin-bottom: 0cm;">
<br /></div>
<div style="line-height: 100%; margin-bottom: 0cm;">
<span style="font-family: "arial" , sans-serif;">Szczerze
mówiąc, jak przeglądam Facebooka i napotkam na zdjęcie, czy
profil chorego dziecka, to szybkość z jaką przewijam jest 3 razy
większa niż normalnie, nie mogę patrzeć na takie cierpienie…
Może się to komuś wydawać jak znieczulica, ale to nie o to
chodzi.. Po prostu serce się kraje jak patrzy się na zdjęcia
takich chorych dzieci, a co dopiero jak widać to na żywo, np. w
kościele czy innych dużych skupiskach ludzi.. </span>
</div>
<div style="line-height: 100%; margin-bottom: 0cm;">
<span style="font-family: "arial" , sans-serif;">Podziwiam
w takich sytuacjach przede wszystkim rodziców, za to, że mają tyle
siły i motywacji, że się nie poddają, walczą czasami o nawet
każdą minutę życia swojego dziecka poświęcając wszystko. Każdy
kochający rodzic na pewno zrobiłby to samo!!! </span>
</div>
<div style="line-height: 100%; margin-bottom: 0cm;">
<br /></div>
<div style="line-height: 100%; margin-bottom: 0cm;">
<span style="font-family: "arial" , sans-serif;">Ile
wiary i nadziei potrzeba zwłaszcza przy chorobach nieuleczalnych,
czy w momencie, gdy na leczenie, które często jest jedynym
ratunkiem, potrzeba dużej ilości pieniędzy, żeby o to
walczyć??!!!!</span></div>
<div style="line-height: 100%; margin-bottom: 0cm;">
<br /></div>
<h2 style="line-height: 100%; margin-bottom: 0cm;">
<span style="color: #274e13; font-family: "arial" , sans-serif;"><b>Patryk
z Dobczyc walczy o życie!!! - możemy mu pomóc!!!</b></span></h2>
<div>
<span style="color: #274e13; font-family: "arial" , sans-serif;"><b><br /></b></span></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiIfEYusUB7zJ6wuuZI4-_gC6nX6fp5JjKWobArPkDXCuVa9nx5trYqx4cdHv2840lqjuRNHsNKBtcu7-_Itc6OK7LddmGq_F0gNhm0ttIbpAOlVugndJ-EcJ2Oi1VYdfOwFL5G7eHjSl_i/s1600/Patryk.png" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="146" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiIfEYusUB7zJ6wuuZI4-_gC6nX6fp5JjKWobArPkDXCuVa9nx5trYqx4cdHv2840lqjuRNHsNKBtcu7-_Itc6OK7LddmGq_F0gNhm0ttIbpAOlVugndJ-EcJ2Oi1VYdfOwFL5G7eHjSl_i/s400/Patryk.png" width="400" /></a></div>
<div>
<span style="color: #274e13; font-family: "arial" , sans-serif;"><b><br /></b></span></div>
<div style="line-height: 100%; margin-bottom: 0cm;">
<br /></div>
<div style="line-height: 100%; margin-bottom: 0cm;">
<span style="font-family: "arial" , sans-serif;">Ostatnio
w naszej okolicy zbierane są pieniądze na operację <b>walczącego
o życie Patryka</b>. Jest to niespełna 6-letni chłopczyk chory na
glejaka mózgu – złośliwy nowotwór mózgu. Potrzeba 1,2 mln
złotych na leczenie w USA, które daje 90% szanse na wyleczenie.
Dzięki rozpowszechnianiu informacji, różnych akcji w okolicy i
dobroci wielu ludzi udało się już zgromadzić sporą sumę, ale to
jeszcze za mało!! Pieniądze są dalej potrzebne, a czasu jest coraz
mniej!!! Dlatego też postanowiliśmy pomóc i udostępnić ten apel
o pieniądze!! </span>
</div>
<div style="line-height: 100%; margin-bottom: 0cm;">
<br /></div>
<div style="line-height: 100%; margin-bottom: 0cm;">
<span style="font-family: "arial" , sans-serif;">Więcej
informacji znajdziesz tutaj:</span></div>
<div style="line-height: 100%; margin-bottom: 0cm;">
<br /></div>
<div style="line-height: 100%; margin-bottom: 0cm;">
<a href="https://www.siepomaga.pl/patrykgalia">https://www.siepomaga.pl/patrykgalia</a></div>
<div style="line-height: 100%; margin-bottom: 0cm;">
<br /></div>
<div style="line-height: 100%; margin-bottom: 0cm;">
<a href="https://www.facebook.com/patrykzdobczycwalczyozycie/?fref=nf">Profil Patryka na Facebooku</a></div>
<div align="center" style="line-height: 100%; margin-bottom: 0cm;">
<b><br /></b></div>
<div style="line-height: 100%; margin-bottom: 0cm; text-align: center;">
<br /></div>
<div align="center" style="line-height: 100%; margin-bottom: 0cm;">
<br /></div>
<div align="left" style="line-height: 100%; margin-bottom: 0cm;">
<span style="font-size: large;"><br />
</span></div>
<div align="center" style="line-height: 100%; margin-bottom: 0cm;">
<span style="font-size: large;">„<span style="font-family: "arial" , sans-serif;"><b>Dobro
powraca!!”</b></span></span></div>
<div style="line-height: 100%; margin-bottom: 0cm;">
<br /></div>
<div style="line-height: 100%; margin-bottom: 0cm;">
<br /></div>
<br />
<div align="right" style="line-height: 100%; margin-bottom: 0cm;">
<span style="font-family: "arial" , sans-serif;">M&M</span></div>
Anonymoushttp://www.blogger.com/profile/04496107616004567477noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-8413668678936725100.post-7157880491755368462016-12-31T05:14:00.000-08:002016-12-31T05:14:44.106-08:00Ostatni dzień roku 2016<div style="line-height: 100%; margin-bottom: 0cm;">
<span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><br />
</span></div>
<div style="line-height: 100%; margin-bottom: 0cm;">
<span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;">Koniec roku to czas
podsumowań. Podsumowań tego, co za nami, tego, co wydarzyło się w
ciągu ostatnich 12 miesięcy. Można by powiedzieć, że to dobry
czas na „rachunek sumienia” - rozliczenie samego siebie z tego,
co udało się zrobić dobrze i źle w tych 365(366) dniach… Jest
to też dobry moment na zaplanowanie kolejnego roku i na
postanowienia noworoczne(ostatnio bardzo lubiane wyrażenie, tylko
pytanie ile z tego pozostaje około połowy roku, a ile na jego
końcu…).</span></div>
<div style="line-height: 100%; margin-bottom: 0cm;">
<span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><br />
</span></div>
<div style="line-height: 100%; margin-bottom: 0cm;">
<span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><br /></span></div>
<div style="line-height: 100%; margin-bottom: 0cm;">
<span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;">Ja nie będę tutaj
robić swojego osobistego rachunku sumienia.. Chciałabym jednak
krótko podsumować, to, co dotyczy tego miejsca – mojego bloga..</span></div>
<h2 style="line-height: 100%; margin-bottom: 0cm;">
<span style="color: #274e13; font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><br /></span></h2>
<h2 style="line-height: 100%; margin-bottom: 0cm;">
<span style="color: #274e13; font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;">Na początek troszkę
liczb:</span></h2>
<div style="line-height: 100%; margin-bottom: 0cm;">
<span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><br />
</span></div>
<div style="line-height: 100%; margin-bottom: 0cm;">
</div>
<ul>
<li><b>10 miesięcy i 8
dni</b> – tyle czasu minęło od mojego pomysłu o utworzeniu tego
miejsca w sieci</li>
<li><b>10 miesięcy i 1
tydzień </b>– tyle czasu minęło, od pierwszego postu na blogu</li>
<li><b>24</b> – ilość
postów na blogu</li>
<li><b>Ponad 9 000</b> wejść
na bloga w ostatnich kilku miesiącach!!!</li>
<li><b>Około 4 000</b>
stałych użytkowników, którzy tutaj zaglądają regularnie !!!</li>
<li><b>4114</b> wejść w
ciągu doby na najpopularniejszy post na blogu o Robakach…</li>
<li><b>1461</b> polubień na
Facebooku</li>
<li><b>97</b> obserwujących
na Instagramie</li>
</ul>
<br />
<div style="line-height: 100%; margin-bottom: 0cm; text-align: center;">
<span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><br />
</span></div>
<div style="line-height: 100%; margin-bottom: 0cm; text-align: center;">
<span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;">Te liczby, może
banalne, może małe w porównaniu z innymi blogami, ale dla mnie
<b>OGROMNE!!!</b></span><br />
<span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><b><br /></b></span>
<span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><b><br /></b></span>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjJ7E-KSZ6alxipXOD54969h8riq1EARwJ2iU022LgswasAyjTb-JRwAhSaYm0OtD1GPDuAmmQq5tJC71PJaNeDawGZxt7pow7OplDdXwlk3-P6I6tquJEl0PoszWOcB_O8IyrmD2PStjDp/s1600/20161226_153254.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="400" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjJ7E-KSZ6alxipXOD54969h8riq1EARwJ2iU022LgswasAyjTb-JRwAhSaYm0OtD1GPDuAmmQq5tJC71PJaNeDawGZxt7pow7OplDdXwlk3-P6I6tquJEl0PoszWOcB_O8IyrmD2PStjDp/s400/20161226_153254.jpg" width="300" /></a></div>
<span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><b><br /></b></span></div>
<h2 style="line-height: 100%; margin-bottom: 0cm;">
<span style="color: #274e13; font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><br /></span></h2>
<h2 style="line-height: 100%; margin-bottom: 0cm;">
<span style="color: #274e13; font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;">Dlaczego?</span></h2>
<div style="line-height: 100%; margin-bottom: 0cm;">
<span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><br />
</span></div>
<div style="line-height: 100%; margin-bottom: 0cm;">
<span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;">A dlatego, że wtedy
jak zaczynałam pisać pierwszy artykuł stwierdziłam, że tak
naprawdę to robię to chyba dla siebie, żeby móc kiedyś do tego
wrócić i przypomnieć sobie ważne chwile z moim Maluszkiem.
Myślałam sobie wtedy, że przecież nikt na to nie wejdzie, nic
ciekawego tam nie zamieszczę, nie mam białych wnętrz w całym
domu, żeby robić piękne zdjęcia, tak jak większość blogerek i
instamam…. Jestem zwykłą mamą, niezwykłej(dla mnie) Julki i to
tyle… Chciałam też, zachować gdzieś wspomnienia dla Niej, żeby
mogła kiedyś przeczytać to, co działo się w Jej życiu w
chwilach, których nie będzie mogła pamiętać. Więc skoro już
chciałam to wszystko zapisywać to zaczęłam pisać publicznie i
tak właśnie jestem teraz w miejscu, o którym nigdy bym nie
przypuszczała, że może ktoś zwrócić na nie uwagę!!!</span></div>
<div style="line-height: 100%; margin-bottom: 0cm;">
<span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><br />
</span></div>
<div style="line-height: 100%; margin-bottom: 0cm;">
<span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;">Dla mnie każda
liczba jest ważna!! Każde Twoje wejście w post, na bloga, na
Facebooka, na Instagrama, każdy ślad jest cenny!!! Nie
przypuszczałam nawet, że ktoś tutaj zaglądnie, a co dopiero
polubienia, czy powroty na mojego bloga…</span><br />
<span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><br /></span>
<span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><br /></span>
<br />
<table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEizc39GDXhDuOx0D9jsL29zt9l7MsS2PSAk8z2EjWthyWFpGSDlKOHyptqa9PyQrc626yf6yEumUVJUwsDH5re5ETox1TlRYJm2AWqX7dJ3LZxtUNNBJLPl8OcvR0iOuzH0s-KiBKS9z4Wk/s1600/20161226_194100.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" height="400" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEizc39GDXhDuOx0D9jsL29zt9l7MsS2PSAk8z2EjWthyWFpGSDlKOHyptqa9PyQrc626yf6yEumUVJUwsDH5re5ETox1TlRYJm2AWqX7dJ3LZxtUNNBJLPl8OcvR0iOuzH0s-KiBKS9z4Wk/s400/20161226_194100.jpg" width="300" /></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;"><span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;">Taka nasza tegoroczna "choinka" ;-D</span></td></tr>
</tbody></table>
<span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><br /></span></div>
<div style="line-height: 100%; margin-bottom: 0cm;">
<span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><br /></span></div>
<div style="line-height: 100%; margin-bottom: 0cm;">
<span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><br /></span></div>
<div style="line-height: 100%; margin-bottom: 0cm;">
<span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><br />
</span></div>
<div style="line-height: 100%; margin-bottom: 0cm;">
<span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;">Teraz po krótkim
podsumowaniu 2016 czas na ważne <span style="color: #274e13;"><b><u>podziękowanie dla Ciebie</u></b></span> za wejście
na mojego bloga i polubienie tej strony.</span></div>
<div style="line-height: 100%; margin-bottom: 0cm;">
<span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><br />
</span></div>
<div style="line-height: 100%; margin-bottom: 0cm;">
<span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><br /></span></div>
<div style="line-height: 100%; margin-bottom: 0cm;">
<span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><br /></span></div>
<div style="line-height: 100%; margin-bottom: 0cm;">
<span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><span style="color: #274e13;"><u><b>Moje plany na rok
2017</b></u></span> związane z blogiem to przede wszystkim znalezienie więcej
czasu na systematyczne pisanie postów(co ostatnio, przez nawał
obowiązków zostało zaniedbane:-().</span></div>
<div style="line-height: 100%; margin-bottom: 0cm;">
<span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><br />
</span></div>
<div style="line-height: 100%; margin-bottom: 0cm;">
<span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><br /></span></div>
<div style="line-height: 100%; margin-bottom: 0cm;">
<span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><br /></span></div>
<h3 style="line-height: 100%; margin-bottom: 0cm; text-align: center;">
<span style="color: #274e13; font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;">Na koniec jeszcze życzenia dla Ciebie: wszystkiego dobrego, zdrówka i samych sukcesów w Nowym - 2017 Roku!!</span></h3>
<div style="line-height: 100%; margin-bottom: 0cm;">
<span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><br />
</span></div>
<div style="line-height: 100%; margin-bottom: 0cm; text-align: right;">
<span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><br /></span></div>
<div style="line-height: 100%; margin-bottom: 0cm; text-align: right;">
<span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;">M&M</span></div>
<div style="line-height: 100%; margin-bottom: 0cm;">
<span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><br />
</span></div>
<br />
<div style="line-height: 100%; margin-bottom: 0cm;">
<br /></div>
Anonymoushttp://www.blogger.com/profile/04496107616004567477noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-8413668678936725100.post-88170147147312911102016-12-24T04:30:00.000-08:002016-12-24T04:30:23.511-08:00WESOŁYCH ŚWIĄT BOŻEGO NARODZENIA!!!!<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgsMPZsMu5-3mIAbl2RqpU1MCGjkLUy3RSEgXjhJhFzkAIYFd5eQdJg5wdpLvP8DHUKIGCyDSOhy27BcRaO8WrPtDlWv05EWr87DOJl9FnHMFJdqlp5gvhJ2nDd81wa_wrDtmXFRmQ2eWrZ/s1600/1598772_894912213950292_9104796875653059057_o.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="400" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgsMPZsMu5-3mIAbl2RqpU1MCGjkLUy3RSEgXjhJhFzkAIYFd5eQdJg5wdpLvP8DHUKIGCyDSOhy27BcRaO8WrPtDlWv05EWr87DOJl9FnHMFJdqlp5gvhJ2nDd81wa_wrDtmXFRmQ2eWrZ/s400/1598772_894912213950292_9104796875653059057_o.jpg" width="333" /></a></div>
<h3 style="text-align: center;">
<span style="color: #274e13;"><br /></span></h3>
<h3 style="text-align: center;">
<span style="color: #274e13;"><br /></span></h3>
<h3 style="text-align: center;">
<span style="color: #274e13; font-family: Georgia, Times New Roman, serif; font-size: large;">Z okazji nadchodzących Świąt, </span></h3>
<h3 style="text-align: center;">
<span style="color: #274e13; font-family: Georgia, Times New Roman, serif; font-size: large;">życzymy Wam kochani </span></h3>
<h3 style="text-align: center;">
<span style="color: #274e13; font-family: Georgia, Times New Roman, serif; font-size: large;">dużo, dużo radości, uśmiechu, szczęścia i zdrówka, </span></h3>
<h3 style="text-align: center;">
<span style="color: #274e13; font-family: Georgia, Times New Roman, serif; font-size: large;">a przede wszystkim odpoczynku i rodzinnej atmosfery!!!</span></h3>
<br />
<div style="text-align: right;">
<span style="color: #274e13; font-family: Georgia, Times New Roman, serif;"><b>Mama, Tata i Maluszek ;-D</b></span></div>
Anonymoushttp://www.blogger.com/profile/04496107616004567477noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-8413668678936725100.post-12182414392048113642016-11-30T03:54:00.002-08:002016-11-30T03:54:43.958-08:00Fajny wynalazek – przedłużenie życia body<div style="line-height: 100%; margin-bottom: 0cm;">
<br /></div>
<div style="line-height: 100%; margin-bottom: 0cm;">
<span style="font-family: Arial, sans-serif;">Wśród
ubranek dziecięcych możemy znaleźć wiele różnego rodzaju
fasonów i krojów, począwszy od koszulek, przez kaftaniki, body,
śpiochy itp., na wszelkiego rodzaju spodenkach kończąc.. Wydaje mi
się z własnych obserwacji zarówno mojego Maluszka, jak i dzieci w
zasięgu moich znajomości, że najpopularniejszym typem ubranka od
pierwszych chwil życia, aż do rozmiaru około 110(nie wiem czy
wyżej też) jest właśnie body. I o tym właśnie dzisiejszy post…</span></div>
<div style="line-height: 100%; margin-bottom: 0cm;">
<br />
</div>
<div style="line-height: 100%; margin-bottom: 0cm;">
<span style="font-family: Arial, sans-serif;">Wydawałoby
się, że nic szczególnego na ten temat nie można napisać, a
jednak ostatnio znalazłam fajny gadżet do tego typu ubrań, który
testuję od kilku dni, ale o tym za chwilkę…</span></div>
<div style="line-height: 100%; margin-bottom: 0cm;">
<span style="font-family: Arial, sans-serif;"><br /></span></div>
<h2 style="line-height: 100%; margin-bottom: 0cm;">
<span style="color: #274e13;"><span style="font-family: Arial, sans-serif;"><b>Dlaczego
używamy body?</b></span></span></h2>
<div style="line-height: 100%; margin-bottom: 0cm;">
<br />
</div>
<div style="line-height: 100%; margin-bottom: 0cm;">
<span style="font-family: Arial, sans-serif;">Według
mnie ma ono kilka zastosowań, może być na ramiączkach cienkich
lub grubszych, z krótkimi rękawkami, albo z długimi… Doskonale
nadaje się jako warstwa bazowa pod inne ubrania, ale też jako po
prostu bluzeczka codziennego użytku. W lecie natomiast doskonale
sprawdza się body na cienkich ramiączkach stanowiące lekkie
ubranko na gorące dni. </span>
</div>
<div style="line-height: 100%; margin-bottom: 0cm;">
<br />
</div>
<div style="line-height: 100%; margin-bottom: 0cm;">
<span style="font-family: Arial, sans-serif;"><b>Co
w tym takiego szczególnego? </b></span>
</div>
<div style="line-height: 100%; margin-bottom: 0cm;">
<span style="font-family: Arial, sans-serif;">Jest
wygodne dla dziecka, nie krępuje ruchów(oczywiście jeśli rozmiar
jest dobrze dobrany), utrzymuje pampersa na swoim miejscu, a co
ważne, zwłaszcza w zimie, nie wychodzi spod body goły brzuszek!!</span></div>
<div style="line-height: 100%; margin-bottom: 0cm;">
<br />
</div>
<div style="line-height: 100%; margin-bottom: 0cm;">
<span style="font-family: Arial, sans-serif;">Maleńkie
rozmiary tego typu ubranka najlepiej kupować rozpinane na całej
długości, bo kilkudniowemu dzieciaczkowi ciężko jest ubrać coś
przez główkę, dlatego producenci zastosowali takie rozwiązanie w
rozmiarach dla noworodków.</span></div>
<div style="line-height: 100%; margin-bottom: 0cm;">
<span style="font-family: Arial, sans-serif;"><br /></span></div>
<table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgmYgRecOLohPXpXnlZxB4x4VAMM_6JF3ZneAKmoGqACx9IDyg7hQkXcNpkcKu9qX1gdIWJgoEFT-i3Eyx_dz-AcsaAd_x02uzXrZTyuXdTcaEwXwApWHWnu1MeMFzrQ1hyphenhyphenPCNtLGoY6PZU/s1600/Fotka+M%2526M.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" height="245" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgmYgRecOLohPXpXnlZxB4x4VAMM_6JF3ZneAKmoGqACx9IDyg7hQkXcNpkcKu9qX1gdIWJgoEFT-i3Eyx_dz-AcsaAd_x02uzXrZTyuXdTcaEwXwApWHWnu1MeMFzrQ1hyphenhyphenPCNtLGoY6PZU/s400/Fotka+M%2526M.jpg" width="400" /></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;"><span style="font-family: Arial, Helvetica, sans-serif;">U nas bez "bodziaków" ani rusz...;-)</span></td></tr>
</tbody></table>
<div style="line-height: 100%; margin-bottom: 0cm;">
<span style="font-family: Arial, sans-serif;"><br /></span></div>
<div style="line-height: 100%; margin-bottom: 0cm;">
<br />
</div>
<div style="line-height: 100%; margin-bottom: 0cm;">
<span style="font-family: Arial, sans-serif;">Przy
wyborze odpowiedniego ubranka dla dziecka powinno się zwracać
szczególną uwagę na skład materiału, z jakiego są wykonane,
dlatego najlepiej nawet dołożyć kilka złotych więcej, po to, aby
maluszkowi było wygodnie i komfortowo.</span></div>
<div style="line-height: 100%; margin-bottom: 0cm;">
<span style="font-family: Arial, sans-serif;"><br /></span></div>
<h2 style="line-height: 100%; margin-bottom: 0cm;">
<span style="color: #274e13;">„<span style="font-family: Arial, sans-serif;"><b>Krótkawy”
problem i jego znakomite rozwiązanie...</b></span></span></h2>
<div style="line-height: 100%; margin-bottom: 0cm;">
<br />
</div>
<div style="line-height: 100%; margin-bottom: 0cm;">
<span style="font-family: Arial, sans-serif;">Jedyny
według mnie mankament tego typu ubranek, a właściwie wszystkich
ubranek dziecięcych to to, że szybciutko trzeba je zmieniać na
większe rozmiary bo dzieci tak szybko rosną...(stety i
niestety;-)…). Na body widać to zdecydowanie najbardziej, bo
bardzo szybko robią się za krótkie na długość… </span></div>
<div style="line-height: 100%; margin-bottom: 0cm;">
<span style="font-family: Arial, sans-serif;"><br /></span></div>
<div style="line-height: 100%; margin-bottom: 0cm;">
<span style="font-family: Arial, sans-serif;">U nas jest
właśnie ten problem od małego, że na szerokość i długość
rękawków jest w porządku, a w kroku stają się bardzo szybko
ciasne do zapięcia. </span></div>
<div style="line-height: 100%; margin-bottom: 0cm;">
<span style="font-family: Arial, sans-serif;"><br /></span></div>
<div style="line-height: 100%; margin-bottom: 0cm;">
<span style="font-family: Arial, sans-serif;">Od dłuższego czasu ze względu na to kupuję
body rozmiar większe niż standardowy rozmiar ubranek Julki, dzięki
temu, służą nam dłużej, ale teraz znalazłam dobre rozwiązanie
mojego problemu – <b><span style="color: #274e13;">PRZEDŁUŻACZE DO BODY!!!</span></b></span></div>
<div style="line-height: 100%; margin-bottom: 0cm;">
<span style="font-family: Arial, sans-serif;"><b><span style="color: #274e13;"><br /></span></b></span></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhAZv4q_S09g3aGZHr8rw7iHkVeG8IDhn5leTesEwVuifEnzRoKiOuE6pw5ry5-3P63XbAQGBiFh6ki5_NvikkmHpAEhE6N32fAQOTIqlOrrQxYu0aqUg6Rd7o2TVTwWynlyjTi4CWmoIV2/s1600/pol_il_Przedluzacz-do-body-bialy-2033.png" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="400" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhAZv4q_S09g3aGZHr8rw7iHkVeG8IDhn5leTesEwVuifEnzRoKiOuE6pw5ry5-3P63XbAQGBiFh6ki5_NvikkmHpAEhE6N32fAQOTIqlOrrQxYu0aqUg6Rd7o2TVTwWynlyjTi4CWmoIV2/s400/pol_il_Przedluzacz-do-body-bialy-2033.png" width="392" /></a></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
</div>
<div style="line-height: 100%; margin-bottom: 0cm;">
<span style="font-family: Arial, sans-serif;"><b><span style="color: #274e13;"><br /></span></b></span></div>
<div style="line-height: 100%; margin-bottom: 0cm;">
<br />
</div>
<div style="line-height: 100%; margin-bottom: 0cm;">
<span style="font-family: Arial, sans-serif;">Absolutnie
stało się to dla nas super gadżetem, bo szkoda chować ubranko,
które mogłoby jeszcze spokojnie posłużyć, tylko ze względu na
to, że zrobiło się troszkę krótkie… </span>
</div>
<div style="line-height: 100%; margin-bottom: 0cm;">
<span style="font-family: Arial, sans-serif;"><b><br /></b></span></div>
<div style="line-height: 100%; margin-bottom: 0cm;">
<span style="font-family: Arial, sans-serif;"><b>Dlatego
polecam przedłużacze zapięcia do bodów. </b></span></div>
<div style="line-height: 100%; margin-bottom: 0cm;">
<span style="font-family: Arial, sans-serif;"><br /></span></div>
<div style="line-height: 100%; margin-bottom: 0cm;">
<span style="font-family: Arial, sans-serif;">Działają one na
podobnej zasadzie jak przedłużacze zapięcia biustonosza. Bardzo
łatwo się je zapina na napy i nie ma najmniejszego problemu z
przewijaniem dziecka i przepinaniem do innych bodów. </span></div>
<div style="line-height: 100%; margin-bottom: 0cm;">
<span style="font-family: Arial, sans-serif;"><br /></span></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgLK7cKX2LzWmFLBFKK0NnK-76XchoKkHMATp40_eJ0n7RLp24BG8VRCv9tQzL8nTNnIMVI1l-bC5diPVPd1d7ceviateh_wm8ttMTrmnFUwVkDexmQD6F68yavXv7ykGJSTKK0N3PMGZ96/s1600/pol_pm_Przedluzacz-do-body-naturalny-2032_4.png" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="400" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgLK7cKX2LzWmFLBFKK0NnK-76XchoKkHMATp40_eJ0n7RLp24BG8VRCv9tQzL8nTNnIMVI1l-bC5diPVPd1d7ceviateh_wm8ttMTrmnFUwVkDexmQD6F68yavXv7ykGJSTKK0N3PMGZ96/s400/pol_pm_Przedluzacz-do-body-naturalny-2032_4.png" width="400" /></a></div>
<div style="line-height: 100%; margin-bottom: 0cm;">
<span style="font-family: Arial, sans-serif;"><br /></span></div>
<div style="line-height: 100%; margin-bottom: 0cm;">
<span style="font-family: Arial, sans-serif;"><br /></span></div>
<div style="line-height: 100%; margin-bottom: 0cm;">
<span style="font-family: Arial, sans-serif;">Przy zakupie
trzeba tylko zwrócić uwagę na to, jaką długość chcemy mieć i
na to, czy dany przedłużacz pasuje do bodów różnych producentów.
Z tego, co zdążyłam się zorientować, to stacjonarnie ciężko
jest go dostać, natomiast w Internecie jest możliwość wyboru
nawet koloru pasującego do body.</span></div>
<div style="line-height: 100%; margin-bottom: 0cm;">
<br />
</div>
<div style="line-height: 100%; margin-bottom: 0cm;">
<br /></div>
<div style="line-height: 100%; margin-bottom: 0cm;">
<span style="font-family: Arial, sans-serif;">Dodam
jeszcze tylko że jest to taniutki interes, a wygoda dla dziecka - najdroższa!!!</span></div>
<div style="line-height: 100%; margin-bottom: 0cm;">
<br />
</div>
<div align="right" style="line-height: 100%; margin-bottom: 0cm;">
<span style="font-family: Arial, sans-serif;">M&M</span></div>
<br />
<div style="line-height: 100%; margin-bottom: 0cm;">
<br />
</div>
Anonymoushttp://www.blogger.com/profile/04496107616004567477noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-8413668678936725100.post-40615005731187682542016-11-08T06:53:00.002-08:002016-11-08T06:57:03.664-08:00Robaki w materacu dziecięcym!!!<h3 style="line-height: 100%; margin-bottom: 0cm;">
<span style="font-family: "arial" , sans-serif;"><span style="font-size: small;">Ostrzegam, dzisiaj temat nieprzyjemny, ale baaardzo powszechny i możliwe, że niebezpieczny...</span></span></h3>
<div style="line-height: 100%; margin-bottom: 0cm;">
<span style="font-size: medium;"><br /></span></div>
<div style="line-height: 100%; margin-bottom: 0cm;">
<span style="font-size: medium;"><br /></span></div>
<div style="line-height: 100%; margin-bottom: 0cm;">
<span style="font-family: "arial" , sans-serif; font-size: medium;">Każdy
rodzic troszczy się o swoje najukochańsze dziecko i stara się
zapewnić mu jak najlepsze warunki rozwoju już od pierwszych chwil
życia. Dlatego kompletując wyprawkę szpitalno – domową dla
noworodka chcemy, żeby wszelkie przedmioty, czy ubranka były
(oczywiście w miarę naszych możliwości finansowych) jak
najwyższej jakości. Jest to oczywiście jak najbardziej normalne i
wcale tutaj Ameryki nie odkryłam!!!</span></div>
<div style="line-height: 100%; margin-bottom: 0cm;">
<span style="font-size: medium;"><br /></span></div>
<h2 style="line-height: 100%; margin-bottom: 0cm;">
<span style="color: #274e13; font-family: "arial" , sans-serif; font-size: small;">Zdrowa
gryka w materacyku</span></h2>
<div style="line-height: 100%; margin-bottom: 0cm;">
<span style="font-size: medium;"><br /></span></div>
<div style="line-height: 100%; margin-bottom: 0cm;">
<span style="font-family: "arial" , sans-serif; font-size: medium;">My
też staraliśmy się zapewnić Maluszkowi warunki wygodne, a przede
wszystkim zdrowe dla jej jak najlepszego rozwoju. Jak się niedawno
okazało, mogliśmy narazić jej zdrówko na szwank. Jakim cudem? A
takim, że przy wyborze łóżeczka i materaca do niego
zasugerowaliśmy się dobrymi opiniami i zachwalaniem Pani
sprzedawczyni i wybraliśmy materac gryka-pianka-kokos. Jest to
materac od jakiegoś czasu rekomendowany, jako najzdrowszy,
antyalergiczny i wygodny dla dziecka właśnie dzięki dodatkom gryki
w jego składzie.</span></div>
<div style="line-height: 100%; margin-bottom: 0cm;">
<span style="font-family: "arial" , sans-serif; font-size: medium;"><br /></span></div>
<table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjeX8qUsC0BlgaGDxVAMtj2_0vwSSiAG82NXKzPIaarDndiOOM1GcUqgUIog_9KQEaGQ6_qCuTIX_G1iQ4HV7wogxV7ltnU_MjcVBn2PrzMkJp-39xrKEMjTv4unJKDbfGNSWxvr4vxxaFw/s1600/download_20161108_143542.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><span style="font-size: medium;"><img border="0" height="400" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjeX8qUsC0BlgaGDxVAMtj2_0vwSSiAG82NXKzPIaarDndiOOM1GcUqgUIog_9KQEaGQ6_qCuTIX_G1iQ4HV7wogxV7ltnU_MjcVBn2PrzMkJp-39xrKEMjTv4unJKDbfGNSWxvr4vxxaFw/s400/download_20161108_143542.jpg" width="225" /></span></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;"><span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif; font-size: small;">Taki niewinny...</span></td></tr>
</tbody></table>
<div style="line-height: 100%; margin-bottom: 0cm;">
<span style="font-family: "arial" , sans-serif; font-size: medium;"><br /></span></div>
<div style="line-height: 100%; margin-bottom: 0cm;">
<span style="font-size: medium;"><br /></span></div>
<h2 style="line-height: 100%; margin-bottom: 0cm;">
<span style="color: #274e13; font-family: "arial" , sans-serif; font-size: small;">Chyba
jednak: gryczane dziadostwo...</span></h2>
<div style="line-height: 100%; margin-bottom: 0cm;">
<span style="font-size: medium;"><br /></span></div>
<div style="line-height: 100%; margin-bottom: 0cm;">
<span style="font-family: "arial" , sans-serif; font-size: medium;">Do
tego momentu, a właściwie do tygodnia wstecz myślałam, że nie ma
nic nadzwyczajnego w tym, że kupiliśmy przedmiot codziennego użytku
z polecenia, z dobrymi opiniami, a do tego wygodny dla naszej Julki,
bo przecież wybraliśmy ten najlepszy spośród kilku rodzajów
materaców.</span></div>
<div style="line-height: 100%; margin-bottom: 0cm;">
<span style="font-size: medium;"><br /></span></div>
<div style="line-height: 100%; margin-bottom: 0cm;">
<span style="font-size: medium;"><span style="font-family: "arial" , sans-serif;">Codziennie
mam styczność z kilkoma portalami w internecie dla matek i
przyszłych matek i wiele z nich mogę się dowiedzieć ciekawych
rzeczy, jak zresztą większość kobiet w mojej sytuacji. </span>
</span></div>
<div style="line-height: 100%; margin-bottom: 0cm;">
<span style="font-family: "arial" , sans-serif; font-size: medium;"><br /></span></div>
<div style="line-height: 100%; margin-bottom: 0cm;">
<span style="font-size: medium;"><span style="font-family: "arial" , sans-serif;">Zdarzało
się więc, że czytałam kilka razy na forach o naszym typie
materaca, że coraz powszechniejszym problemem staje się wylęganie
ROBAKÓW z gryki!!!!! </span>
</span></div>
<div style="line-height: 100%; margin-bottom: 0cm;">
<span style="font-family: "arial" , sans-serif; font-size: medium;"><br /></span></div>
<div style="line-height: 100%; margin-bottom: 0cm;">
<span style="font-size: medium;"><span style="font-family: "arial" , sans-serif;">Sugerując
się tymi spostrzeżeniami, za każdym razem przy zmianie pościeli
dokładnie oglądałam materac w poszukiwaniu jakichś bliżej
nieokreślonych, pełzających żyjątek i nigdy na nie nie
natrafiłam, aż do, tak jak wcześniej pisałam, zmiany pościeli
ok. tydzień temu… Patrzę jak zwykle porządnie w ten materac i
okazuje się, że są!!! Maleńkie dosłownie na milimetr, pełzające
gnidy!! A co gorsze, w kolorze białym, dlatego ciężko było się
ich dopatrzeć bo ginęły na białym materacu!! Pierwsza rzecz jaką
zrobiłam to wyrzuciłam ten materac z balkonu, a później do
śmieci, a łóżeczko porządnie umyłam i zaplanowałam na drugi
dzień wyjazd po nowy materac. Do tego czasu musiałam coś
wykombinować, żeby Julka przespała jakoś noc w łóżeczku i
jedyne co mi przyszło na szybkiego do głowy to włożenie naszych
poduszek i nakrycie kocem. Było jej chyba dość wygodnie bo dobrze
spała bez pobudek;-). </span>
</span></div>
<div style="line-height: 100%; margin-bottom: 0cm;">
<span style="font-family: "arial" , sans-serif; font-size: medium;"><br /></span></div>
<table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgaactISWS-HxwniNb5AgljqfSnUp_SY1-aRVoVogovq2WepVIo8kuAS94OoT7hyUzF9wEpscWy1w_zu6Yb5yYDB05iJ-HEQDwDb3Lq8hlQX1memGFLTVh_6IE6j7_9j2t1gAOWFPbJnODv/s1600/download_20161108_143655.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><span style="font-size: medium;"><img border="0" height="400" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgaactISWS-HxwniNb5AgljqfSnUp_SY1-aRVoVogovq2WepVIo8kuAS94OoT7hyUzF9wEpscWy1w_zu6Yb5yYDB05iJ-HEQDwDb3Lq8hlQX1memGFLTVh_6IE6j7_9j2t1gAOWFPbJnODv/s400/download_20161108_143655.jpg" width="225" /></span></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;"><span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif; font-size: small;">Materac poduszkowy..;]</span></td></tr>
</tbody></table>
<div style="line-height: 100%; margin-bottom: 0cm;">
<span style="font-family: "arial" , sans-serif; font-size: medium;"><br /></span></div>
<div style="line-height: 100%; margin-bottom: 0cm;">
<span style="font-family: "arial" , sans-serif; font-size: medium;"><br /></span></div>
<div style="line-height: 100%; margin-bottom: 0cm;">
<span style="font-family: "arial" , sans-serif; font-size: medium;">Na
drugi dzień pojechaliśmy do SMYKa po nowy materac i przedstawiłam
pani cały nasz problem a ona mówi, że ostatnio to u nich norma, że
przychodzą rodzice po nowe materace, bo to jest coraz bardziej
powszechny problem.</span></div>
<div style="line-height: 100%; margin-bottom: 0cm;">
<span style="font-family: "arial" , sans-serif; font-size: medium;"><br /></span></div>
<h2 style="line-height: 100%; margin-bottom: 0cm;">
<span style="color: #274e13; font-family: "arial" , sans-serif; font-size: small;">I
teraz pytanie skąd to się bierze??</span></h2>
<div style="line-height: 100%; margin-bottom: 0cm;">
<span style="font-family: "arial" , sans-serif; font-size: medium;"><br /></span></div>
<div style="line-height: 100%; margin-bottom: 0cm;">
<span style="font-family: "arial" , sans-serif; font-size: medium;">Podobno najbardziej lubi
środowisko gryki, a dodatkowo ciepło i wilgoć więc zalęgają się
najczęściej, kiedy dziecko się zesika albo uleje. U nas nigdy się
to nie przytrafiło, a nawet jakby to na materac daję zawsze
nieprzemakalny podkład. I tutaj pani ze sklepu uświadomiła nas, że
często już nowe zapakowane w folię materace mają w sobie takie
żyjące prezenciki, bo wystarczy, że na magazynie w którym są
przechowywane dojdzie do nich trochę wilgoci…</span></div>
<div style="line-height: 100%; margin-bottom: 0cm;">
<span style="font-size: medium;"><br /></span></div>
<h2 style="line-height: 100%; margin-bottom: 0cm;">
<span style="color: #274e13; font-family: "arial" , sans-serif; font-size: small;">Co
na to producenci??</span></h2>
<div style="line-height: 100%; margin-bottom: 0cm;">
<span style="font-size: medium;"><br /></span></div>
<div style="line-height: 100%; margin-bottom: 0cm;">
<span style="font-family: "arial" , sans-serif; font-size: medium;">Z
tego co wygooglowałam wynika, że producenci nie widzą w całej tej
robaczanej akcji nic wielkiego.. Twierdzą, że rzeczywiście
występuje taki problem, ale nie jest to groźne dla zdrowia
dzieciaczków…. Z drugiej strony jednak spotkałam się też z
komentarzami rodziców dzieci, które dostały wysypkę i inne zmiany
skórne prawdopodobnie spowodowane tymi szkodnikami.. Na szczęście
u nas nie było żadnych tego typu objawów na skórze Maluszka!!!</span></div>
<div style="line-height: 100%; margin-bottom: 0cm;">
<span style="font-family: "arial" , sans-serif; font-size: medium;"><br /></span></div>
<div style="line-height: 100%; margin-bottom: 0cm;">
<span style="font-family: "arial" , sans-serif; font-size: medium;"><br /></span></div>
<div style="line-height: 100%; margin-bottom: 0cm;">
<span style="font-size: medium;"><br /></span></div>
<div style="line-height: 100%; margin-bottom: 0cm;">
<span style="font-family: "arial" , sans-serif; font-size: medium;">Wniosek
z tej „historyjki” jest krótki: <u>Nie wszystko, co polecane i
uznawane za zdrowe jest bezpieczne!!!</u></span></div>
<div style="line-height: 100%; margin-bottom: 0cm;">
<span style="font-family: "arial" , sans-serif; font-size: medium;"><br /></span></div>
<div style="line-height: 100%; margin-bottom: 0cm; text-align: center;">
<span style="font-family: "arial" , sans-serif; font-size: medium;"><br /></span></div>
<div style="line-height: 100%; margin-bottom: 0cm; text-align: center;">
<span style="font-family: "arial" , sans-serif; font-size: medium;"><b>OGLĄDAJCIE MATERACE SWOICH MALUSZKÓW JAK NAJCZĘŚCIEJ I JAK
NAJDOKŁADNIEJ!!!!</b></span></div>
<div style="line-height: 100%; margin-bottom: 0cm;">
<span style="font-size: medium;"><br /></span></div>
<div align="right" style="line-height: 100%; margin-bottom: 0cm;">
<span style="font-size: medium;"><br /></span></div>
<div style="line-height: 100%; margin-bottom: 0cm;">
</div>
<div align="right" style="line-height: 100%; margin-bottom: 0cm;">
<span style="font-family: "arial" , sans-serif; font-size: medium;">M&M</span></div>
Anonymoushttp://www.blogger.com/profile/04496107616004567477noreply@blogger.com2tag:blogger.com,1999:blog-8413668678936725100.post-35225456465931847762016-10-13T06:44:00.001-07:002016-11-08T06:54:04.545-08:00Mama wraca do pracy…<br />
<div style="margin-bottom: 0cm;">
<span style="color: black;"><span style="font-family: "arial" , sans-serif;"><span style="font-size: 12pt;">Od
około 2 miesięcy pracuję, co prawda nie na cały etat, tylko ok.
4-5 godzin, 4-5 dni w tygodniu, na szczęście mam takie możliwości,
że pracę mogę dopasować do siebie i kilka rzeczy mogę też
wykonać w domu.</span></span></span></div>
<div style="margin-bottom: 0cm;">
<br /></div>
<div style="margin-bottom: 0cm;">
<span style="color: black;"><span style="font-family: "arial" , sans-serif;"><span style="font-size: 12pt;">Po
tym czasie przyzwyczaiłam się stopniowo do rozstawania z moim
Maluszkiem praktycznie codziennie od poniedziałku do piątku, no
chyba, że mam coś do załatwienia, albo bardzo tęsknię za moją
Julą, to robię sobie dzień wolnego i spędzam z nią czas, a
później nadrabiam zaległości w pracy.</span></span></span></div>
<div style="margin-bottom: 0cm;">
<span style="color: black;"><span style="font-family: "arial" , sans-serif;"><span style="font-size: 12pt;">Na
początku nie było mi łatwo podjąć decyzję o „powrocie” do
pracy i o tym, że nie będzie mnie z nią w każdym momencie jej
szybkiego rozwoju… No ale cóż.. pogodziłam się z tym, głównie
ze względu na warunki mojej pracy, a zwłaszcza to, że pracuję
niedaleko i nie tracę czasu na dojazdy, a moja Malutka jest wtedy
pod świetną opieką teściowej, która dysponuje wolnym czasem i
bez problemu zgadza się, żebym podrzucała do niej wnuczkę ;-) i
tęskni, jak nie widzi jej chociaż 1 dzień(i chyba z wzajemnością,
bo Julka też ją uwielbia).</span></span></span></div>
<div style="margin-bottom: 0cm;">
<span style="color: black;"><span style="font-family: "arial" , sans-serif;"><span style="font-size: 12pt;"><br /></span></span></span></div>
<h2 style="margin-bottom: 0cm;">
<span style="font-size: small;"><span style="color: #274e13;">„</span><span style="font-family: "arial" , sans-serif;"><span style="font-size: 12pt;"><span style="color: #274e13;">Mama
wraca do pracy” </span></span></span></span></h2>
<h2 style="margin-bottom: 0cm;">
<span style="font-family: "arial" , sans-serif;"><span style="font-size: small;">– to takie popularne w ostatnich czasach zdanie w
kręgu kobiet kończących urlop macierzyński.</span></span></h2>
<div>
<span style="font-family: "arial" , sans-serif;"><span style="font-size: 12pt;"><br /></span></span></div>
<div>
<span style="font-family: "arial" , sans-serif;"><span style="font-size: 12pt;"><br /></span></span></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiOhYKiXY6y2-Laz_ldtXO61E3ozus-hgsvGFETtulcCd5HzsgS5pLqL4QTMiHuMUgDAYtirRfiGzMNS9Mhoq71E3pphxa8ifOAetzzCtbKkhbSP1g1PN2ZK8qhQTXAH1MocTvo1yByGSzK/s1600/mulher0986784.jpg" imageanchor="1" style="clear: left; float: left; margin-bottom: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="284" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiOhYKiXY6y2-Laz_ldtXO61E3ozus-hgsvGFETtulcCd5HzsgS5pLqL4QTMiHuMUgDAYtirRfiGzMNS9Mhoq71E3pphxa8ifOAetzzCtbKkhbSP1g1PN2ZK8qhQTXAH1MocTvo1yByGSzK/s320/mulher0986784.jpg" width="320" /></a></div>
<div>
<span style="font-family: "arial" , sans-serif;"><span style="font-size: 12pt;"><br /></span></span></div>
<div style="margin-bottom: 0cm;">
<br /></div>
<div style="margin-bottom: 0cm;">
<span style="color: black;"><span style="font-family: "arial" , sans-serif;"><span style="font-size: 12pt;">Ktoś,
nie mający dziecka może myśleć, że to nic wielkiego ani
specjalnego, skończyło się lenistwo i pora w końcu się wziąć
do roboty… Nic bardziej mylnego!! Jest to przejście ciężkie
zarówno dla mamy, ale i dla dziecka, bo przecież to, niby
nierozumne maleństwo, wszystko czuje i orientuje się, że coś się
w jego otoczeniu zmieniło: mama była obok przez 24 godziny, a nagle
jej nie ma przez 8 godzin dziennie i do tego jeszcze, najczęściej
pojawia się na jej miejsce zupełnie obca osoba, która stara się
zastąpić NIEZASTĄPIONĄ MAMĘ!!!!</span></span></span></div>
<div style="margin-bottom: 0cm;">
<span style="color: black;"><span style="font-family: "arial" , sans-serif;"><span style="font-size: 12pt;"><br /></span></span></span></div>
<div style="margin-bottom: 0cm;">
<br /></div>
<div style="margin-bottom: 0cm;">
<span style="color: black;"><span style="font-family: "arial" , sans-serif;"><span style="font-size: 12pt;">W
takim razie, jak zrobić to przejście bardziej płynnym, praktycznie
niezauważalnym, żeby zniwelować wszelkie złe odczucia zarówno
dla mamy, jak i dla dziecka…??? </span></span></span>
</div>
<div style="margin-bottom: 0cm;">
<br /></div>
<div style="margin-bottom: 0cm;">
<span style="color: black;"><span style="font-family: "arial" , sans-serif;"><span style="font-size: 12pt;">Chyba
ciężko znaleźć odpowiedź na to pytanie. W Internecie można
znaleźć na pewno bardzo dużo złotych rad, jak pomóc sobie i
dziecku, ale czy są one skuteczne, o tym dowiemy się tylko, jak
podejmiemy ryzyko i zostawimy dziecko w pierwsze dni pracy. Może się
okazać, że oboje przeżyjemy to ciężko, albo któreś z nas nie
odczuje różnicy(co według mnie jest niemożliwe), albo oboje
przyzwyczaimy się szybko bez dużych rewolucji…</span></span></span></div>
<div style="margin-bottom: 0cm;">
<br /></div>
<h2 style="margin-bottom: 0cm;">
<span style="font-family: "arial" , sans-serif;"><span style="color: #274e13; font-size: small;"><b>Jak
to było u nas…</b></span></span></h2>
<div style="margin-bottom: 0cm;">
<br /></div>
<div style="margin-bottom: 0cm;">
<span style="color: black;"><span style="font-family: "arial" , sans-serif;"><span style="font-size: 12pt;">Około
miesiąc wcześniej(Julka miała wtedy ok. 10 miesięcy) – przed
podjęciem ostatecznej decyzji, że wracam do pracy umówiłam się z
teściową, że będę ją podrzucać na próbę, na 2 godzinki
dziennie, 2-3 razy w tygodniu. Później stopniowo zwiększałyśmy
ten czas i do tej pory, odpukać, nie było żadnych zgrzytów ze
strony Julki. Teraz jak ją zawożę, daje mi buzi, robi papa,
odprowadza do samochodu i wie, że będzie się bawić z babcią, zje
obiadek i koło 13 po nią przyjadę( podobno jak zbliża się 13, to
już chodzi koło drzwi i czeka na mnie;-))</span></span></span></div>
<div style="margin-bottom: 0cm;">
<span style="color: black;"><span style="font-family: "arial" , sans-serif;"><span style="font-size: 12pt;">Poszło
dosyć gładko, ale to chyba dla mnie były najtrudniejsze początki,
bo mimo wszystko jednak ciężko się przełamać i nie zastanawiać
się co ona tam robi, albo czy wszystko ok, ale teraz już wiem, że
świetnie się bawi z babcią. Najgorsza w tym wszystkim jest </span></span></span></div>
<div style="margin-bottom: 0cm;">
<span style="font-family: "arial" , sans-serif; font-size: 12pt;">tęsknota…</span></div>
<div style="margin-bottom: 0cm;">
<span style="font-family: "arial" , sans-serif; font-size: 12pt;"><br /></span></div>
<table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiaMINNVwKF6pV9FV8Szo0HUvTpoBKs2Y0MEKklXZQM0Y_zZ9_z0eWDKo3ANk-ogBnSzeT74OkYSPX-D-Dc3CN4pKdK0Ahwvy6ky5Z_ahlOiQfiucdH2Pje6OoR8dMZtIbewVywcl4BFW-C/s1600/20161013_110757.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" height="300" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiaMINNVwKF6pV9FV8Szo0HUvTpoBKs2Y0MEKklXZQM0Y_zZ9_z0eWDKo3ANk-ogBnSzeT74OkYSPX-D-Dc3CN4pKdK0Ahwvy6ky5Z_ahlOiQfiucdH2Pje6OoR8dMZtIbewVywcl4BFW-C/s400/20161013_110757.jpg" width="400" /></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;"><span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif; font-size: small;">Największa tęsknota w przerwie na kawkę, bo dziwnie się ją pije w spokoju, bez Maluszka obok..</span></td></tr>
</tbody></table>
<div style="margin-bottom: 0cm;">
<span style="font-family: "arial" , sans-serif; font-size: 12pt;"><br /></span></div>
<div style="margin-bottom: 0cm;">
<br /></div>
<div style="margin-bottom: 0cm;">
<span style="color: black;"><span style="font-family: "arial" , sans-serif;"><span style="font-size: 12pt;">Mam
takie szczęście, że mam elastyczną pracę, pewnie jakbym miała
iść od razu na cały etat i jeszcze gdzieś dojeżdżać, to nie
zdecydowałabym się na razie na powrót. Póki co daję rade ogarnąć
rodzinkę, dom, pracę i jeszcze,….</span></span></span></div>
<div style="margin-bottom: 0cm;">
<span style="color: black;"><span style="font-family: "arial" , sans-serif;"><span style="font-size: 12pt;">na
dodatek wymyśliłam sobie, że teraz jest dobry czas, żeby wybrać
się na studia II stopnia – magisterskie. Ciągle chodził mi po
głowie ten pomysł, odkąd obroniłam licencjat(2 lata temu) i teraz
przyszła pora na jego realizację. Julka już jest na tyle duża, że
zarówno obie babcie, jak i tata są w stanie sobie z nią poradzić,
tym bardziej, że, na szczęście jest grzeczną dziewczynką. Idąc
za ciosem w ostatni weekend miałam pierwszy zjazd i dzisiaj myślę,
że była to dobra decyzja. Plan zajęć mam tak dobrze ustawiony, że
spokojnie mogę pogodzić naukę z życiem rodzinnym, pewnie do
momentu sesji, ale z tym też jakoś damy radę….</span></span></span></div>
<div style="margin-bottom: 0cm;">
<br /></div>
<div style="margin-bottom: 0cm;">
<span style="color: black;"><span style="font-family: "arial" , sans-serif;"><span style="font-size: 12pt;">Dodatkowym
plusem tego całego szaleństwa jest to, że mam kontakt z ludźmi,
nie siedzę ciągle w 4 ścianach z Julką(co uwielbiam nad wszystko
inne, ale na dłuższą metę mogłoby być przytłaczające,
zwłaszcza w zimie), pomiędzy jedzeniem, sprzątaniem, zabawą itp…
tylko mogę w dwa weekendy w miesiącu oderwać się od tej
codzienności, a przy okazji czegoś nowego się nauczyć.</span></span></span></div>
<div style="margin-bottom: 0cm;">
<span style="color: black;"><span style="font-family: "arial" , sans-serif;"><span style="font-size: 12pt;"><br /></span></span></span></div>
<table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEikreO6Oi5B4XD-R72wH5d5VmAJ5k53YiUhRoeofmcHJjpM0q0rSiT-ctf2baLvfYbK2QGlIZGh_jvEnbWOvzq8LFNBuV2l24DlxZf73gx1YGyyYOHLH_G-RsMHPVH60644tCQIrQW5_Qte/s1600/20161002_081247.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" height="300" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEikreO6Oi5B4XD-R72wH5d5VmAJ5k53YiUhRoeofmcHJjpM0q0rSiT-ctf2baLvfYbK2QGlIZGh_jvEnbWOvzq8LFNBuV2l24DlxZf73gx1YGyyYOHLH_G-RsMHPVH60644tCQIrQW5_Qte/s400/20161002_081247.jpg" width="400" /></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;"><span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif; font-size: small;">Taki słodziak w łóżku rano w niedzielę, a Mamie się zachciało iść do szkoły...</span></td></tr>
</tbody></table>
<div style="margin-bottom: 0cm;">
<span style="color: black;"><span style="font-family: "arial" , sans-serif;"><span style="font-size: 12pt;"><br /></span></span></span></div>
<div style="margin-bottom: 0cm;">
<br /></div>
<div style="margin-bottom: 0cm;">
<span style="font-family: "arial" , sans-serif;"><span style="font-size: 12pt;">Najważniejsza
przy tym wszystkim jest organizacja!!! Czasami trzeba odłożyć
kilka rzeczy na bok, żeby spędzić więcej czasu w ciągu dnia z
Maluszkiem, a później wieczorem odrabiać zaległości, ale w tym
wszystkim najważniejsza jest ONA i wszystko co robimy(ja i mój
mąż), to robimy dla NIEJ!!!!</span></span></div>
<div style="margin-bottom: 0cm;">
<span style="font-family: "arial" , sans-serif;"><span style="font-size: 12pt;"><br /></span></span></div>
<div style="margin-bottom: 0cm;">
<span style="font-family: "arial" , sans-serif;"><span style="font-size: 12pt;"><br /></span></span></div>
<div style="margin-bottom: 0cm;">
<br /></div>
<div style="margin-bottom: 0cm;">
<span style="font-family: "arial" , sans-serif;"><span style="font-size: 12pt;">P.s.
już teraz wiecie, dlaczego ostatnio ciężko mi znaleźć chwilkę,
żeby tutaj się odezwać… </span></span>
</div>
<div style="margin-bottom: 0cm;">
<br /></div>
<div style="margin-bottom: 0cm;">
<span style="font-family: "arial" , sans-serif;"><span style="font-size: 12pt;">Zapraszamy
też na naszego Facebooka i Instagrama, na którego łatwiej i
szybciej jest mi coś dodać – przez to będziemy z wami na bieżąco
;-)</span></span></div>
<div style="margin-bottom: 0cm;">
<br /></div>
<div style="margin-bottom: 0cm;">
<br /></div>
<div style="margin-bottom: 0cm;">
<br /></div>
<br />
<div align="right" style="margin-bottom: 0cm;">
<span style="font-family: "arial" , sans-serif;"><span style="font-size: 12pt;">M&M<br />
</span></span></div>
Anonymoushttp://www.blogger.com/profile/04496107616004567477noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-8413668678936725100.post-28070849404159137602016-09-29T06:37:00.000-07:002016-09-29T06:37:20.762-07:00ZUM – Zakażenie Układu Moczowego u Niemowlaka<h2 style="line-height: 100%; margin-bottom: 0cm;">
<b style="font-family: Arial, sans-serif;"><span style="color: #274e13;">Co
u nas słychać???</span></b></h2>
<div style="line-height: 100%; margin-bottom: 0cm;">
<br />
</div>
<div style="line-height: 100%; margin-bottom: 0cm;">
<span style="font-family: Arial, sans-serif;">Baaardzo
dawno nie było tutaj żadnego postu… Złożyło się na to kilka
czynników, z których najważniejszy to kolejny ZUM – Zakażenie
Układu Moczowego… i o tym dzisiaj u nas…</span></div>
<div style="line-height: 100%; margin-bottom: 0cm;">
<br />
</div>
<div style="line-height: 100%; margin-bottom: 0cm;">
<br />
</div>
<div style="line-height: 100%; margin-bottom: 0cm;">
<br />
</div>
<div align="center" style="line-height: 100%; margin-bottom: 0cm;">
„<span style="font-family: Arial, sans-serif;"><i>Zakażenie
układu moczowego (ZUM) u dzieci jest stanem zapalnym wywołanym
obecnością bakterii (rzadziej wirusów lub grzybów) w drogach
moczowych. Predysponowane do ZUM są dziewczynki, ze względu na
krótką cewkę moczową. Najczęstszym pierwszym objawem choroby
jest wysoka gorączka niewiadomej przyczyny.”</i></span></div>
<div align="center" style="line-height: 100%; margin-bottom: 0cm;">
<span style="font-family: Arial, sans-serif;"><i>(źródło:
Internety ;-))</i></span></div>
<div align="center" style="line-height: 100%; margin-bottom: 0cm;">
<br />
</div>
<div style="line-height: 100%; margin-bottom: 0cm;">
<br />
</div>
<div style="line-height: 100%; margin-bottom: 0cm;">
<span style="font-family: Arial, sans-serif;">Wspominałam
w którymś poprzednim poście, że w marcu przytrafiło się
Maluszkowi zapalenie układu moczowego. W zasadzie jedynym tego
objawem była wysoka gorączka utrzymująca się kilka dni, którą
początkowo wiązałam z przebijaniem się nowych ząbków, bo to był
też czas wielkiej kumulacji – kiedy szło 6 zębów naraz… Julka
była wtedy bardzo zmieniona, smutna, zmęczona, osowiała. Trochę
mnie to jej zachowanie zaniepokoiło, że z pogodnego dzieciaka
zrobiła się taka maruda. </span>
</div>
<div style="line-height: 100%; margin-bottom: 0cm;">
<span style="font-family: Arial, sans-serif;">Skontaktowałam
się z naszą Panią doktor, która od razu zleciła zrobić badanie
moczu i to było jej strzałem w dziesiątkę. </span>
</div>
<div style="line-height: 100%; margin-bottom: 0cm;">
<span style="font-family: Arial, sans-serif;">Z
badania wyszło, że ma dużą ilość Leukocytów w moczu, a to
oznacza właśnie ZUM. Od razu dostała antybiotyk, po którym wyszło
jej uczulenie – wysypka i trzeba było zmienić na inny, na
szczęście skuteczny i szybciutko wszystko wróciło do normy.</span></div>
<h2 style="line-height: 100%; margin-bottom: 0cm;">
<span style="color: #274e13; font-family: Arial, sans-serif;"><b><br /></b></span></h2>
<h2 style="line-height: 100%; margin-bottom: 0cm;">
<span style="color: #274e13; font-family: Arial, sans-serif;"><b>Jak
pobrać mocz niemowlakowi??</b></span></h2>
<div style="line-height: 100%; margin-bottom: 0cm;">
<span style="font-family: Arial, sans-serif;"><b><br /></b></span></div>
<div style="line-height: 100%; margin-bottom: 0cm;">
<span style="font-family: Arial, sans-serif;"><b><br /></b></span></div>
<table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiaCO_BK3HpM229MyXNsHqNi0IZZKBTUlCpBhtDE-AQY3Ec25bE0_Ep7TRdNJzUnnbsYDnbTWufFQOQ1L8Q94frCe_Us-kHleBNS2LARa8T8o3R4SnuCILxoNqrXxZfG-B0nXnuY8Mdzr-P/s1600/f-woreczki-do-pobierania-moczu-jallowy-dla-dziewczynek-1-szt.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiaCO_BK3HpM229MyXNsHqNi0IZZKBTUlCpBhtDE-AQY3Ec25bE0_Ep7TRdNJzUnnbsYDnbTWufFQOQ1L8Q94frCe_Us-kHleBNS2LARa8T8o3R4SnuCILxoNqrXxZfG-B0nXnuY8Mdzr-P/s1600/f-woreczki-do-pobierania-moczu-jallowy-dla-dziewczynek-1-szt.jpg" /></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;"><span style="font-family: Arial, Helvetica, sans-serif;">Woreczek na mocz</span></td></tr>
</tbody></table>
<div style="line-height: 100%; margin-bottom: 0cm;">
<span style="font-family: Arial, sans-serif;"><b><br /></b></span></div>
<div style="line-height: 100%; margin-bottom: 0cm;">
<br />
</div>
<div style="line-height: 100%; margin-bottom: 0cm;">
<span style="font-family: Arial, sans-serif;">Największym
problemem w tym okresie było pobranie moczu 7 miesięcznemu
Maluszkowi… Najpierw próbowałam dostępnych w aptece woreczków,
które przykleja się do pupy i zakłada na nie pampersa, niestety u
nas się nie sprawdziły, bo mała sikała wszędzie na boki, tylko
nie do worka, albo w czasie, jak miała niezałożony woreczek…
Pozostał w takiej sytuacji tylko kubeczek i czekanie, aż łaskawa
panienka zechce zrobić siku – a wtedy paniczne łapanie do
pojemniczka. Dodam jeszcze tylko, że musieliśmy ten mocz łapać
codziennie przez bodajże tydzień… była to jedna wielka masakra
tym bardziej, że Julka zaczynała w tym okresie siadać i była
coraz ciekawsza wszystkiego, co wokół niej się działo. </span>
</div>
<div style="line-height: 100%; margin-bottom: 0cm;">
<span style="font-family: Arial, sans-serif;">Wyglądało
to co najmniej komicznie jak ona leżała na łóżku na przewijaku a
ja nad nią wisiałam z kubeczkiem i robiłam wszystko, co w mojej
mocy i inwencji, żeby zatrzymać ją w jednym miejscu czasami nawet
2 godziny….</span></div>
<div style="line-height: 100%; margin-bottom: 0cm;">
<br />
</div>
<div style="line-height: 100%; margin-bottom: 0cm;">
<span style="font-family: Arial, sans-serif;">Po
skończonej antybiotykoterapii wróciła Nasza Julka i wszystko było
okey, aż do czasu dwa tygodnie wstecz…</span></div>
<h2 style="line-height: 100%; margin-bottom: 0cm;">
<span style="color: #274e13; font-family: Arial, sans-serif;"><b><br /></b></span></h2>
<h2 style="line-height: 100%; margin-bottom: 0cm;">
<span style="color: #274e13; font-family: Arial, sans-serif;"><b>Bezobjawowe
Zapalenie Układu Moczowego</b></span></h2>
<div>
<br /></div>
<div style="line-height: 100%; margin-bottom: 0cm;">
<span style="font-family: Arial, sans-serif;">Mieliśmy
wyznaczony termin szczepienia po skończonym roczku i Pani Doktor
zleciła przed wizytą u niej powtórzyć mocz dla pewności, że
wszystko jest w porządku i może spokojnie zaszczepić Julkę. </span>
</div>
<div style="line-height: 100%; margin-bottom: 0cm;">
<span style="font-family: Arial, sans-serif;">Tak,
jak prosiła badanie zrobiłyśmy i poszłyśmy na wizytę, a tu
niespodzianka, a właściwie bardzo poważna sprawa – z badania
wyszło, że Maluszek ma kolejne ZUM i to w gorszym stopniu niż
ostatnio, co ciekawe BEZ ŻADNYCH OBJAWÓW!!!! </span>
</div>
<div style="line-height: 100%; margin-bottom: 0cm;">
<span style="font-family: Arial, sans-serif;">Pediatra
straaasznie się zdziwiła, że przyszłam z dzieckiem zupełnie
zdrowym, nie pokazującym, żadnej choroby, a tu takie paskudztwo się
w niej ukryło… I znów antybiotyk, i znów codzienne badanie moczu
ogólnego i dodatkowo najważniejsze było zrobienie posiewu moczu –
badania, dzięki któremu mieliśmy się dowiedzieć jaka bakteria
tam się zasiedliła i jaki antybiotyk będzie skuteczny w walce z
nią… Niestety na wynik tego badania czeka się 7 dni… </span>
</div>
<div style="line-height: 100%; margin-bottom: 0cm;">
<span style="font-family: Arial, sans-serif;">Po
2 dniach okazało się, że wartości Leukocytów wzrosły, a to
oznaczało, że pierwszy antybiotyk nie działa, tak jak należy i
trzeba zmienić na inny – tym razem był skuteczny i po mału
wszystko wróciło do normy… </span>
</div>
<div style="line-height: 100%; margin-bottom: 0cm;">
<span style="font-family: Arial, sans-serif;">Teraz
już jest w porządku, dzisiaj Mała dostała ostatnią dawkę
antybiotyku, ale mamy skierowanie do Nefrologa, żeby przyglądnął
się konkretnie tym nawracającym chorobom…</span></div>
<h2 style="line-height: 100%; margin-bottom: 0cm;">
<span style="color: #274e13; font-family: Arial, sans-serif;"><b><br /></b></span></h2>
<h2 style="line-height: 100%; margin-bottom: 0cm;">
<span style="color: #274e13; font-family: Arial, sans-serif;"><b>Pobranie
moczu „roczniakowi”</b></span></h2>
<div style="line-height: 100%; margin-bottom: 0cm;">
<br />
</div>
<div style="line-height: 100%; margin-bottom: 0cm;">
<span style="font-family: Arial, sans-serif;">Tym
razem było o tyle łatwiej, że od ok. 2 miesięcy Julka sika na
nocnik!!! Dlatego pobranie moczu było bardzo proste: wystarczyło
podstawić pojemniczek w nocniku pod pupę i posadzić ją od razu po
przebudzeniu – 2 minutki, a nawet mniej i kubeczek był gotowy do
oddania do Laboratorium. </span>
</div>
<div style="line-height: 100%; margin-bottom: 0cm;">
<span style="font-family: Arial, sans-serif;"><br /></span></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjOXCqg0_iEt0JcYJ6CR2JRWRp6aGsqyUuZuGyJNA7qryxsKWLvPKGKrNzVEomdWaPtq8IAa0B05Dx5F9hgiko9_0nwHgZHboNZZ6NzqKyORHhQdTRxypJYFBzF60cK89GdNivVnQQOGIoI/s1600/20160806_152010.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="400" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjOXCqg0_iEt0JcYJ6CR2JRWRp6aGsqyUuZuGyJNA7qryxsKWLvPKGKrNzVEomdWaPtq8IAa0B05Dx5F9hgiko9_0nwHgZHboNZZ6NzqKyORHhQdTRxypJYFBzF60cK89GdNivVnQQOGIoI/s400/20160806_152010.jpg" width="300" /></a></div>
<div style="line-height: 100%; margin-bottom: 0cm;">
<span style="font-family: Arial, sans-serif;"><br /></span></div>
<div style="line-height: 100%; margin-bottom: 0cm;">
<span style="font-family: Arial, sans-serif;"><br /></span></div>
<div style="line-height: 100%; margin-bottom: 0cm;">
<span style="font-family: Arial, sans-serif;">Swoją
drogą: nie wyobrażam sobie teraz gonić za nią z pojemniczkiem i
podkładać jej pod pupę jak zacznie sikać, zwłaszcza, że
zazwyczaj wszystko idzie po nogach….</span></div>
<div style="line-height: 100%; margin-bottom: 0cm;">
<br />
</div>
<div style="line-height: 100%; margin-bottom: 0cm;">
<br />
</div>
<div style="line-height: 100%; margin-bottom: 0cm;">
<br /></div>
<div style="line-height: 100%; margin-bottom: 0cm;">
<span style="font-family: Arial, sans-serif;">I
takie u nas chorobowe nowości, teraz walczę o jak najszybszą
wizytę u Nefrologa, ale z tego co się orientowałam, to najbliższe
terminy są na styczeń….</span></div>
<div style="line-height: 100%; margin-bottom: 0cm;">
<br /></div>
<div style="line-height: 100%; margin-bottom: 0cm;">
<br /></div>
<div style="line-height: 100%; margin-bottom: 0cm;">
<br /></div>
<div style="line-height: 100%; margin-bottom: 0cm;">
<span style="font-family: Arial, sans-serif;"><u>Nauczka
dla nas po ukrytym ZUM – kontrolować mocz przynajmniej raz w
miesiącu!!</u></span></div>
<div style="line-height: 100%; margin-bottom: 0cm;">
<br />
</div>
<div style="line-height: 100%; margin-bottom: 0cm;">
<span style="font-family: Arial, sans-serif;"><b>Przesłanie
dla mam i dla przyszłych mam: raz na czas zbadaj mocz swojego
niemowlaka, a w przypadku wysokiej gorączki (zwłaszcza bez innych
objawów) zrób to od razu!!!</b></span></div>
<div style="line-height: 100%; margin-bottom: 0cm;">
<br />
</div>
<div style="line-height: 100%; margin-bottom: 0cm;">
<br />
</div>
<div style="line-height: 100%; margin-bottom: 0cm;">
<br /></div>
<br />
<div align="right" style="line-height: 100%; margin-bottom: 0cm;">
<span style="font-family: Arial, sans-serif;">M&M</span></div>
Anonymoushttp://www.blogger.com/profile/04496107616004567477noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-8413668678936725100.post-44817561820284539972016-08-24T08:25:00.001-07:002016-08-24T08:25:41.296-07:00Wspólny roczek<span style="font-family: Arial, Helvetica, sans-serif;"><br style="font-size: 14px; line-height: 19.6px; white-space: pre-line;" /><br style="font-size: 14px; line-height: 19.6px; white-space: pre-line;" /><span style="font-size: 14px; line-height: 19.6px; white-space: pre-line;">Kiedy to minęło??? - to pytanie chyba najczęściej zadaje sobie każda mama w dniu urodzin swojego maluszka.. I dzisiaj przyszła pora na mnie... </span><br style="font-size: 14px; line-height: 19.6px; white-space: pre-line;" /><br style="font-size: 14px; line-height: 19.6px; white-space: pre-line;" /><span style="font-size: 14px; line-height: 19.6px; white-space: pre-line;">Niby rok, niby nie dawno, a jednak trochę czasu zleciało i wieeele się przez ten rok zmieniło. Można powiedzieć, że całe nasze życie obróciło się przynajmniej o 180 stopni. Okazało się, że przyszła na świat maleńka istotka wokół której kręci się teraz każdy mój dzień. </span><br style="font-size: 14px; line-height: 19.6px; white-space: pre-line;" /><br style="font-size: 14px; line-height: 19.6px; white-space: pre-line;" /><span style="font-size: 14px; line-height: 19.6px; white-space: pre-line;">Nie znałam wcześniej tego rodzaju miłości Matki do Dziecka.. a teraz wiem, że jest to najwspanialsze uczucie, którego powinien doświadczyć każdy w swoim życiu. Miłość bezgraniczna, niezależna od niczego. Bez względu na ilość poświęceń, nieprzespanych nocy, czy momentów marudzenia kocham ją najmocniej na świecie!</span><br style="font-size: 14px; line-height: 19.6px; white-space: pre-line;" /><br style="font-size: 14px; line-height: 19.6px; white-space: pre-line;" /><span style="font-size: 14px; line-height: 19.6px; white-space: pre-line;">To był bardzo intensywny rok, bardzo obfity w zmiany i nowości - wspaniały rok we trójkę!!</span><br style="font-size: 14px; line-height: 19.6px; white-space: pre-line;" /><br style="font-size: 14px; line-height: 19.6px; white-space: pre-line;" /><span style="font-size: 14px; line-height: 19.6px; white-space: pre-line;">Bilans Maluszka - roczniaka:</span><br style="font-size: 14px; line-height: 19.6px; white-space: pre-line;" /><br style="font-size: 14px; line-height: 19.6px; white-space: pre-line;" /><span style="font-size: 14px; line-height: 19.6px; white-space: pre-line;">* ma 80cm długości</span><br style="font-size: 14px; line-height: 19.6px; white-space: pre-line;" /><span style="font-size: 14px; line-height: 19.6px; white-space: pre-line;">* waży 10,5 kg</span><br style="font-size: 14px; line-height: 19.6px; white-space: pre-line;" /><span style="font-size: 14px; line-height: 19.6px; white-space: pre-line;">* ma 10 ząbków !!! i 2 kolejne w drodze</span><br style="font-size: 14px; line-height: 19.6px; white-space: pre-line;" /><span style="font-size: 14px; line-height: 19.6px; white-space: pre-line;">* samodzielnie siedzi, stoi, robi 2 kroczki ;-), przy meblach chodzi stabilnie</span><br style="font-size: 14px; line-height: 19.6px; white-space: pre-line;" /><span style="font-size: 14px; line-height: 19.6px; white-space: pre-line;">* trzymana za rączki chodzi (a właściwie biega)</span><br style="font-size: 14px; line-height: 19.6px; white-space: pre-line;" /><span style="font-size: 14px; line-height: 19.6px; white-space: pre-line;">* mówi: mama, tata, baba i tym podobne wyrazy własnej twórczości</span><br style="font-size: 14px; line-height: 19.6px; white-space: pre-line;" /><span style="font-size: 14px; line-height: 19.6px; white-space: pre-line;">* ostatnio sadzamy ją na nocnik i bez problemu załatwia tam swoje potrzeby, czasami po kilku sekundach od posadzenia, a czasami po kilku minutowym posiedzeniu ;-]</span><br style="font-size: 14px; line-height: 19.6px; white-space: pre-line;" /><span style="font-size: 14px; line-height: 19.6px; white-space: pre-line;">* uwielbia słowo "AM" - jeść, którego używa ok. 10000 razy dziennie, niekoniecznie będąc głodną</span><br style="font-size: 14px; line-height: 19.6px; white-space: pre-line;" /><span style="font-size: 14px; line-height: 19.6px; white-space: pre-line;">* jeść też uwielbia i bez większego problemu zjada większość podanych przeze mnie rzeczy z takim smakiem, że nawet najedzony by przy niej zgłodniał!!</span><br style="font-size: 14px; line-height: 19.6px; white-space: pre-line;" /><span style="font-size: 14px; line-height: 19.6px; white-space: pre-line;">* śpi raz dziennie około godzinki, rzadko dłużej</span><br style="font-size: 14px; line-height: 19.6px; white-space: pre-line;" /><span style="font-size: 14px; line-height: 19.6px; white-space: pre-line;">* zasypia ok. 20-21 i wstaje ok. 8 rano</span><br style="font-size: 14px; line-height: 19.6px; white-space: pre-line;" /><br style="font-size: 14px; line-height: 19.6px; white-space: pre-line;" /><span style="font-size: 14px; line-height: 19.6px; white-space: pre-line;">To chyba najważniejsze wieści z życia naszej Kruszynki;)</span><br style="font-size: 14px; line-height: 19.6px; white-space: pre-line;" /><br style="font-size: 14px; line-height: 19.6px; white-space: pre-line;" /><span style="font-size: 14px; line-height: 19.6px; white-space: pre-line;">A poza tym: </span><br style="font-size: 14px; line-height: 19.6px; white-space: pre-line;" /><br style="font-size: 14px; line-height: 19.6px; white-space: pre-line;" /><span style="font-size: 14px; line-height: 19.6px; white-space: pre-line;">* jest cudowna</span><br style="font-size: 14px; line-height: 19.6px; white-space: pre-line;" /><span style="font-size: 14px; line-height: 19.6px; white-space: pre-line;">* jest non stop uśmiechnięta</span><br style="font-size: 14px; line-height: 19.6px; white-space: pre-line;" /><span style="font-size: 14px; line-height: 19.6px; white-space: pre-line;">* bardzo lubi się tulić i dawać buziaki nam i wszystkim zabawkom(zwłaszcza pluszakom)</span><br style="font-size: 14px; line-height: 19.6px; white-space: pre-line;" /><span style="font-size: 14px; line-height: 19.6px; white-space: pre-line;">* uwielbia postać Kubusia Puchatka - dlatego tort musiał być taki, a nie inny!</span><br style="font-size: 14px; line-height: 19.6px; white-space: pre-line;" /><span style="font-size: 14px; line-height: 19.6px; white-space: pre-line;">* od urodzenia do tej pory wszyscy zwracają największą uwagę na jej duuuże oczy i długie rzęsy!!</span><br style="font-size: 14px; line-height: 19.6px; white-space: pre-line;" /><span style="font-size: 14px; line-height: 19.6px; white-space: pre-line;">* jest naszym Największym Skarbem</span><br style="font-size: 14px; line-height: 19.6px; white-space: pre-line;" /><br style="font-size: 14px; line-height: 19.6px; white-space: pre-line;" /><span style="font-size: 14px; line-height: 19.6px; white-space: pre-line;">A teraz kilka zdjęć na porównanie ile się zmieniło..</span></span><br />
<span style="font-size: 14px; line-height: 19.6px; white-space: pre-line;"><span style="font-family: Arial, Helvetica, sans-serif;"><br /></span></span>
<span style="font-family: Arial, Helvetica, sans-serif;"><span style="font-size: 14px; line-height: 19.6px; white-space: pre-line;">tak jest teraz:</span><span style="font-size: 14px; line-height: 19.6px; white-space: pre-line;"><table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjye9equhJaYXT0cBiREl_Z-Wic4-gfacAaqomPExvGLjwmCZhCE8KRA3dlOHbi3pFLqy5c4wr3dNAF7okW0qGlncwr7rnqkWGro5dKeheO5s8n1hGS8Pd-m8HT9Fsk2le378Pfu19al44x/s1600/20160824_082009%255B1%255D.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" height="400" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjye9equhJaYXT0cBiREl_Z-Wic4-gfacAaqomPExvGLjwmCZhCE8KRA3dlOHbi3pFLqy5c4wr3dNAF7okW0qGlncwr7rnqkWGro5dKeheO5s8n1hGS8Pd-m8HT9Fsk2le378Pfu19al44x/s400/20160824_082009%255B1%255D.jpg" width="300" /></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;">Dzisiaj</td></tr>
</tbody></table>
</span></span><br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<span style="font-family: Arial, Helvetica, sans-serif;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgMy8zAOOaHNX0N4Cdvy64ct9vyNQ6Nx4ZXccEXDIB05X6yVhUX7mldqIRl6VOUP422bWXicrrQGNLforbb1JAGYgHMefLmRzS1EGWsUU9IZtCt_Af19glwZ-dRXZyUOpmvof6VLl_WQQzc/s1600/_DSC2625.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="266" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgMy8zAOOaHNX0N4Cdvy64ct9vyNQ6Nx4ZXccEXDIB05X6yVhUX7mldqIRl6VOUP422bWXicrrQGNLforbb1JAGYgHMefLmRzS1EGWsUU9IZtCt_Af19glwZ-dRXZyUOpmvof6VLl_WQQzc/s400/_DSC2625.JPG" width="400" /></a></span></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<span style="font-family: Arial, Helvetica, sans-serif;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjEge4Sx54dYGQ5rDQWSVQcGBEozovCgS5EDku8ZLS3vplK4xYLJCYZH9faDdHfoHgH-bXScdh9K2PEALyZ47mUYP0LTQnxJUmhuZQxvNCti0t-31G8p5X4aiT6wLCp2xLQQarqtfW80uK6/s1600/_DSC2633.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="266" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjEge4Sx54dYGQ5rDQWSVQcGBEozovCgS5EDku8ZLS3vplK4xYLJCYZH9faDdHfoHgH-bXScdh9K2PEALyZ47mUYP0LTQnxJUmhuZQxvNCti0t-31G8p5X4aiT6wLCp2xLQQarqtfW80uK6/s400/_DSC2633.JPG" width="400" /></a></span></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<span style="font-family: Arial, Helvetica, sans-serif;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEge7vF4Tj75cAzGlEJMrzbgFjwYggeqiXBHMu8mCsM1BqOJx20YyP8ytM-p_TeBWB_iS6aQdjWMV5-PQV3ahC3z1zbSXJ6hZYwEEknhiXTx14hoKZCyOBhCZLq6J-XvHfSVXVtcxalqN3xr/s1600/_DSC2552.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="266" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEge7vF4Tj75cAzGlEJMrzbgFjwYggeqiXBHMu8mCsM1BqOJx20YyP8ytM-p_TeBWB_iS6aQdjWMV5-PQV3ahC3z1zbSXJ6hZYwEEknhiXTx14hoKZCyOBhCZLq6J-XvHfSVXVtcxalqN3xr/s400/_DSC2552.JPG" width="400" /></a></span></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<span style="font-family: Arial, Helvetica, sans-serif;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEh4sYh_UmRpiI9ttdsSkWu4tb-LqQLCYfXFe4xGXAGva2FgJ-sMCcDv90Bzzbn9PHcJMfjTUP3_958VO6fjyusyKL3F3N2MGUxOWVrRi-X72w4Joi_sS-fBBAkngYZl_ht2sU63jl1kPg2C/s1600/20160816_183356%255B1%255D.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="400" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEh4sYh_UmRpiI9ttdsSkWu4tb-LqQLCYfXFe4xGXAGva2FgJ-sMCcDv90Bzzbn9PHcJMfjTUP3_958VO6fjyusyKL3F3N2MGUxOWVrRi-X72w4Joi_sS-fBBAkngYZl_ht2sU63jl1kPg2C/s400/20160816_183356%255B1%255D.jpg" width="300" /></a></span></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<span style="font-family: Arial, Helvetica, sans-serif;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhZwximERrNEAVmuwrFtznt2H0OaLEhnGc_NJr7KeXAnpm887ka6HqnQhR9gkGir-kVXoanDe83kYIViR8Yg8Zqy4tBdhyphenhyphenO3h-6tdjp9Z7Od6W-me0ZwgoIkIlS1rCJTR4rChkwcAoVB3PE/s1600/20160816_135259%255B1%255D.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="400" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhZwximERrNEAVmuwrFtznt2H0OaLEhnGc_NJr7KeXAnpm887ka6HqnQhR9gkGir-kVXoanDe83kYIViR8Yg8Zqy4tBdhyphenhyphenO3h-6tdjp9Z7Od6W-me0ZwgoIkIlS1rCJTR4rChkwcAoVB3PE/s400/20160816_135259%255B1%255D.jpg" width="300" /></a></span></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<span style="font-family: Arial, Helvetica, sans-serif;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgL1DhifxdL72HN_IAyE_eBcq9kjesF7Md3k0wAtpAvxAdRPcveMuqOXVElZgyz8puyT6TptWTNL3gKMyiOHKOXrZ-EWbmV23mIEL93ZeVsh_iwc-tcUm0lkASQ9xfmOWIJomlqQAo_pHvt/s1600/20160824_160949%255B1%255D.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="400" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgL1DhifxdL72HN_IAyE_eBcq9kjesF7Md3k0wAtpAvxAdRPcveMuqOXVElZgyz8puyT6TptWTNL3gKMyiOHKOXrZ-EWbmV23mIEL93ZeVsh_iwc-tcUm0lkASQ9xfmOWIJomlqQAo_pHvt/s400/20160824_160949%255B1%255D.jpg" width="300" /></a></span></div>
<br />
<span style="font-family: Arial, Helvetica, sans-serif;"><br /></span>
<span style="font-family: Arial, Helvetica, sans-serif;"><br /></span>
<span style="font-family: Arial, Helvetica, sans-serif;">tak było rok temu:</span><br />
<span style="font-family: Arial, Helvetica, sans-serif;"><br /></span>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiHVj-GNyQvZzZaolrKFwaQBF8Tx0vV5ycHKD9I30MEjOL5Wl8mR84iIjIsZ6vZhbj8bMi8rVsZ1P98U5NVY41bfJGLsI4CnG7xCmNnJC3HDdHO6VjeB5G7zqEmZhpvday0JU76Yk3ifTr2/s1600/20150827_111721.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><span style="font-family: Arial, Helvetica, sans-serif;"><img border="0" height="225" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiHVj-GNyQvZzZaolrKFwaQBF8Tx0vV5ycHKD9I30MEjOL5Wl8mR84iIjIsZ6vZhbj8bMi8rVsZ1P98U5NVY41bfJGLsI4CnG7xCmNnJC3HDdHO6VjeB5G7zqEmZhpvday0JU76Yk3ifTr2/s400/20150827_111721.jpg" width="400" /></span></a></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiglAGthUKXGT_VEUn_bvKXdty7E6mtpRRM7Ig6yKrMnwNZfY4lcHWL906MN9WMz1IHwKnMBhL7K4QJLIjQgEb6Su30vZ4PQhDIS-9T6rNR7GAgY0VKMrFUL2DiqX6e2ngZtRkwun_-urnL/s1600/20150824_163137.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><span style="font-family: Arial, Helvetica, sans-serif;"><img border="0" height="400" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiglAGthUKXGT_VEUn_bvKXdty7E6mtpRRM7Ig6yKrMnwNZfY4lcHWL906MN9WMz1IHwKnMBhL7K4QJLIjQgEb6Su30vZ4PQhDIS-9T6rNR7GAgY0VKMrFUL2DiqX6e2ngZtRkwun_-urnL/s400/20150824_163137.jpg" width="225" /></span></a></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjXmDuADbrKzc8RRL-hCmWm1ajCQzSnjtlYxTTElpWVlr6FZMd-06OUVuJRbvM5x9YlYMqdZOKPQ76l9OJCTLwdyeKMFw-6MUx4PwAwXqTfbWRr1sH3KWZJGwmyU8QKJI5gz2r5GSJfK9NL/s1600/20150824_163140.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><span style="font-family: Arial, Helvetica, sans-serif;"><img border="0" height="225" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjXmDuADbrKzc8RRL-hCmWm1ajCQzSnjtlYxTTElpWVlr6FZMd-06OUVuJRbvM5x9YlYMqdZOKPQ76l9OJCTLwdyeKMFw-6MUx4PwAwXqTfbWRr1sH3KWZJGwmyU8QKJI5gz2r5GSJfK9NL/s400/20150824_163140.jpg" width="400" /></span></a></div>
<span style="font-family: Arial, Helvetica, sans-serif;"><br style="font-size: 14px; line-height: 19.6px; white-space: pre-line;" /><br /><br /><br /><br style="font-size: 14px; line-height: 19.6px; white-space: pre-line;" /><span style="font-size: 14px; line-height: 19.6px; white-space: pre-line;">Hasło: "Szczęścia nie można kupić, ale można je sobie urodzić" - w 100% jest wymową naszego wspólnego życia z Maluszkiem!</span></span><br />
<span style="font-family: Arial, Helvetica, sans-serif;"><span style="font-size: 14px; line-height: 19.6px; white-space: pre-line;"><br /></span></span>
<span style="font-family: Arial, Helvetica, sans-serif;"><span style="font-size: 14px; line-height: 19.6px; white-space: pre-line;"><br /></span></span>
<div style="text-align: right;">
<span style="font-family: Arial, Helvetica, sans-serif;"><span style="font-size: 14px; line-height: 19.6px; white-space: pre-line;">M&M</span></span></div>
<div style="text-align: right;">
<span style="font-family: Arial, Helvetica, sans-serif;"><span style="font-size: 14px; line-height: 19.6px; white-space: pre-line;"><br /></span></span></div>
Anonymoushttp://www.blogger.com/profile/04496107616004567477noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-8413668678936725100.post-19066393444296573362016-08-04T06:08:00.000-07:002016-08-04T06:14:26.221-07:00Zakynthos, Laganas – pierwsze wakacje Mamy, Taty i Maluszka<h2 style="line-height: 100%; margin-bottom: 0cm; text-align: left;">
<span style="color: #274e13; font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;">Zaległości</span></h2>
<div style="line-height: 100%; margin-bottom: 0cm;">
<br /></div>
<div style="line-height: 100%; margin-bottom: 0cm;">
<span style="font-family: "arial" , sans-serif;">Dawno
nas tutaj nie było… Maluszek ostatnio stał się coraz bardziej
absorbujący. Jest coraz ciekawsza otaczającego świata i
wszystkiego, co się wokół niej dzieje, a do tego dochodzi jeszcze
jej hasło przewodnie: szkoda czasu na spanie!!! W ciągu dnia sypia
max godzinkę i chodzi coraz później wieczorem spać – ok. 21…..
To wszystko wzięte w tzw. „kupę” powoduje brak czasu u mamusi,
no ale cóż, czego się nie robi dla takiego słodziaka! Jestem w
stanie odłożyć wszystkie rzeczy do zrobienia na później, tylko
po to, żeby spędzić z nią każdą chwilę, pokazywać świat i
uczyć ją nowych rzeczy.</span></div>
<div style="line-height: 100%; margin-bottom: 0cm;">
<br /></div>
<div style="line-height: 100%; margin-bottom: 0cm;">
<span style="font-family: "arial" , sans-serif;">Swoją
drogą… ciekawa jestem jak u Was wygląda dzień z około rocznym
Maluszkiem… czy też, tak jak my spędzacie większość dnia
aktywnie, na wspólnych zabawach i nauce nowych umiejętności???</span></div>
<h2 style="line-height: 100%; margin-bottom: 0cm;">
<span style="color: #274e13; font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;">Na temat - Zakynthos</span></h2>
<div style="line-height: 100%; margin-bottom: 0cm;">
<br /></div>
<div style="line-height: 100%; margin-bottom: 0cm;">
<span style="font-family: "arial" , sans-serif;">A
wracając do tematu, który miał się pojawić na blogu - to dalszy
ciąg mojej opowieści o wakacjach, a dokładniej o pięknej wyspie
Zakynthos, na którą dane nam było się wybrać we trójkę.</span></div>
<div style="line-height: 100%; margin-bottom: 0cm;">
<br /></div>
<div style="line-height: 100%; margin-bottom: 0cm;">
<span style="font-family: "arial" , sans-serif;">Przed
wyjazdem zastanawialiśmy się między Zakynthos, a Rodos. Wygrało
Zakynthos ze względu na miejsce i godzinę wylotu – lotnisko w
Krakowie i start o 12 w południe. Rodos w ten dzień był dostępny
tylko wylot z Katowic i o niezbyt przystępnej porze, jak na podróż
z Maluszkiem – ok. 3 w nocy… </span>
</div>
<div style="line-height: 100%; margin-bottom: 0cm;">
<br /></div>
<div style="line-height: 100%; margin-bottom: 0cm;">
<span style="font-family: "arial" , sans-serif;">Wyspa,
sama w sobie przepiękna, zwłaszcza fotografie z Zatoki Wraku, na
którą organizowane są najpopularniejsze wycieczki, ze względu na
cudowne widoki i niezwykły </span><span style="font-family: "arial" , sans-serif; line-height: 100%;">błękit wody.</span></div>
<div style="line-height: 100%; margin-bottom: 0cm;">
<span style="font-family: "arial" , sans-serif; line-height: 100%;"><br /></span></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
</div>
<br />
<table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiWzuh7tfm-eSHt8ZdXlVb1l4D3fJy8GskcecF-avU9ylJwEwrU_2iLWgmz4YCYC0a5F2KiLvrlLlC2MKICPq7N7QOaHaY-q4-Dx6A-JhyphenhyphenkXbYS7cUFNldQApDi7srONr5izT1aFlmukG7A/s1600/zakintos3.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" height="185" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiWzuh7tfm-eSHt8ZdXlVb1l4D3fJy8GskcecF-avU9ylJwEwrU_2iLWgmz4YCYC0a5F2KiLvrlLlC2MKICPq7N7QOaHaY-q4-Dx6A-JhyphenhyphenkXbYS7cUFNldQApDi7srONr5izT1aFlmukG7A/s320/zakintos3.jpg" width="320" /></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;"><b><span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif; font-size: small;">Zatoka Wraku</span></b></td></tr>
</tbody></table>
<div style="line-height: 100%; margin-bottom: 0cm;">
<span style="font-family: "arial" , sans-serif; line-height: 100%;"><br /></span></div>
<h2 style="line-height: 100%; margin-bottom: 0cm;">
<span style="color: #274e13; font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;">Laganas</span></h2>
<div style="line-height: 100%; margin-bottom: 0cm;">
<br /></div>
<div style="line-height: 100%; margin-bottom: 0cm;">
<span style="font-family: "arial" , sans-serif;">Wybraliśmy
hotel w miejscowości Laganas – ok. 10 minut od lotniska autobusem,
to też było dla nas ważne, bo podróż z Julką wydłużona o
kolejną godzinę, czy dłużej, mogła skutkować ciężkimi zarówno
dla niej, jak i dla nas chwilami. </span>
</div>
<div style="line-height: 100%; margin-bottom: 0cm;">
<span style="font-family: "arial" , sans-serif;"><br /></span></div>
<table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjOQEg10NZaFafsJ-VZe4E3QhDrQUcm0XJuaMGnR9Tgm270iQfeUdUlRi6OilDn8yRRAB3HFJaLdGsK-kDd4i29YzWWf8y9CEWBsgJx6UGJ3Ds1S4R_JwTL-DRhNKgeMGVswrpGwhzy2zXQ/s1600/Zakynthos.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" height="121" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjOQEg10NZaFafsJ-VZe4E3QhDrQUcm0XJuaMGnR9Tgm270iQfeUdUlRi6OilDn8yRRAB3HFJaLdGsK-kDd4i29YzWWf8y9CEWBsgJx6UGJ3Ds1S4R_JwTL-DRhNKgeMGVswrpGwhzy2zXQ/s320/Zakynthos.jpg" width="320" /></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;"><span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif; font-size: small;"><b>Laganas</b></span></td></tr>
</tbody></table>
<div style="line-height: 100%; margin-bottom: 0cm;">
<span style="font-family: "arial" , sans-serif;"><br /></span></div>
<div style="line-height: 100%; margin-bottom: 0cm;">
<br /></div>
<div style="line-height: 100%; margin-bottom: 0cm;">
<span style="font-family: "arial" , sans-serif;">Laganas
jest uznawane za centrum turystyczne wyspy, przede wszystkim jako
region bardzo imprezowy. Trochę się tego obawiałam, że momentami
– zwłaszcza w nocy może być głośno, ale nasz hotel był
położony w bezpiecznej odległości od wszelkich dyskotek, dzięki
czemu mogliśmy spać spokojnie. To, co na pewno jest mega atutem tej
miejscowości to piękna, długa - 5km, szeroka i, co ważne
piaszczysta plaża!!</span></div>
<div style="line-height: 100%; margin-bottom: 0cm;">
<span style="font-family: "arial" , sans-serif;"><br /></span></div>
<h2 style="line-height: 100%; margin-bottom: 0cm;">
<span style="color: #274e13; font-family: "arial" , sans-serif;">Zwiedzanie z Maluszkiem</span></h2>
<div>
<span style="color: #274e13; font-family: "arial" , sans-serif;"><br /></span></div>
<div style="line-height: 100%; margin-bottom: 0cm;">
<br /></div>
<div style="line-height: 100%; margin-bottom: 0cm;">
<span style="font-family: "arial" , sans-serif;">Tak
naprawdę zobaczyliśmy tylko maleńką część tej wyspy – tam
gdzie można było dojść spacerkiem z naszego hotelu plażą lub
spacerkiem po mieście. Trochę szkoda, że nie wybraliśmy się na
żadną wycieczkę z proponowanych w okolicy, no ale z Maluszkiem nie
jest już takie proste zwiedzanie, zwłaszcza terenów, gdzie trzeba
dłuższą chwilę jechać autokarem i spędzać cały dzień na
zwiedzaniu w gorący dzień. </span>
</div>
<div style="line-height: 100%; margin-bottom: 0cm;">
<span style="font-family: "arial" , sans-serif;">Bardzo
dużą popularnością cieszyło się tam zwiedzanie na własną rękę
– wynajęcie samochodu lub quada/skutera(najczęściej) i przegląd
całej wyspy w max 2 dni, ale o tym niestety też nie było nawet
mowy.</span></div>
<div style="line-height: 100%; margin-bottom: 0cm;">
<br /></div>
<div style="line-height: 100%; margin-bottom: 0cm;">
<span style="font-family: "arial" , sans-serif;">Bądź
co bądź, nie ma tego złego, co by na dobre nie wyszło… Nasze
wakacje i tak były wspaniałe, spędzaliśmy czas RAZEM, trochę na
plaży, trochę przy basenie i wcale niczego nam nie brakowało, a
wręcz było wszystkiego zanadto!! </span>
</div>
<div style="line-height: 100%; margin-bottom: 0cm;">
<span style="font-family: "arial" , sans-serif;"><br /></span></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhRv0Jt4PKGUq-nxb2mUZIoHaFdlzb6VRErwXVbXZBUrhE5es6xUyc0KwCpscnC2J0xTOP2hLzXHO_3azNLQpdV9LyjyEnWN7Alvanh_NCxWHcMHJhA8U0kfEYu0vOtA0J44iI0Zb9U4OyG/s1600/My1.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="400" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhRv0Jt4PKGUq-nxb2mUZIoHaFdlzb6VRErwXVbXZBUrhE5es6xUyc0KwCpscnC2J0xTOP2hLzXHO_3azNLQpdV9LyjyEnWN7Alvanh_NCxWHcMHJhA8U0kfEYu0vOtA0J44iI0Zb9U4OyG/s400/My1.jpg" width="223" /></a></div>
<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEi5063BSdjFm98AGF2EpMFtInb08Q9H2qAJRn47ZpNNuxSwObI2sDfQ5aHlazBOkEdtKvG0DrpPsZAYXVF-WTCyil7ehetciS7Yh9PrC7-7a0-ZiCjOgEMRh_uO5AD6M-fLRwH7MNw3kVwK/s1600/My3.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="400" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEi5063BSdjFm98AGF2EpMFtInb08Q9H2qAJRn47ZpNNuxSwObI2sDfQ5aHlazBOkEdtKvG0DrpPsZAYXVF-WTCyil7ehetciS7Yh9PrC7-7a0-ZiCjOgEMRh_uO5AD6M-fLRwH7MNw3kVwK/s400/My3.jpg" width="223" /></a></div>
<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEirTKszT10WV81solhF_hyphenhyphenVweajKHeiXDECsFKWKKShciQwOCtaOTWNZrBXdL4elqPg9iA3xCioECLrlqPRV7pxMRsZGlts6V_KJltvFjbJQ_UJY30AUHmiZXgk2jEOtwoiC2h1Z2WMaVXD/s1600/My4.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="223" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEirTKszT10WV81solhF_hyphenhyphenVweajKHeiXDECsFKWKKShciQwOCtaOTWNZrBXdL4elqPg9iA3xCioECLrlqPRV7pxMRsZGlts6V_KJltvFjbJQ_UJY30AUHmiZXgk2jEOtwoiC2h1Z2WMaVXD/s400/My4.jpg" width="400" /></a></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEir4eoy0CLyY8acOOc7lzfawHZJSVfHZpSpMF6pvRSF_uRc-vqg5ddTHEqU8YdKPzLshXmTXV2yKi2vJ463C1sTiggYAkgr5aorBAJEYQQknAnLjomT4hnAAaeTFdnS2D7Ra0rd61AUOwSH/s1600/My.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="223" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEir4eoy0CLyY8acOOc7lzfawHZJSVfHZpSpMF6pvRSF_uRc-vqg5ddTHEqU8YdKPzLshXmTXV2yKi2vJ463C1sTiggYAkgr5aorBAJEYQQknAnLjomT4hnAAaeTFdnS2D7Ra0rd61AUOwSH/s400/My.jpg" width="400" /></a></div>
<br />
<div style="line-height: 100%; margin-bottom: 0cm;">
<span style="font-family: "arial" , sans-serif;"><br /></span></div>
<div style="line-height: 100%; margin-bottom: 0cm;">
<span style="font-family: "arial" , sans-serif;"><br /></span></div>
<div style="line-height: 100%; margin-bottom: 0cm;">
<span style="font-family: "arial" , sans-serif;">Mnóstwo
spacerów to jest to, co lubimy najbardziej, a było tam naprawdę
gdzie pospacerować. Bałam się też trochę, jak będzie się
sprawował nasz wózek na piaszczystej plaży ale nie było
najmniejszego problemu i przez to mogliśmy spacerować rano, wieczór
i w południe i kiedy tylko chcieliśmy, wzdłuż i wszerz plaży.</span></div>
<div style="line-height: 100%; margin-bottom: 0cm;">
<br /></div>
<div style="line-height: 100%; margin-bottom: 0cm;">
<span style="font-family: "arial" , sans-serif;">Z
jednej strony jest trochę niedosyt, że nie zobaczyliśmy tej
słynnej Zatoki Wraku, ale z drugiej strony mamy pretekst, żeby za
parę lat wybrać się tam znów, z doroślejszym już Maluszkiem(a
może nie jednym) i zobaczyć piękno Zakynthos.</span></div>
<div style="line-height: 100%; margin-bottom: 0cm;">
<span style="font-family: "arial" , sans-serif;"><br /></span></div>
<div style="line-height: 100%; margin-bottom: 0cm;">
<span style="font-family: "arial" , sans-serif;"><br /></span></div>
<div style="line-height: 100%; margin-bottom: 0cm;">
<span style="font-family: "arial" , sans-serif;"><br /></span></div>
<div style="line-height: 100%; margin-bottom: 0cm; text-align: right;">
<span style="font-family: "arial" , sans-serif;">M&M</span></div>
<div style="line-height: 100%; margin-bottom: 0cm;">
<br /></div>
<br />
<div style="line-height: 100%; margin-bottom: 0cm;">
<br /></div>
Anonymoushttp://www.blogger.com/profile/04496107616004567477noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-8413668678936725100.post-24563301978342729202016-07-14T05:04:00.000-07:002016-07-14T05:04:53.228-07:00Pierwsze wakacje z niemowlakiem<div style="line-height: 100%; margin-bottom: 0cm;">
<span style="font-family: Arial, Helvetica, sans-serif;">Wakacje, wakacje i
po wakacjach… Był urlop, ale szybciutko się skończył – jak to
zwykle bywa z wszystkim, co dobre i przyjemne… Na szczęście
pozostaje ogrom pięknych wspomnień i mnóstwo zdjęć, dzięki
którym nasze Największe Szczęście będzie mogło się dowiedzieć,
gdzie ją rodzice włóczyli po świecie „ w pieluchach” ;-).</span></div>
<div style="line-height: 100%; margin-bottom: 0cm;">
<span style="font-family: Arial, Helvetica, sans-serif;"><br /></span></div>
<div style="line-height: 100%; margin-bottom: 0cm;">
<span style="font-family: Arial, Helvetica, sans-serif;"><br /></span></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiIJ2esTvfZYSjYQIxHjlcFgjyTqAv_3U8ag7B0ta60F8dF88V13DLY6vsfPrLxBh58LGDS-qn1AIwAUfd3TbDC49sxRXAoDcnR9ViF1uR6S4p4izctjq2809rnpS3x1P1CBYK7_83R6yzL/s1600/Jula2.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="400" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiIJ2esTvfZYSjYQIxHjlcFgjyTqAv_3U8ag7B0ta60F8dF88V13DLY6vsfPrLxBh58LGDS-qn1AIwAUfd3TbDC49sxRXAoDcnR9ViF1uR6S4p4izctjq2809rnpS3x1P1CBYK7_83R6yzL/s400/Jula2.jpg" width="223" /></a></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<br /></div>
<br />
<div style="line-height: 100%; margin-bottom: 0cm;">
<span style="font-family: Arial, Helvetica, sans-serif;"><br />
</span></div>
<div style="line-height: 100%; margin-bottom: 0cm;">
<span style="font-family: Arial, Helvetica, sans-serif;">Tak to się ostatnio
poskładało, że na szybkiego zdecydowaliśmy się na krótkie,
czerwcowe wakacje. Bardzo na szybkiego, bo w środę wykupiliśmy
wycieczkę, a w piątek byliśmy już w pięknej, słonecznej Grecji,
a dokładniej na wspaniałej wyspie Zakynthos. Spędziliśmy tam
baaardzo rodzinny tydzień i naładowaliśmy akumulatory na całe
lato.
</span></div>
<div style="line-height: 100%; margin-bottom: 0cm;">
<span style="font-family: Arial, Helvetica, sans-serif;">O urokach wyspy i o
tym jak spędzaliśmy czas opiszę w osobnym poście, a dzisiaj
głównie temat rzeczy – według mnie – najpotrzebniejszych do
zabrania dla Maluszka na urlop.</span></div>
<div style="line-height: 100%; margin-bottom: 0cm;">
<span style="font-family: Arial, Helvetica, sans-serif;"><br /></span></div>
<h2 style="line-height: 100%; margin-bottom: 0cm;">
<span style="color: #274e13; font-family: Arial, Helvetica, sans-serif;">Rodzinny czas</span></h2>
<div style="line-height: 100%; margin-bottom: 0cm;">
<span style="font-family: Arial, Helvetica, sans-serif;"><br /></span></div>
<div style="line-height: 100%; margin-bottom: 0cm;">
<span style="font-family: Arial, Helvetica, sans-serif;">Niektórym pewnie
się wydaje, że podróż z niemowlakiem to sama przyjemność, do
której nic wiele nie potrzeba, bo przecież takie maleństwo
większość czasu śpi, je na ogół tylko mleko i siedzi cały
dzień w jednym miejscu w pampersie, którego trzeba dla zasady raz
na jakiś czas zmienić… No cóż, myślą tak pewnie zwłaszcza
ci, którzy swoich własnych dzieci nie mają lub mają, ale nie
wyjeżdżają z nimi w dłuższe podróże.
</span></div>
<div style="line-height: 100%; margin-bottom: 0cm;">
<span style="font-family: Arial, Helvetica, sans-serif;">Takie wyjazdy dają
ogromną przyjemność i możliwość jeszcze większego zżycia się
całej rodzinki, ale do łatwych nie należą, bo trzeba ze sobą
zabrać cały „arsenał” rzeczy, które są niezbędne w każdym
momencie dnia, ale też takich, które mogą okazać się potrzebne w
którejś chwili podróży.</span></div>
<div style="line-height: 100%; margin-bottom: 0cm;">
<span style="font-family: Arial, Helvetica, sans-serif;"><br /></span></div>
<div style="line-height: 100%; margin-bottom: 0cm;">
<span style="font-family: Arial, Helvetica, sans-serif;"><br /></span></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhSPjh_3puPOgRFf7GKB3pUqMVlHd9srbmYi7b2SvwKBE3ZVZbJZ4iKkMXQ4IEIeNZv5Ok2EVahfvsUvQ6BAWIEdYaLYcYfitOYpHIych1AF_aRRZ5xFR43MfzLh8dqoDIhT1zzIha5tUBU/s1600/Jula.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="400" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhSPjh_3puPOgRFf7GKB3pUqMVlHd9srbmYi7b2SvwKBE3ZVZbJZ4iKkMXQ4IEIeNZv5Ok2EVahfvsUvQ6BAWIEdYaLYcYfitOYpHIych1AF_aRRZ5xFR43MfzLh8dqoDIhT1zzIha5tUBU/s400/Jula.jpg" width="223" /></a></div>
<div style="line-height: 100%; margin-bottom: 0cm;">
<span style="font-family: Arial, Helvetica, sans-serif;"><br /></span></div>
<h2 style="line-height: 100%; margin-bottom: 0cm;">
<span style="color: #274e13; font-family: Arial, Helvetica, sans-serif;">Nasze wyjazdowe "must have"..</span></h2>
<div>
<br /></div>
<div style="line-height: 100%; margin-bottom: 0cm;">
<span style="font-family: Arial, Helvetica, sans-serif;">Do tej pory jak
jechaliśmy we dwoje na wakacje to nasze walizki wspólnie ważyły
nie całe 20 kg (przy limicie 20 kg na osobę), a w te wakacje
mieliśmy dwie walizki i każda ważyła 20kg!! - spora różnica,
ale jak zaczęłam szykować rzeczy do zabrania to bałam się, że
nawet w tych 40 kg ciężko będzie się zmieścić.. Praktycznie
półtorej walizki to były akcesoria naszego Maluszka, a połowa
została dla nas na same najpotrzebniejsze rzeczy ;-).
</span></div>
<div style="line-height: 100%; margin-bottom: 0cm;">
<span style="font-family: Arial, Helvetica, sans-serif;">Mówię tutaj
oczywiście o bagażu głównym, a bagaże podręczne to oczywiście
dodatkowa bajka… Trzeba być przygotowanym na każdą ewentualność,
a zwłaszcza na opóźnienia samolotu. Na szczęście kontrola celna
pozwala na zabranie ze sobą większej ilości płynów dla dziecka,
niż przyjęte 100ml. Dochodzi do tego wszystkiego jeszcze wózek,
poduszka i kocyk i już wyglądamy jak wielbłądy ;-), no ale cóż,
takie uroki posiadania dzieciaczka i chęci podróżowania z nim.
</span></div>
<div style="line-height: 100%; margin-bottom: 0cm;">
<span style="font-family: Arial, Helvetica, sans-serif;"><br />
</span></div>
<h3 style="line-height: 100%; margin-bottom: 0cm;">
<span style="color: #274e13; font-family: Arial, Helvetica, sans-serif;">Bagaż
podręczny dla Maluszka zawierał:</span></h3>
<div style="line-height: 100%; margin-bottom: 0cm;">
<span style="font-family: Arial, Helvetica, sans-serif;"><br />
</span></div>
<ul>
<li>
<div style="line-height: 100%; margin-bottom: 0cm;">
<span style="font-family: Arial, Helvetica, sans-serif;">picie</span></div>
</li>
<li>
<div style="line-height: 100%; margin-bottom: 0cm;">
<span style="font-family: Arial, Helvetica, sans-serif;">mleko w
pokrowcu termicznym lub produkty do jego przygotowania</span></div>
</li>
<li>
<div style="line-height: 100%; margin-bottom: 0cm;">
<span style="font-family: Arial, Helvetica, sans-serif;">słoiczek z
obiadkiem/deserkiem (w zależności od wieku dziecka i czasu lotu)</span></div>
</li>
<li>
<div style="line-height: 100%; margin-bottom: 0cm;">
<span style="font-family: Arial, Helvetica, sans-serif;">pielucha
</span></div>
</li>
<li>
<div style="line-height: 100%; margin-bottom: 0cm;">
<span style="font-family: Arial, Helvetica, sans-serif;">smoczek</span></div>
</li>
<li>
<div style="line-height: 100%; margin-bottom: 0cm;">
<span style="font-family: Arial, Helvetica, sans-serif;">pampersy ok.
3-4 sztuki</span></div>
</li>
<li>
<div style="line-height: 100%; margin-bottom: 0cm;">
<span style="font-family: Arial, Helvetica, sans-serif;">chusteczki
nawilżane</span></div>
</li>
<li>
<div style="line-height: 100%; margin-bottom: 0cm;">
<span style="font-family: Arial, Helvetica, sans-serif;">coś na
przegryzkę(np. Biszkopty, paluszki)</span></div>
</li>
<li>
<div style="line-height: 100%; margin-bottom: 0cm;">
<span style="font-family: Arial, Helvetica, sans-serif;">zabawki,
takie, które Maluszek lubi i zainteresują go dłużej niż minutę</span></div>
</li>
<li>
<div style="line-height: 100%; margin-bottom: 0cm;">
<span style="font-family: Arial, Helvetica, sans-serif;">kocyk, bo w
samolocie na ogół jest chłodno</span></div>
</li>
<li>
<div style="line-height: 100%; margin-bottom: 0cm;">
<span style="font-family: Arial, Helvetica, sans-serif;">poduszka –
dla wygody małego śpiocha</span></div>
</li>
<li>
<div style="line-height: 100%; margin-bottom: 0cm;">
<span style="font-family: Arial, Helvetica, sans-serif;">zapasowe
ubranko</span></div>
</li>
</ul>
<div>
<span style="font-family: Arial, Helvetica, sans-serif;"><span style="line-height: 16px;"><br /></span></span></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhm5BsCFGgWjsqZA87faTyx2AvOLUO2yIRwKMl784sZ-PorSSxLHAxQU0lCdUnkxrcmFs7hok6pOx_FhXrjZq7m4ADh-wAc3sCVyd-qdg-UAhvazCamHuibe1ujnrT-Iief5VHep522BHQZ/s1600/Ja+i+Jula.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="400" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhm5BsCFGgWjsqZA87faTyx2AvOLUO2yIRwKMl784sZ-PorSSxLHAxQU0lCdUnkxrcmFs7hok6pOx_FhXrjZq7m4ADh-wAc3sCVyd-qdg-UAhvazCamHuibe1ujnrT-Iief5VHep522BHQZ/s400/Ja+i+Jula.jpg" width="223" /></a></div>
<div>
<span style="font-family: Arial, Helvetica, sans-serif;"><span style="line-height: 16px;"><br /></span></span></div>
<div style="line-height: 100%; margin-bottom: 0cm;">
<span style="font-family: Arial, Helvetica, sans-serif;"><br />
</span></div>
<div style="line-height: 100%; margin-bottom: 0cm;">
<span style="font-family: Arial, Helvetica, sans-serif;"><br />
</span></div>
<div style="line-height: 100%; margin-bottom: 0cm;">
<span style="font-family: Arial, Helvetica, sans-serif;">Oprócz tych
niezbędnych rzeczy dla małej spakowaliśmy też trochę naszych
akcesoriów potrzebnych w podróży i z tego wyszły dwa, na
szczęście lekkie bagaże – plecak i bardzo pakowna torba do
wózka, którą kupiłam tydzień wcześniej.</span></div>
<div style="line-height: 100%; margin-bottom: 0cm;">
<span style="font-family: Arial, Helvetica, sans-serif;"><br />
</span></div>
<div style="line-height: 100%; margin-bottom: 0cm;">
<span style="font-family: Arial, Helvetica, sans-serif;">U nas przydatne
okazało się tylko picie i mleczko – przy starcie i lądowaniu,
pampersy(na lotnisku), podusia i smoczek, bo Julka przespała cały
lot zarówno w jedną, jak i w drugą stronę.</span></div>
<div style="line-height: 100%; margin-bottom: 0cm;">
<span style="font-family: Arial, Helvetica, sans-serif;"><br />
</span></div>
<h3 style="line-height: 100%; margin-bottom: 0cm;">
<span style="color: #274e13; font-family: Arial, Helvetica, sans-serif;">Rzeczy,
które zabraliśmy na tydzień:</span></h3>
<div style="line-height: 100%; margin-bottom: 0cm;">
<span style="font-family: Arial, Helvetica, sans-serif;"><br />
</span></div>
<ul>
<li>
<div style="line-height: 100%; margin-bottom: 0cm;">
<span style="font-family: Arial, Helvetica, sans-serif;">książeczka
zdrowia dziecka</span></div>
</li>
<li>
<div style="line-height: 100%; margin-bottom: 0cm;">
<span style="font-family: Arial, Helvetica, sans-serif;">termometr</span></div>
</li>
<li>
<div style="line-height: 100%; margin-bottom: 0cm;">
<span style="font-family: Arial, Helvetica, sans-serif;">podstawowe
leki:</span></div>
<div style="line-height: 100%; margin-bottom: 0cm;">
<span style="font-family: Arial, Helvetica, sans-serif;">* przeciwgorączkowe</span></div>
<div style="line-height: 100%; margin-bottom: 0cm;">
<span style="font-family: Arial, Helvetica, sans-serif;">*odczulające –
wapno dla dzieci/ zyrtec</span></div>
<div style="line-height: 100%; margin-bottom: 0cm;">
<span style="font-family: Arial, Helvetica, sans-serif;">*woda morska w
sprayu</span></div>
<div style="line-height: 100%; margin-bottom: 0cm;">
<span style="font-family: Arial, Helvetica, sans-serif;">*Octenisept</span></div>
</li>
<li>
<div style="line-height: 100%; margin-bottom: 0cm;">
<span style="font-family: Arial, Helvetica, sans-serif;">pampersy ok.
30 sztuk (przydało się ok. 25 sztuk)</span></div>
</li>
<li>
<div style="line-height: 100%; margin-bottom: 0cm;">
<span style="font-family: Arial, Helvetica, sans-serif;">pampersy do
wody - 14 sztuk (przydało się ok. 10 sztuk)</span></div>
</li>
<li>
<div style="line-height: 100%; margin-bottom: 0cm;">
<span style="font-family: Arial, Helvetica, sans-serif;">chusteczki
nawilżane - 3 paczki (przydało się 1,5 paczki)</span></div>
</li>
<li>
<div style="line-height: 100%; margin-bottom: 0cm;">
<span style="font-family: Arial, Helvetica, sans-serif;">waciki
kosmetyczne – 1 opakowanie</span></div>
</li>
<li>
<div style="line-height: 100%; margin-bottom: 0cm;">
<span style="font-family: Arial, Helvetica, sans-serif;">słoiczki z
obiadkami - 8sztuk
</span></div>
</li>
<li>
<div style="line-height: 100%; margin-bottom: 0cm;">
<span style="font-family: Arial, Helvetica, sans-serif;">słoiczki z
deserkami - 8 sztuk</span></div>
</li>
<li>
<div style="line-height: 100%; margin-bottom: 0cm;">
<span style="font-family: Arial, Helvetica, sans-serif;">mleko
modyfikowane - paczka</span></div>
</li>
<li>
<div style="line-height: 100%; margin-bottom: 0cm;">
<span style="font-family: Arial, Helvetica, sans-serif;">kaszka –
paczka</span></div>
</li>
<li>
<div style="line-height: 100%; margin-bottom: 0cm;">
<span style="font-family: Arial, Helvetica, sans-serif;">woda
mineralna – 2 małe butelki na pierwszy dzień, a później
kupowaliśmy na miejscu</span></div>
</li>
<li>
<div style="line-height: 100%; margin-bottom: 0cm;">
<span style="font-family: Arial, Helvetica, sans-serif;">przekąski –
herbatniki, biszkopty, paluszki</span></div>
</li>
<li>
<div style="line-height: 100%; margin-bottom: 0cm;">
<span style="font-family: Arial, Helvetica, sans-serif;">butelka na
mleko</span></div>
</li>
<li>
<div style="line-height: 100%; margin-bottom: 0cm;">
<span style="font-family: Arial, Helvetica, sans-serif;">butelka na
picie/niekapek</span></div>
</li>
<li>
<div style="line-height: 100%; margin-bottom: 0cm;">
<span style="font-family: Arial, Helvetica, sans-serif;">płyn do
mycia butelek i szczotka</span></div>
</li>
<li>
<div style="line-height: 100%; margin-bottom: 0cm;">
<span style="font-family: Arial, Helvetica, sans-serif;">miseczka,
łyżeczka, śliniak</span></div>
</li>
<li>
<div style="line-height: 100%; margin-bottom: 0cm;">
<b><span style="font-family: Arial, Helvetica, sans-serif;">podgrzewacz</span></b></div>
</li>
<li>
<div style="line-height: 100%; margin-bottom: 0cm;">
<span style="font-family: Arial, Helvetica, sans-serif;">pielucha
tetrowa – 2 sztuki</span></div>
</li>
<li>
<div style="line-height: 100%; margin-bottom: 0cm;">
<span style="font-family: Arial, Helvetica, sans-serif;">nakrycie
głowy - 2x</span></div>
</li>
<li>
<div style="line-height: 100%; margin-bottom: 0cm;">
<span style="font-family: Arial, Helvetica, sans-serif;">sweterek –
1x</span></div>
</li>
<li>
<div style="line-height: 100%; margin-bottom: 0cm;">
<span style="font-family: Arial, Helvetica, sans-serif;">strój
kąpielowy – 2x</span></div>
</li>
<li>
<div style="line-height: 100%; margin-bottom: 0cm;">
<span style="font-family: Arial, Helvetica, sans-serif;">buciki</span></div>
</li>
<li>
<div style="line-height: 100%; margin-bottom: 0cm;">
<span style="font-family: Arial, Helvetica, sans-serif;">body krótki
rękaw – 5x</span></div>
</li>
<li>
<div style="line-height: 100%; margin-bottom: 0cm;">
<span style="font-family: Arial, Helvetica, sans-serif;">body
ramiączka – 3x</span></div>
</li>
<li>
<div style="line-height: 100%; margin-bottom: 0cm;">
<span style="font-family: Arial, Helvetica, sans-serif;">body długi
rękaw – 3x</span></div>
</li>
<li>
<div style="line-height: 100%; margin-bottom: 0cm;">
<span style="font-family: Arial, Helvetica, sans-serif;">sukienka –
2x</span></div>
</li>
<li>
<div style="line-height: 100%; margin-bottom: 0cm;">
<span style="font-family: Arial, Helvetica, sans-serif;">krótkie
spodenki – 4x</span></div>
</li>
<li>
<div style="line-height: 100%; margin-bottom: 0cm;">
<span style="font-family: Arial, Helvetica, sans-serif;">długie
spodenki – 3x</span></div>
</li>
<li>
<div style="line-height: 100%; margin-bottom: 0cm;">
<span style="font-family: Arial, Helvetica, sans-serif;">skarpetki –
4 pary</span></div>
</li>
<li>
<div style="line-height: 100%; margin-bottom: 0cm;">
<span style="font-family: Arial, Helvetica, sans-serif;">kosmetyki do
opalania dla niemowląt</span></div>
</li>
<li>
<div style="line-height: 100%; margin-bottom: 0cm;">
<span style="font-family: Arial, Helvetica, sans-serif;">płyn do
kąpania</span></div>
</li>
<li>
<div style="line-height: 100%; margin-bottom: 0cm;">
<span style="font-family: Arial, Helvetica, sans-serif;">balsam
pielęgnacyjny</span></div>
</li>
<li>
<div style="line-height: 100%; margin-bottom: 0cm;">
<span style="font-family: Arial, Helvetica, sans-serif;">krem na
odparzenia</span></div>
</li>
<li>
<div style="line-height: 100%; margin-bottom: 0cm;">
<span style="font-family: Arial, Helvetica, sans-serif;">szczotka do
włosów</span></div>
</li>
<li>
<div style="line-height: 100%; margin-bottom: 0cm;">
<span style="font-family: Arial, Helvetica, sans-serif;">ręcznik
kąpielowy – 2x</span></div>
</li>
<li>
<div style="line-height: 100%; margin-bottom: 0cm;">
<span style="font-family: Arial, Helvetica, sans-serif;">mały basenik
(najlepiej z daszkiem) – kupiłam w ostatniej chwili i doskonale
się sprawdził przez całe wakacje – okazał się strzałem w
dziesiątkę przy „nie chodzącym Maluszku”, ale też służył
nam do kąpania w łazience – jako wanienka turystyczna</span></div>
</li>
<li>
<div style="line-height: 100%; margin-bottom: 0cm;">
<span style="font-family: Arial, Helvetica, sans-serif;">kółko do
pływania dla niemowląt</span></div>
</li>
<li>
<div style="line-height: 100%; margin-bottom: 0cm;">
<span style="font-family: Arial, Helvetica, sans-serif;">zabawki,
zwłaszcza takie, którymi można się bawić w wodzie</span></div>
</li>
</ul>
<div>
<span style="font-family: Arial, Helvetica, sans-serif;"><span style="line-height: 16px;"><br /></span></span></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgsh0gk2d5Q9Fr2rEWVtRH-vadQ3AALr6vKxoZvyTq4t_vmAFG_6S48UStSOX18ckR14uzN-5H_JrzKoUbfASs12GmOvKk0oK3ES1bQzmB4SLm7jgYV2T7NYmiYyD7Ea9Gg9FJrk4cAiKuZ/s1600/Jula+w+basenie2.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="400" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgsh0gk2d5Q9Fr2rEWVtRH-vadQ3AALr6vKxoZvyTq4t_vmAFG_6S48UStSOX18ckR14uzN-5H_JrzKoUbfASs12GmOvKk0oK3ES1bQzmB4SLm7jgYV2T7NYmiYyD7Ea9Gg9FJrk4cAiKuZ/s400/Jula+w+basenie2.jpg" width="223" /></a></div>
<br />
<div style="line-height: 100%; margin-bottom: 0cm;">
<span style="font-family: Arial, Helvetica, sans-serif;"><br />
</span></div>
<div style="line-height: 100%; margin-bottom: 0cm;">
<span style="font-family: Arial, Helvetica, sans-serif;"><br /></span></div>
<div style="line-height: 100%; margin-bottom: 0cm;">
<span style="font-family: Arial, Helvetica, sans-serif;">Z ubranek
wykorzystaliśmy chyba nie całą połowę z tego co mieliśmy, bo
większość czasu Julka spędzała w samym pampersie lub w stroju
kąpielowym.</span></div>
<div style="line-height: 100%; margin-bottom: 0cm;">
<span style="font-family: Arial, Helvetica, sans-serif;"><br />
</span></div>
<div style="line-height: 100%; margin-bottom: 0cm;">
<span style="font-family: Arial, Helvetica, sans-serif;"><br />
</span></div>
<div style="line-height: 100%; margin-bottom: 0cm;">
<span style="font-family: Arial, Helvetica, sans-serif;">Mam nadzieję, że
pomogłam Ci w jakiś sposób przygotować listę rzeczy na wyjazd
;-). Oczywiście według uznania każda mama powinna zabrać wszystko
to, co podpowiada jej intuicja, że będzie potrzebne, byleby samolot
udźwignął te ciężary….!!</span></div>
<div style="line-height: 100%; margin-bottom: 0cm;">
<span style="font-family: Arial, Helvetica, sans-serif;"><br />
</span></div>
<div style="line-height: 100%; margin-bottom: 0cm;">
<span style="font-family: Arial, Helvetica, sans-serif;">Jeśli masz jakieś
sugestie, czego nie zawarłam w moim „must have” to zostaw
komentarz pod postem, być może w kolejnej podróży okaże się to
dla nas lub dla innych mam niezbędne.</span></div>
<div style="line-height: 100%; margin-bottom: 0cm;">
<span style="font-family: Arial, Helvetica, sans-serif;"><br />
</span></div>
<div style="line-height: 100%; margin-bottom: 0cm;">
<span style="font-family: Arial, Helvetica, sans-serif;"><br /></span></div>
<div style="line-height: 100%; margin-bottom: 0cm;">
<span style="font-family: Arial, Helvetica, sans-serif;"><br /></span></div>
<div style="line-height: 100%; margin-bottom: 0cm; text-align: right;">
<span style="font-family: Arial, Helvetica, sans-serif;"><br />
</span></div>
<div style="line-height: 100%; margin-bottom: 0cm; text-align: right;">
<span style="font-family: Arial, Helvetica, sans-serif;"> M&M</span></div>
<div style="line-height: 100%; margin-bottom: 0cm;">
<span style="font-family: Arial, Helvetica, sans-serif;"><br />
</span></div>
<div style="line-height: 100%; margin-bottom: 0cm;">
<span style="font-family: Arial, Helvetica, sans-serif;"><br />
</span></div>
<div style="line-height: 100%; margin-bottom: 0cm;">
<span style="font-family: Arial, Helvetica, sans-serif;"><br />
</span></div>
<div style="line-height: 100%; margin-bottom: 0cm;">
<br /></div>
Anonymoushttp://www.blogger.com/profile/04496107616004567477noreply@blogger.com1tag:blogger.com,1999:blog-8413668678936725100.post-47697494332622309502016-06-16T13:43:00.001-07:002016-06-16T13:43:34.025-07:00Kolejna nocna zmiana u Maluszka<div style="line-height: 100%; margin-bottom: 0cm;">
<br /></div>
<div style="line-height: 100%; margin-bottom: 0cm;">
<span style="font-family: Arial, Helvetica, sans-serif;">Całkiem niedawno
był post na temat nocnych pobudek… Dużo czytałam na ten temat, a
ściślej, na temat tego, jak oduczyć Maluszka budzić się 3 razy w
nocy na jedzonko.
</span></div>
<div style="line-height: 100%; margin-bottom: 0cm;">
<span style="font-family: Arial, Helvetica, sans-serif;">Jakiś miesiąc temu
udało nam się zmniejszyć tą ilość do 2 razy, a teraz jesteśmy
na etapie coraz częstszego przesypiania całej nocki(zdarzyło się
to ostatnio 3 noce pod rząd!!!).
</span></div>
<div style="line-height: 100%; margin-bottom: 0cm;">
<span style="font-family: Arial, Helvetica, sans-serif;">Można powiedzieć,
że to taki trochę nasz sukces, że oduczyliśmy Malutką tego, co
chwilę temu było nie do przezwyciężenia.</span></div>
<div style="line-height: 100%; margin-bottom: 0cm;">
<span style="font-family: Arial, Helvetica, sans-serif;"><br /></span></div>
<h2 style="line-height: 100%; margin-bottom: 0cm;">
<span style="color: #274e13;"><span style="font-family: Arial, Helvetica, sans-serif;"><b>A jak tego
dokonaliśmy???
</b></span></span></h2>
<div>
<span style="color: #274e13;"><span style="font-family: Arial, Helvetica, sans-serif;"><b><br /></b></span></span></div>
<div style="line-height: 100%; margin-bottom: 0cm;">
<span style="font-family: Arial, Helvetica, sans-serif;"><br />
</span></div>
<div style="line-height: 100%; margin-bottom: 0cm;">
<span style="font-family: Arial, Helvetica, sans-serif;">Któregoś wieczoru
mówię do Męża, że mam plan, w którym musi mi pomóc jeśli
będzie taka potrzeba - krytyczna sytuacja, a będzie to z korzyścią
dla nas obojga – dla mnie wyspanie – to energia na nowy dzień
wyzwań z Julką, a dla niego – energia na nowy dzień pracy.</span></div>
<div style="line-height: 100%; margin-bottom: 0cm;">
<span style="font-family: Arial, Helvetica, sans-serif;"><br />
</span></div>
<div style="line-height: 100%; margin-bottom: 0cm;">
<span style="font-family: Arial, Helvetica, sans-serif;">Plan opierał się
głównie na zaspokajaniu potrzeb maluszka jedynie wodą i usypianiem
jej na rękach. A dokładniej.. kiedy się obudziła to dawałam jej
do picia wodę, jak nie chciała, albo napiła się już
wystarczająco dużo, to usypiałam ją dalej na rękach i odkładałam
do łóżeczka. Chodziło głównie o przetrzymanie małego głoda…
</span></div>
<div style="line-height: 100%; margin-bottom: 0cm;">
<span style="font-family: Arial, Helvetica, sans-serif;">Wiem, wiem, być
może nie było to dla niej przyjemne zasypianie bez mleczka, ale
prędzej czy później musiało to w jej życiu nastąpić. Wieczorem
podajemy łyżeczką gęstą kaszkę, żeby zaspokoić głód na
dłuższy czas i dopiero rano, około 8-9 mleczko na śniadanie.</span></div>
<div style="line-height: 100%; margin-bottom: 0cm;">
<span style="font-family: Arial, Helvetica, sans-serif;">Co prawda całą noc
mam w podgrzewaczu wodę przygotowaną w razie awaryjnej sytuacji,
ale od tygodnia nie użyłam jej w nocy, tylko dopiero rano.</span></div>
<h2 style="line-height: 100%; margin-bottom: 0cm;">
<span style="color: #274e13;"><span style="font-family: Arial, Helvetica, sans-serif;">Rola tatusia</span></span></h2>
<div style="line-height: 100%; margin-bottom: 0cm;">
<span style="font-family: Arial, Helvetica, sans-serif;"><br />
</span></div>
<div style="line-height: 100%; margin-bottom: 0cm;">
<span style="font-family: Arial, Helvetica, sans-serif;">A jeszcze o misji
męża… Miała ona polegać na tym, że po próbie zaspokojenia
Julki wodą, i po wszelkich próbach usypiania, będzie marudzić i
płakać, to miał on wstać i zrobić mleczko, tak, żebym ja mogła
spokojnie ją potulić, a on poda jedzonko.. Nie było jednak aż
takiej sytuacji, ale, jak to mówią, przezorny zawsze
ubezpieczony…;-)</span></div>
<div style="line-height: 100%; margin-bottom: 0cm;">
<span style="font-family: Arial, Helvetica, sans-serif;"><br /></span></div>
<div style="line-height: 100%; margin-bottom: 0cm;">
<span style="font-family: Arial, Helvetica, sans-serif;"><br /></span></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiegPTJ3ckGytt27439z_DwFYzBZvVaVen-daNSQowLKQDVRuElc3xrFXVZH0H8oCWo0Qzqbl0MsR3_lrD8Pj3nO6bjd_RrlTqGVqwuk4ZD6sMpTbuDvjToBlY_soHq2foblYhBGAycNAMA/s1600/20150831_114636.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="320" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiegPTJ3ckGytt27439z_DwFYzBZvVaVen-daNSQowLKQDVRuElc3xrFXVZH0H8oCWo0Qzqbl0MsR3_lrD8Pj3nO6bjd_RrlTqGVqwuk4ZD6sMpTbuDvjToBlY_soHq2foblYhBGAycNAMA/s320/20150831_114636.jpg" width="180" /></a></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
Kilka dni po urodzeniu</div>
<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgAnhzRsG__0ZBfqHkAnRXcW0MtuJqJlRjtQTeM73QfVC5XHaVG-S7NsveKO_89-6ZMGUb0zk_0BOifyBSymSfh_d4nyO2GrqxhbL5crfil1YbXcSTdaYpzrwvJjXAlOQEGIruG2IUaNTh6/s1600/20160512_153343.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="240" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgAnhzRsG__0ZBfqHkAnRXcW0MtuJqJlRjtQTeM73QfVC5XHaVG-S7NsveKO_89-6ZMGUb0zk_0BOifyBSymSfh_d4nyO2GrqxhbL5crfil1YbXcSTdaYpzrwvJjXAlOQEGIruG2IUaNTh6/s320/20160512_153343.jpg" width="320" /></a></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
Ok. miesiąc temu...</div>
<div style="line-height: 100%; margin-bottom: 0cm;">
<span style="font-family: Arial, Helvetica, sans-serif;"><br /></span></div>
<div style="line-height: 100%; margin-bottom: 0cm;">
<span style="font-family: Arial, Helvetica, sans-serif;"><br />
</span></div>
<div style="line-height: 100%; margin-bottom: 0cm;">
<span style="font-family: Arial, Helvetica, sans-serif;"><br /></span></div>
<div style="line-height: 100%; margin-bottom: 0cm;">
<span style="font-family: Arial, Helvetica, sans-serif;"><br /></span></div>
<div style="line-height: 100%; margin-bottom: 0cm;">
<span style="font-family: Arial, Helvetica, sans-serif;"><br /></span></div>
<div style="line-height: 100%; margin-bottom: 0cm;">
<span style="font-family: Arial, Helvetica, sans-serif;">I takie to zmiany u
nas w ostatnim czasie zachodzą… Dzieciaczek dorośleje z dnia na
dzień, tak szybko, że aż ciężko sobie przypomnieć pierwsze trzy
miesiące jej życia, a tu zaraz będzie roczek… Dopiero większość
czasu spędzała w pozycji leżącej... Jak wieczorem położyliśmy
ją do łóżeczka, to spała ciągle w takiej samej pozycji, a
teraz… śpi w każdą możliwą stronę.</span></div>
<div style="line-height: 100%; margin-bottom: 0cm;">
<span style="font-family: Arial, Helvetica, sans-serif;"><br />
</span></div>
<div style="line-height: 100%; margin-bottom: 0cm;">
<span style="font-family: Arial, Helvetica, sans-serif;">I jak tu zatrzymać
jej beztroskie dzieciństwo…??!!</span></div>
<div style="line-height: 100%; margin-bottom: 0cm;">
<span style="font-family: Arial, Helvetica, sans-serif;"><br />
</span></div>
<div style="line-height: 100%; margin-bottom: 0cm;">
<span style="font-family: Arial, Helvetica, sans-serif;"><br />
</span></div>
<div style="line-height: 100%; margin-bottom: 0cm;">
<span style="font-family: Arial, Helvetica, sans-serif;"><br />
</span></div>
<div style="line-height: 100%; margin-bottom: 0cm;">
<span style="font-family: Arial, Helvetica, sans-serif;"><br />
</span></div>
<div align="right" style="line-height: 100%; margin-bottom: 0cm;">
<span style="font-family: Arial, Helvetica, sans-serif;">M&M</span></div>
Anonymoushttp://www.blogger.com/profile/04496107616004567477noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-8413668678936725100.post-4094313988932119092016-06-09T12:48:00.000-07:002016-06-09T13:03:01.956-07:00Opalanie w ciąży<div style="line-height: 100%; margin-bottom: 0cm;">
<br /></div>
<div style="line-height: 100%; margin-bottom: 0cm;">
<span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;">Większość Polek
uwielbia mniej lub bardziej brązowy odcień skóry, dlatego, gdy
tylko pojawi się słońce mamy ochotę wystawić jak największą
część ciała i nabierać coraz więcej czekoladowego koloru. W
zależności od typu cery nabieranie koloru może zacząć się od
koloru raka, ale w większości przypadków po kilku dniach
przechodzi on w ładną opaleniznę.
</span></div>
<div style="line-height: 100%; margin-bottom: 0cm;">
<span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><br />
</span></div>
<div style="line-height: 100%; margin-bottom: 0cm;">
<span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;">Opalanie może nieść
za sobą wiele negatywnych skutków, ale nie sposób przecież
rezygnować ze spaceru, czy wakacji, żeby uniknąć słońca…
Zwłaszcza biorąc pod uwagę fakt, że słońce ma pozytywny wpływ
na nasz wygląd, ale także na psychikę i zdrowie. Może przynieść
sporo korzyści, jak na przykład: lepsze samopoczucie lub
zwiększenie poziomu witaminy D w organizmie.</span></div>
<div style="line-height: 100%; margin-bottom: 0cm;">
<span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;">Najważniejsze w tym
przypadku to odpowiednie przygotowanie i zabezpieczenie ciała przed
szkodliwym działaniem promieniowania UV.</span></div>
<div style="line-height: 100%; margin-bottom: 0cm;">
<span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><br />
</span></div>
<div style="line-height: 100%; margin-bottom: 0cm;">
<span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;">Zdarzają się też
osoby, u których nie jest wskazana ekspozycja na promieniowanie
słoneczne. Zazwyczaj są to osoby mające problemy skórne lub
zdrowotne, często związane z hormonami.</span></div>
<div style="line-height: 100%; margin-bottom: 0cm;">
<span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><br />
</span></div>
<h2 style="line-height: 100%; margin-bottom: 0cm;">
<b><span style="color: #274e13; font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;">Co w takim razie
z kobietami w ciąży? Bo przecież u nich szaleje burza hormonów…
I jaki wpływ ma opalanie na płód?</span></b></h2>
<div style="line-height: 100%; margin-bottom: 0cm;">
<span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><br />
</span></div>
<div style="line-height: 100%; margin-bottom: 0cm;">
<span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;">Istnieje wiele
poglądów na ten temat. Nie jest ono wskazane, ale też nie jest
zabronione. Wszystko jednak zależy od zdrowego rozsądku ciężarnej.
Najważniejsze to, aby przestrzegała kilku ważnych zasad
dotyczących kąpieli słonecznych.</span></div>
<div style="line-height: 100%; margin-bottom: 0cm;">
<span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><br />
</span></div>
<h3 style="line-height: 100%; margin-bottom: 0cm;">
<b><span style="color: #274e13; font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;">Przebarwienia</span></b></h3>
<div style="line-height: 100%; margin-bottom: 0cm;">
<span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><br />
</span></div>
<div style="line-height: 100%; margin-bottom: 0cm;">
<span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;">Przede wszystkim
trzeba pamiętać, że skóra w ciąży narażona jest na powstawanie
zmian barwnikowych – tzw. przebarwień, ze względu na „nieład
hormonalny”.
</span></div>
<div style="line-height: 100%; margin-bottom: 0cm;">
<span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;">Dlatego ważne jest
umiarkowane korzystanie ze słońca, a szczególnie ochrona
odpowiednimi – wysokimi filtrami.</span><br />
<span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><br /></span>
<span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><br /></span></div>
<div style="line-height: 100%; margin-bottom: 0cm;">
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEi5q34Rv_4jlBQmkHXnBEWSrFDKBHIlG7Pp64ZBTD-_ypfzfIbL0hqjEYehhMewhMFn7rNXYHnifDCl0o8ZkZG47yC2l2JKBt28y5WDEZwWv0mPTfBTsOqgQJhu8pd-FpcLnjipyJkbEc81/s1600/wakacje_2013_jakich_kremow_uzywac_300911.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="116" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEi5q34Rv_4jlBQmkHXnBEWSrFDKBHIlG7Pp64ZBTD-_ypfzfIbL0hqjEYehhMewhMFn7rNXYHnifDCl0o8ZkZG47yC2l2JKBt28y5WDEZwWv0mPTfBTsOqgQJhu8pd-FpcLnjipyJkbEc81/s320/wakacje_2013_jakich_kremow_uzywac_300911.jpg" width="320" /></a></div>
<span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><br />
</span></div>
<h3 style="line-height: 100%; margin-bottom: 0cm;">
<b><span style="color: #274e13; font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;">Wpływ na
krążenie krwi</span></b></h3>
<div style="line-height: 100%; margin-bottom: 0cm;">
<span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><br />
</span></div>
<div style="line-height: 100%; margin-bottom: 0cm;">
<span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;">Promieniowanie UV
rozszerza naczynia krwionośne, a wielogodzinne naświetlanie może
prowadzić do zwiększenia ciśnienia krwi ciężarnej, co w
skrajnych przypadkach może być powodem plamień, a nawet
poronienia.
</span></div>
<div style="line-height: 100%; margin-bottom: 0cm;">
<span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;">Aby temu zapobiec
trzeba rozsądnie dobierać czas ekspozycji. Spacer, czy spędzanie
czasu na słońcu zalecane jest w godzinach rannych i wieczornych,
aby uniknąć momentu największego nasłonecznienia (w godzinach
11-15).</span><br />
<span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><br /></span>
<span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><br /></span></div>
<div style="line-height: 100%; margin-bottom: 0cm;">
<span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><br />
</span></div>
<h3 style="line-height: 100%; margin-bottom: 0cm;">
<b><span style="color: #274e13; font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;">Temperatura u
maluszka</span></b></h3>
<div style="line-height: 100%; margin-bottom: 0cm;">
<span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><br />
</span></div>
<div style="line-height: 100%; margin-bottom: 0cm;">
<span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;">Podczas opalania
groźna jest również wysoka temperatura. Uznaje się, że dziecko
odczuwa 1 stopień więcej niż panuje poza brzuchem matki.
</span></div>
<div style="line-height: 100%; margin-bottom: 0cm;">
<span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;">Ze względu na to
najważniejszy jest zdrowy rozsądek ciężarnej!</span></div>
<div style="line-height: 100%; margin-bottom: 0cm;">
<span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><br />
</span></div>
<h3 style="line-height: 100%; margin-bottom: 0cm;">
<b><span style="color: #274e13; font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;">Ochrona brzuszka</span></b></h3>
<div style="line-height: 100%; margin-bottom: 0cm;">
<span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><br />
</span></div>
<div style="line-height: 100%; margin-bottom: 0cm;">
<span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;">Zaleca się, aby
okrywać ciążowy brzuszek. Na rynku dostępne są stroje kąpielowe
dla kobiet w ciąży, ale odpowiednie będą także zwykłe stroje
jednoczęściowe lub dwuczęściowe - tankini w większym rozmiarze.
Można też przykrywać brzuszek przewiewnym materiałem lub chustą.
</span></div>
<div style="line-height: 100%; margin-bottom: 0cm;">
<span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><br />
</span></div>
<div style="line-height: 100%; margin-bottom: 0cm;">
<span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;">Dla ochłody, jeśli
jest taka możliwość przyjemnie jest polewać brzuszek chłodną
wodą lub moczyć w niej materiał i przykładać do brzuszka.</span></div>
<div style="line-height: 100%; margin-bottom: 0cm;">
<span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><br />
</span></div>
<h3 style="line-height: 100%; margin-bottom: 0cm;">
<b><span style="color: #274e13; font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;">Ochrona głowy</span></b></h3>
<div style="line-height: 100%; margin-bottom: 0cm;">
<span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><br />
</span></div>
<div style="line-height: 100%; margin-bottom: 0cm;">
<span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;">Kolejna ważna
zasada to zakładanie nakrycia na głowę chroniącego przed zbyt
dużym działaniem promieni słonecznych.</span></div>
<div style="line-height: 100%; margin-bottom: 0cm;">
<span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><br />
</span></div>
<h2 style="line-height: 100%; margin-bottom: 0cm;">
<b><span style="color: #274e13; font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;">Jak to było u
nas...</span></b></h2>
<div style="line-height: 100%; margin-bottom: 0cm;">
<span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><br />
</span></div>
<div style="line-height: 100%; margin-bottom: 0cm;">
<span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;">Rok temu w czerwcu,
jak byłam w 34 tygodniu ciąży wymyśliliśmy, że może byśmy się
przejechali gdzieś na wakacje, takie ostatnie we dwoje.. Po wizycie
u lekarza, który stwierdził, że nie ma żadnych przeciwwskazań do
wyjazdu za granicę, zaczęliśmy czegoś szukać. Samolot odpadł,
ze względu na zaawansowaną ciążę. Wybraliśmy się do
Hajduszoboszlo, co oznaczało ok. 7 godzinną podróż samochodem, co
nawet było dość przyjemne, bo lubimy jeździć samochodem i
podziwiać ładne widoki. Nasuwało mi się jednak ciągle pytanie,
czy będę mogła się wystawiać na słońce, czy muszę spędzić
tydzień w cieniu drzew. Wiadomo – Maluszek najważniejszy! Kupiłam
tankini, nakrycia na głowę i kremy z wysokimi filtrami, no i w
drogę… Pogoda była ładna i trochę czasu spędzaliśmy w
słoneczku (przed południem), trochę w wodzie, a resztę w cieniu.
I wszystko było w porządku zarówno ze mną (nie powstały żadne
przebarwienia(na szczęście)), jak i z Maluszkiem (wróciliśmy w
dalszym ciągu we dwoje z małym pasażerem w brzuchu;)).
</span></div>
<div style="line-height: 100%; margin-bottom: 0cm;">
<span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><br /></span></div>
<div style="line-height: 100%; margin-bottom: 0cm;">
<span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><br /></span></div>
<div style="line-height: 100%; margin-bottom: 0cm;">
<span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><br />
</span></div>
<div style="line-height: 100%; margin-bottom: 0cm;">
<span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;">Wniosek z tego taki,
że jeśli wszystko jest okej z Mamą i Maluszkiem, dobrze
zabezpieczymy się przed szkodliwym działaniem UV i rozsądnie
będziemy z tego korzystać to nic złego nam nie grozi.
</span></div>
<div style="line-height: 100%; margin-bottom: 0cm;">
<span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><br />
</span></div>
<div style="line-height: 100%; margin-bottom: 0cm; text-align: right;">
<span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><br /></span></div>
<div style="line-height: 100%; margin-bottom: 0cm; text-align: right;">
<span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><br /></span></div>
<div style="line-height: 100%; margin-bottom: 0cm; text-align: right;">
<span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><br /></span></div>
<div style="line-height: 100%; margin-bottom: 0cm; text-align: right;">
<span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;">M&M</span></div>
<div style="line-height: 100%; margin-bottom: 0cm;">
<span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><br />
</span></div>
<div style="line-height: 100%; margin-bottom: 0cm;">
<span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><br />
</span></div>
<div style="line-height: 100%; margin-bottom: 0cm;">
<span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><br />
</span></div>
<div style="line-height: 100%; margin-bottom: 0cm;">
<span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><br />
</span></div>
<div style="line-height: 100%; margin-bottom: 0cm;">
<span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><br />
</span></div>
<div style="line-height: 100%; margin-bottom: 0cm;">
<span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><br />
</span></div>
<div style="line-height: 100%; margin-bottom: 0cm;">
<span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><br />
</span></div>
<div style="line-height: 100%; margin-bottom: 0cm;">
<span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><br />
</span></div>
<div style="line-height: 100%; margin-bottom: 0cm;">
</div>
<div style="line-height: 100%; margin-bottom: 0cm;">
<br /></div>
Anonymoushttp://www.blogger.com/profile/04496107616004567477noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-8413668678936725100.post-37615530540970724172016-05-31T07:41:00.001-07:002016-05-31T07:41:55.857-07:00Dieta matki karmiącej<div style="line-height: 100%; margin-bottom: 0cm;">
<br /></div>
<div style="line-height: 100%; margin-bottom: 0cm;">
<span style="font-family: Arial, Helvetica, sans-serif;">Temat rzeka… A
właściwie dwa sprzeczne sobie schematy. Jeden, że takowa istnieje
i trzeba zwracać uwagę na każdy kęs, jaki wkładamy do ust, a
drugi, że nie należy się niczym przejmować i jeść wszystko, na
co tylko mamy ochotę, bo przecież mleko nie tworzy się z jedzenia.</span></div>
<div style="line-height: 100%; margin-bottom: 0cm;">
<span style="font-family: Arial, Helvetica, sans-serif;"><br /></span></div>
<div style="line-height: 100%; margin-bottom: 0cm;">
<span style="font-family: Arial, Helvetica, sans-serif;"><br />
</span></div>
<div style="line-height: 100%; margin-bottom: 0cm;">
<span style="font-family: Arial, Helvetica, sans-serif;">Jak wpiszemy w
google hasło „dieta matki karmiącej” to wyskakuje kilkaset
tysięcy wyników. Wśród nich można znaleźć sporo przydatnych
kwestii, ale żeby je znaleźć to trzeba zadać sobie pytanie: co
tak naprawdę rozumiem pod tym tematem i jakich informacji
potrzebuję?
</span></div>
<div style="line-height: 100%; margin-bottom: 0cm;">
<span style="font-family: Arial, Helvetica, sans-serif;"><br />
</span></div>
<h2 style="line-height: 100%; margin-bottom: 0cm;">
<span style="color: #274e13; font-family: Arial, Helvetica, sans-serif;">Jak to było u nas….</span></h2>
<div style="line-height: 100%; margin-bottom: 0cm;">
<br /></div>
<div style="line-height: 100%; margin-bottom: 0cm;">
<span style="font-family: Arial, Helvetica, sans-serif;"><br /></span></div>
<div style="line-height: 100%; margin-bottom: 0cm;">
<span style="font-family: Arial, Helvetica, sans-serif;">U nas na początku
były problemy z Julki brzuszkiem (prawdopodobnie, bo przecież do
tej pory nam tego nie powiedziała…), co objawiało się dość
częstym popłakiwaniem w ciągu dnia, w nocy na szczęście problem
odchodził w zapomnienie. </span></div>
<div style="line-height: 100%; margin-bottom: 0cm;">
<span style="font-family: Arial, Helvetica, sans-serif;"><br /></span></div>
<div style="line-height: 100%; margin-bottom: 0cm;">
<span style="font-family: Arial, Helvetica, sans-serif;">Pediatra stwierdziła, że do 3 miesiąca
są takie problemy możliwe i dość często się zdarzają.
Tłumaczyła to tym, że maleńki żołądek dziecka musi się
przyzwyczaić do mleczka. Robiliśmy też USG jamy brzusznej, żeby
sprawdzić, czy wszystko jest tam w porządku, czy może w czymś
tkwi problem, ale, na szczęście, wszystko wyszło w porządku!</span></div>
<div style="line-height: 100%; margin-bottom: 0cm;">
<span style="font-family: Arial, Helvetica, sans-serif;"><br /></span></div>
<div style="line-height: 100%; margin-bottom: 0cm;">
<span style="font-family: Arial, Helvetica, sans-serif;">Z tego też względu
baaardzo pilnowałam się z tym, co jadłam. Przez te pierwsze 3
miesiące jadłam praktycznie jedno i to samo… Kurczak gotowany,
ziemniaki, marchewka gotowana, rosół drobiowy, ryż z jabłkami i
tym podobne lekkostrawne rzeczy – tak wyglądała moja dieta… No
cóż, szału większego nie było, ale czego się nie robi dla dobra
Maluszka. Chciałam karmić jak najdłużej więc musiałam tego
pilnować, bo jakbym jej zaszkodziła czymś z mojego jedzenia to
konieczne byłoby podanie mm, a tego starałam się unikać.</span></div>
<div style="line-height: 100%; margin-bottom: 0cm;">
<span style="font-family: Arial, Helvetica, sans-serif;"><br /></span></div>
<div style="line-height: 100%; margin-bottom: 0cm;">
<span style="font-family: Arial, Helvetica, sans-serif;"><br /></span></div>
<div style="line-height: 100%; margin-bottom: 0cm;">
<span style="font-family: Arial, Helvetica, sans-serif;"><br /></span></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhkWDXiAfz1mTO73XP_vU4FeKOU5QjRgablOQf5oO5yQsIo04zlFGFg8rfG1m5uLCp3N6w3YCjFlmItRlUC_rwzfJ1WfmPOQNIs8YdngMuJpfRBh4TUm5O6J_3f9_sISCLcCSyIeGuguptO/s1600/13-kurczak-gotowany-035.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhkWDXiAfz1mTO73XP_vU4FeKOU5QjRgablOQf5oO5yQsIo04zlFGFg8rfG1m5uLCp3N6w3YCjFlmItRlUC_rwzfJ1WfmPOQNIs8YdngMuJpfRBh4TUm5O6J_3f9_sISCLcCSyIeGuguptO/s1600/13-kurczak-gotowany-035.jpg" /></a></div>
<div style="line-height: 100%; margin-bottom: 0cm;">
<span style="font-family: Arial, Helvetica, sans-serif;"><br /></span></div>
<div style="line-height: 100%; margin-bottom: 0cm;">
<span style="font-family: Arial, Helvetica, sans-serif;"><br /></span></div>
<div style="line-height: 100%; margin-bottom: 0cm;">
<span style="font-family: Arial, Helvetica, sans-serif;"><br /></span></div>
<div style="line-height: 100%; margin-bottom: 0cm;">
<span style="font-family: Arial, Helvetica, sans-serif;">Po tych 3
miesiącach, jak problemy zaczęły zanikać, zaczęłam wprowadzać
coraz więcej potraw do mojego menu i do końca kp (do 8 miesiąca)
nie pojawiły się żadne, związane z moim odżywianiem problemy
brzuszkowe.</span></div>
<div style="line-height: 100%; margin-bottom: 0cm;">
<span style="font-family: Arial, Helvetica, sans-serif;"><br />
</span></div>
<div style="line-height: 100%; margin-bottom: 0cm;">
<span style="font-family: Arial, Helvetica, sans-serif;">Był tego jeszcze
jeden (oprócz korzyści dla Maluszka) plus – baardzo szybko
wróciłam do swojej wagi sprzed ciąży. Taka dietka w połączeniu
z codziennymi spacerami i piciem hektolitrów wody pozwoliła mi zmieścić się do ubrań, w
które wchodziłam 10 miesięcy wstecz, a co za tym idzie bardzo
dobrze wpłynęła na moje ogólne samopoczucie.
</span></div>
<div style="line-height: 100%; margin-bottom: 0cm;">
<span style="font-family: Arial, Helvetica, sans-serif;"><br />
</span></div>
<div style="line-height: 100%; margin-bottom: 0cm;">
<span style="font-family: Arial, Helvetica, sans-serif;"><br />
</span></div>
<br />
<div style="line-height: 100%; margin-bottom: 0cm;">
<span style="font-family: Arial, Helvetica, sans-serif;">Podsumowując moje
wywody… uważam, że to każda kobieta, obserwując swojego
Maluszka powinna zdecydować, jak podejdzie do diety. </span></div>
<div style="line-height: 100%; margin-bottom: 0cm;">
<span style="font-family: Arial, Helvetica, sans-serif;"><br /></span></div>
<div style="line-height: 100%; margin-bottom: 0cm;">
<span style="font-family: Arial, Helvetica, sans-serif;">Najważniejsze
to zdrowe odżywianie, bogate w wszelkie witaminki i minerały, bo
karmiąc pozbywamy się ich sporo z organizmu, a to może prowadzić
bardzo szybko do anemii...</span></div>
<div style="line-height: 100%; margin-bottom: 0cm;">
<span style="font-family: Arial, Helvetica, sans-serif;"><br /></span></div>
<div style="line-height: 100%; margin-bottom: 0cm;">
<span style="font-family: Arial, Helvetica, sans-serif;"><br /></span></div>
<div style="line-height: 100%; margin-bottom: 0cm;">
<span style="font-family: Arial, Helvetica, sans-serif;"><br /></span></div>
<div style="line-height: 100%; margin-bottom: 0cm; text-align: right;">
<span style="font-family: Arial, Helvetica, sans-serif;">M&M</span></div>
Anonymoushttp://www.blogger.com/profile/04496107616004567477noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-8413668678936725100.post-20362393476447038112016-05-19T02:00:00.002-07:002016-05-19T02:00:56.927-07:00Maluszek dorośleje...<h2 style="line-height: 100%; margin-bottom: 0cm;">
</h2>
<h2 style="line-height: 100%; margin-bottom: 0cm;">
<span style="color: #274e13; font-family: Arial, sans-serif; font-size: small;">Zaległości</span></h2>
<div style="line-height: 100%; margin-bottom: 0cm;">
<span style="font-weight: normal;"><span style="font-size: small;"><br />
</span></span></div>
<div style="line-height: 100%; margin-bottom: 0cm;">
<span style="font-family: Arial, sans-serif; font-size: small; font-weight: normal;">Daawno
nas tutaj nie było… a właściwie byliśmy, ale po cichutku –
bez nowych postów, bo cierpiałyśmy na brak czasu. To wszystko
przez weekend majowy i pewne zmiany, jakie zaszły w zachowaniu
naszego Maluszka, do których musiałyśmy się obie przyzwyczaić…</span></div>
<div style="line-height: 100%; margin-bottom: 0cm;">
<span style="font-weight: normal;"><span style="font-size: small;"><br />
</span></span></div>
<h2 style="line-height: 100%; margin-bottom: 0cm;">
<span style="color: #274e13; font-family: Arial, sans-serif; font-size: small;">Mleczna
zmiana...</span></h2>
<div style="line-height: 100%; margin-bottom: 0cm;">
<span style="font-weight: normal;"><span style="font-size: small;"><br />
</span></span></div>
<div style="line-height: 100%; margin-bottom: 0cm;">
<span style="font-family: Arial, sans-serif; font-size: small; font-weight: normal;">Od
kilku dni </span><span style="font-family: Arial, sans-serif; font-size: small;">nie karmimy się już piersią</span><span style="font-family: Arial, sans-serif; font-size: small; font-weight: normal;">… Nadszedł taki czas, że
mleczka było coraz mniej, a Julka domagała się już coraz więcej
i na początku wspieraliśmy się dodatkowo mm, ale teraz już
całkowicie wyeliminowałam kp. Tak jak pisałam jakiś czas temu,
nie wyobrażam sobie jakbym miała od urodzenia ogarniać te
wszystkie butelki, termosy, gorącą wodę, zimną wodę itp… Teraz
muszę się do tego przyzwyczaić. Jest to o tyle prostsze, że
mleczko podaję małej 2-3 razy dziennie i 2 razy w nocy, a oprócz
tego obiadek i deserek, czy kaszkę więc nie jest to zawrotna ilość,
że ciągle trzeba myśleć, żeby była ciepła woda i czyste
butelki...</span></div>
<div style="line-height: 100%; margin-bottom: 0cm;">
<span style="font-family: Arial, sans-serif; font-size: small; font-weight: normal;"><br /></span></div>
<div style="line-height: 100%; margin-bottom: 0cm;">
<span style="font-family: Arial, sans-serif; font-size: small; font-weight: normal;"><br /></span></div>
<div style="line-height: 100%; margin-bottom: 0cm;">
<span style="font-weight: normal;"><span style="font-size: small;"><br />
</span></span></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjG1rBMf_vKI9jE4n3UFtRqVgJFVJ5jrjjeAriMFG8CSGriSfpoTN4CZj86KZjly4QOAhp_etf0MQS6xhcGFim6xAYN49C9w18g7-EHfJsJplsHNCqzVikneLiSNAOMVhgtYijieGGdMAO4/s1600/20160429_094634.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="320" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjG1rBMf_vKI9jE4n3UFtRqVgJFVJ5jrjjeAriMFG8CSGriSfpoTN4CZj86KZjly4QOAhp_etf0MQS6xhcGFim6xAYN49C9w18g7-EHfJsJplsHNCqzVikneLiSNAOMVhgtYijieGGdMAO4/s320/20160429_094634.jpg" width="240" /></a></div>
<div style="line-height: 100%; margin-bottom: 0cm; text-align: center;">
<span style="font-weight: normal;"><span style="font-size: small;"><br /></span></span></div>
<h2 style="line-height: 100%; margin-bottom: 0cm;">
<span style="color: #274e13; font-family: Arial, sans-serif; font-size: small;">Nocna
zmiana</span></h2>
<div style="line-height: 100%; margin-bottom: 0cm;">
<span style="font-weight: normal;"><span style="font-size: small;"><br />
</span></span></div>
<div style="line-height: 100%; margin-bottom: 0cm;">
<span style="font-size: small;"><span style="font-family: Arial, sans-serif;"><span style="font-weight: normal;">Druga
ważna zmiana, apropo której było ostatnio pytanie na naszym
fanpage na Facebooku to Maluszek od 2 tygodni </span>budzi się tylko 2
razy w nocy!! <span style="font-weight: normal;">Czyli nastąpiła taka zmiana, że wyeliminowaliśmy
jedną pobudkę. Poza tym ostatnimi czasy śpi twardziej niż do tej
pory. Przez ząbkowanie jak już zasnęła to musieliśmy bardzo
uważać, żeby jej nie obudzić, a teraz funkcjonujemy wieczorem
normalnie i nie przeszkadza jej to. </span></span>
</span></div>
<div style="line-height: 100%; margin-bottom: 0cm;">
<span style="font-weight: normal;"><span style="font-size: small;"><span style="font-family: Arial, sans-serif;">Julka
dorosła już do tego momentu, że godzina 19, to za wcześnie, żeby
iść spać, bo przecież szkoda czasu na spanie, jak można go
wykorzystać na figle i psoty. Myślę, że przez to, że teraz
kładziemy ją koło 20-21 pada zmęczona i wpływa to na jej
czujność w nocy. </span>
</span></span></div>
<div style="line-height: 100%; margin-bottom: 0cm;">
<span style="font-weight: normal;"><span style="font-size: small;"><span style="font-family: Arial, sans-serif;"><br /></span></span></span></div>
<div style="line-height: 100%; margin-bottom: 0cm;">
<span style="font-weight: normal;"><span style="font-size: small;"><span style="font-family: Arial, sans-serif;"><br /></span></span></span></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhL0VSqqYyVw1Qf2JOV9X_iODAG1iIDAZ8u5p91WBjYFhHXDIPMP1-w5DmkgpQl2LeTt1pQLJxB7odmOgC_qu2liD3tOYYwQ1hU7_sqN7gBKb2LG3_u48YkM6kxR5y1RgSRDTAEDw02z6D0/s1600/20160505_141433.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="240" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhL0VSqqYyVw1Qf2JOV9X_iODAG1iIDAZ8u5p91WBjYFhHXDIPMP1-w5DmkgpQl2LeTt1pQLJxB7odmOgC_qu2liD3tOYYwQ1hU7_sqN7gBKb2LG3_u48YkM6kxR5y1RgSRDTAEDw02z6D0/s320/20160505_141433.jpg" width="320" /></a></div>
<br />
<div style="line-height: 100%; margin-bottom: 0cm;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEi3qOdwy3aFL4IEnP3zcp3zN1X_TKObh_PNsrEvoGdtcwz3xii-3iR03zyVSaO8Xz4GuyL6K2qcEd8Fnw13xdNqMOz7FfwkE6EJ01dRbStn4NF6qB4j8JLXM-6j7Etpzb_pMKgicYmhcN4y/s1600/20160505_141437.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="240" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEi3qOdwy3aFL4IEnP3zcp3zN1X_TKObh_PNsrEvoGdtcwz3xii-3iR03zyVSaO8Xz4GuyL6K2qcEd8Fnw13xdNqMOz7FfwkE6EJ01dRbStn4NF6qB4j8JLXM-6j7Etpzb_pMKgicYmhcN4y/s320/20160505_141437.jpg" width="320" /></a></div>
<h2 style="line-height: 100%; margin-bottom: 0cm;">
<br /></h2>
<h2 style="line-height: 100%; margin-bottom: 0cm;">
<span style="color: #274e13; font-family: Arial, sans-serif; font-size: small;">Dzienna
zmiana</span></h2>
<div style="line-height: 100%; margin-bottom: 0cm;">
<span style="font-weight: normal;"><span style="font-size: small;"><br />
</span></span></div>
<div style="line-height: 100%; margin-bottom: 0cm;">
<span style="font-weight: normal;"><span style="font-size: small;"><span style="font-family: Arial, sans-serif;">Druga
zmiana jest też związana ze snem Julki. Od urodzenia nie było
jeszcze dnia, żeby przespała w ciągu dnia, w domu powyżej 40
minut. Dlatego codziennie o stałej porze szłyśmy na spacer,
zasypiała w wózku i potrafiła tak spać 2-3 godzinki, bez względu
na pogodę. Spała sobie pod dachem wyotulana tak, żeby było jej
ciepło i zasłonięta przed wiatrem. Wiem, że dla niektórych
wydaje się to niewyobrażalne, jak można dziecko usypiać na polu
nawet w niepogodę i trzymać tak 2-3 godziny… Wcale mnie to nie
dziwi, ale niestety inaczej się nie dało, tylko taki sposób na nią
działał, bo jak w domu cudem pospała te 40 minut, to budziła się
z płaczem i ciągle była marudna. Nie wiem, czy to sprawa
„świeżego” powietrza, czy szum samochodów, ale działało to
na nią wyśmienicie. Już nawet na początku takiego zachowania
naszego Maluszka pytałam pediatrę co jest z nią nie tak, że nie
może spokojnie pospać w domku, a ona na to, że są takie dzieci
niektóre i że to przejdzie w swoim czasie. </span>
</span></span></div>
<div style="line-height: 100%; margin-bottom: 0cm;">
<span style="font-family: Arial, sans-serif; font-size: small; font-weight: normal;">I
oto właśnie nadszedł ten czas…..</span></div>
<div style="line-height: 100%; margin-bottom: 0cm;">
<span style="font-family: Arial, sans-serif; font-size: small;"><span style="font-weight: normal;">Od
tygodnia kładę się z nią na naszym łóżku, włączamy piosenki
dla dzieci na tablecie i po 5-10 minutach zasypia, później
przenoszę ją do łóżeczka(co wcześniej było niemożliwe bez
przebudzenia) i </span>śpi sobie w łóżeczku 1,5-2 godzinki.</span></div>
<div style="line-height: 100%; margin-bottom: 0cm;">
<span style="font-family: Arial, sans-serif; font-size: small;"><br /></span></div>
<div style="line-height: 100%; margin-bottom: 0cm;">
<span style="font-family: Arial, sans-serif; font-size: small;"><br /></span></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgVovE-4XPjH1Cz7LRIIGffrIZSwKHCw-r4MgjtAe_TZnmqGB__tpB70gtW_vfmr62u1owRTM_BYGRS2J7bieFqvllmh7kBQn-Vi18UWcA_uhGBLw0edDGG2IwbnuXCM3yLyYBELfl6pvR_/s1600/20160511_103459.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="240" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgVovE-4XPjH1Cz7LRIIGffrIZSwKHCw-r4MgjtAe_TZnmqGB__tpB70gtW_vfmr62u1owRTM_BYGRS2J7bieFqvllmh7kBQn-Vi18UWcA_uhGBLw0edDGG2IwbnuXCM3yLyYBELfl6pvR_/s320/20160511_103459.jpg" width="320" /></a></div>
<div style="line-height: 100%; margin-bottom: 0cm;">
<span style="font-family: Arial, sans-serif; font-size: small;"><br /></span></div>
<div style="line-height: 100%; margin-bottom: 0cm;">
<span style="font-weight: normal;"><span style="font-size: small;"><br />
</span></span></div>
<div style="line-height: 100%; margin-bottom: 0cm;">
<span style="font-family: Arial, sans-serif; font-size: small; font-weight: normal;">Te
zmiany świadczą chyba o tym, że <u>nasze dzieciątko dorośleje! </u>;-D</span></div>
<div style="line-height: 100%; margin-bottom: 0cm;">
<span style="font-weight: normal;"><span style="font-size: small;"><br />
</span></span></div>
<div style="line-height: 100%; margin-bottom: 0cm;">
<span style="font-weight: normal;"><span style="font-size: small;"><br />
</span></span></div>
<div style="line-height: 100%; margin-bottom: 0cm;">
<span style="font-weight: normal;"><span style="font-size: small;"><span style="font-family: Arial, sans-serif;">Jest
jeszcze jedna zmiana, a właściwie przeszkoda, która utrudnia
napisanie nowego postu.. Maluszek stał się baaardzo zainteresowany
wszelkimi przedmiotami wokoło, a w szczególności laptopem.. Jak
tylko Mama weźmie do ręki komputer to momentalnie dzieciak pełźnie
w jej kierunku i marudzi, bo też chce widzieć co słychać w
wielkim świecie Internetu… Z tego głównie powodu mamy spore
zaległości, ale w najbliższym czasie postaramy się to odpowiednio
nadrobić ;-) </span>
</span></span></div>
<div style="line-height: 100%; margin-bottom: 0cm;">
<span style="font-weight: normal;"><span style="font-size: small;"><span style="font-family: Arial, sans-serif;"><br /></span></span></span></div>
<div style="line-height: 100%; margin-bottom: 0cm;">
<span style="font-weight: normal;"><span style="font-size: small;"><span style="font-family: Arial, sans-serif;"><br /></span></span></span></div>
<div style="line-height: 100%; margin-bottom: 0cm;">
<span style="font-weight: normal;"><span style="font-size: small;"><br />
</span></span></div>
<div style="line-height: 100%; margin-bottom: 0cm;">
<span style="font-weight: normal;"><span style="font-size: small;"><span style="font-family: Arial, sans-serif;">Zapraszamy
do śledzenia naszej stronki, a już niedługo pojawią się nowości.
</span>
</span></span></div>
<div style="line-height: 100%; margin-bottom: 0cm;">
<span style="font-weight: normal;"><span style="font-size: small;"><span style="font-family: Arial, sans-serif;"><br /></span></span></span></div>
<div style="line-height: 100%; margin-bottom: 0cm;">
<span style="font-weight: normal;"><span style="font-size: small;"><br />
</span></span></div>
<div style="line-height: 100%; margin-bottom: 0cm;">
<span style="font-family: Arial, sans-serif; font-size: small; font-weight: normal;">A
tymczasem trzeba ogarnąć małego łobuziaka, który patrzy tylko,
co zmajstrować…</span></div>
<div style="line-height: 100%; margin-bottom: 0cm;">
<span style="font-weight: normal;"><span style="font-size: small;"><br />
</span></span></div>
<div style="line-height: 100%; margin-bottom: 0cm;">
<span style="font-weight: normal;"><span style="font-size: small;"><br /></span></span></div>
<div style="line-height: 100%; margin-bottom: 0cm;">
<span style="font-weight: normal;"><span style="font-size: small;"><br /></span></span></div>
<div align="right" style="line-height: 100%; margin-bottom: 0cm;">
<span style="font-family: Arial, sans-serif; font-size: small; font-weight: normal;"> M&M</span></div>
<div style="line-height: 100%; margin-bottom: 0cm;">
<span style="font-weight: normal;"><span style="font-size: small;"><br />
</span></span></div>
<div style="line-height: 100%; margin-bottom: 0cm;">
<span style="font-weight: normal;"><span style="font-size: small;"><br />
</span></span></div>
<div style="line-height: 100%; margin-bottom: 0cm;">
<span style="font-family: Arial, Helvetica, sans-serif;"><br />
</span></div>
<div align="right" style="line-height: 100%; margin-bottom: 0cm;">
<br /></div>
<div style="line-height: 100%; margin-bottom: 0cm;">
<span style="font-family: Arial, Helvetica, sans-serif;"><br />
</span></div>
<br />
<div style="line-height: 100%; margin-bottom: 0cm;">
<br />
</div>
Anonymoushttp://www.blogger.com/profile/04496107616004567477noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-8413668678936725100.post-32606835290404909862016-04-28T06:00:00.000-07:002016-04-28T06:00:19.393-07:00Ząbkowanie naszego Maluszka<div style="line-height: 100%; margin-bottom: 0cm;">
<span style="font-family: Arial, Helvetica, sans-serif;"><br /></span></div>
<div style="line-height: 100%; margin-bottom: 0cm;">
<span style="font-family: Arial, Helvetica, sans-serif;"><br />
</span></div>
<div style="line-height: 100%; margin-bottom: 0cm;">
<span style="font-family: Arial, Helvetica, sans-serif;">Dzisiaj temat, który
nas dotyczy od ok. 3 miesięcy.. Jak Julka kończyła 5 miesiąc, to
zaczął jej wychodzić pierwszy ząbek na dole, po tygodniu kolejny
i była przerwa ok. miesiąc. Niedawno była jakaś taka niespokojna
nocami i patrzę do buzi, a tam dolna dwójka się przebija, nic by w
tym nie było dziwnego, jakby nie fakt, że na drugi dzień patrzę a
drugą też już widać…., po południu górna jedynka, na drugi
dzień druga, za 2 dni – górne dwójki…. I tym sposobem w ciągu
nie całego tygodnia wzbogaciliśmy się o 6 nowych ząbków...Cała
faza przebijania zakończyła się kilka dni temu i już można
powiedzieć, że jesteśmy do przodu o jakieś 5 miesięcy – bo
dopiero wtedy, ok. 13 miesiąca powinien być taki stan uzębienia
dziecka ;-)
</span></div>
<div style="line-height: 100%; margin-bottom: 0cm;">
<span style="font-family: Arial, Helvetica, sans-serif;"><br /></span></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhH2q2nMrIEPrvIlSO4Put4qQc4fwNWDsDyX3Ri9VXWpyrRr3UbrlRUTSZyFwvUSnXzrpddCfRBD3Bry9NrY4I1QYKF_3Zfn8endgP-iLwgit9sCE-j4M3t7zi12yvKp67LGqt3phtRthUj/s1600/z%25C4%2585b.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhH2q2nMrIEPrvIlSO4Put4qQc4fwNWDsDyX3Ri9VXWpyrRr3UbrlRUTSZyFwvUSnXzrpddCfRBD3Bry9NrY4I1QYKF_3Zfn8endgP-iLwgit9sCE-j4M3t7zi12yvKp67LGqt3phtRthUj/s1600/z%25C4%2585b.jpg" /></a></div>
<div style="line-height: 100%; margin-bottom: 0cm;">
<span style="font-family: Arial, Helvetica, sans-serif;"><br /></span></div>
<div style="line-height: 100%; margin-bottom: 0cm;">
<br /></div>
<h2 style="line-height: 100%; margin-bottom: 0cm;">
<span style="color: #274e13; font-family: Arial, Helvetica, sans-serif;">Ciężki okres</span></h2>
<div style="line-height: 100%; margin-bottom: 0cm;">
<span style="font-family: Arial, Helvetica, sans-serif;"><br />
</span></div>
<div style="line-height: 100%; margin-bottom: 0cm;">
<span style="font-family: Arial, Helvetica, sans-serif;"><br /></span></div>
<div style="line-height: 100%; margin-bottom: 0cm;">
<span style="font-family: Arial, Helvetica, sans-serif;">Ząbkowanie jest
sprawą indywidualną, podobnie jak mówienie, siedzenie, chodzenie
itp. Dlatego ciężko przewidzieć kiedy to nastąpi. Łatwo jednak
rozpoznać ten moment, bo dziecko zaczyna się bardziej ślinić,
wkładać do buzi paluszki i wszelkie dostępne pod ręką zabawki i
przedmioty. Nie ma się co dziwić, sami wiemy, że przebijanie się
zęba do przyjemności to nie należy a wręcz przeciwnie potrafi
bardzo zmęczyć i wywołać ogromny ból. Najważniejszą rolą
rodzica w tym czasie jest zrobienie wszystkiego, co w naszej mocy,
żeby ulżyć maleństwu. Jest na to wiele sposobów, które można
znaleźć w sieci i wiele leków pomagających w tym okresie.
</span></div>
<div style="line-height: 100%; margin-bottom: 0cm;">
<br /></div>
<h2 style="line-height: 100%; margin-bottom: 0cm;">
<span style="color: #274e13; font-family: Arial, Helvetica, sans-serif;">Nasz sposób na ząbkowanie</span></h2>
<div style="line-height: 100%; margin-bottom: 0cm;">
<span style="font-family: Arial, Helvetica, sans-serif;"><br />
</span></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjfCmHMiumspZ2NhBuJpZ2vkgr7bYWZhzEzvcO-hUqPT4URHUUMlxg8SNXwl_UWIatxjVX1vz4l28Rjxz_0UcyMDmcb6dxJ5wIdcqfCembMbQ31UZuib3147HLUnqFy-XCKyfFszf-kmLjW/s1600/20160303_154620.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="320" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjfCmHMiumspZ2NhBuJpZ2vkgr7bYWZhzEzvcO-hUqPT4URHUUMlxg8SNXwl_UWIatxjVX1vz4l28Rjxz_0UcyMDmcb6dxJ5wIdcqfCembMbQ31UZuib3147HLUnqFy-XCKyfFszf-kmLjW/s320/20160303_154620.jpg" width="240" /></a></div>
<div style="line-height: 100%; margin-bottom: 0cm;">
<span style="font-family: Arial, Helvetica, sans-serif;"><br /></span></div>
<div style="line-height: 100%; margin-bottom: 0cm;">
<span style="font-family: Arial, Helvetica, sans-serif;"><br /></span></div>
<div style="line-height: 100%; margin-bottom: 0cm;">
<span style="font-family: Arial, Helvetica, sans-serif;">My na szczęście
przeszliśmy ten boom bez większych problemów. Jedna noc była
baardzo męcząca dla nas, ale przede wszystkim dla małej, bo mimo
leków przeciwbólowych, przeciwzapalnych i żelu na dziąsła,
dosłownie pokładała się z bólu. Ale tak poza tym, to bez żadnych
gorączek i innych męczących objawów. W dzień to w ogóle nie
było widać, że to etap ząbkowania, bo nic jej nie dolegało i
była pełna energii, a nocami po prostu czujnie spała i częściej
się budziła.</span></div>
<div style="line-height: 100%; margin-bottom: 0cm;">
<span style="font-family: Arial, Helvetica, sans-serif;">Próbowaliśmy
pomagać jej żelem, ale u nas nie zdał egzaminu. Czopki
przeciwbólowe dawaliśmy jej tylko na noc, bo w dzień nie było
takiej potrzeby. Wszelkiego rodzaju gryzaki troszkę jej pomagały.
Próbowałam też chłodzić gryzak ale zupełnie go odrzuciła.
</span></div>
<div style="line-height: 100%; margin-bottom: 0cm;">
<span style="font-family: Arial, Helvetica, sans-serif;"><br /></span></div>
<div style="line-height: 100%; margin-bottom: 0cm;">
<span style="font-family: Arial, Helvetica, sans-serif;"><br /></span></div>
<div style="line-height: 100%; margin-bottom: 0cm;">
<span style="font-family: Arial, Helvetica, sans-serif;"><br /></span></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEipL8rdP9_ncEkBk8EGXJN1AtNoerpCdIpLlgRGDJIuNbrUpp82s2ZsMwUmgJXys1oJxWpVR5UzeS95VeSXkoe-Hhvs8LgQ58dvIbMwrKZyE9lrz1GOwVofzGuss4XiSjq2_LH6bpvbnQld/s1600/szczoteczka.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEipL8rdP9_ncEkBk8EGXJN1AtNoerpCdIpLlgRGDJIuNbrUpp82s2ZsMwUmgJXys1oJxWpVR5UzeS95VeSXkoe-Hhvs8LgQ58dvIbMwrKZyE9lrz1GOwVofzGuss4XiSjq2_LH6bpvbnQld/s1600/szczoteczka.jpg" /></a></div>
<div style="line-height: 100%; margin-bottom: 0cm;">
<span style="font-family: Arial, Helvetica, sans-serif;"><br /></span></div>
<div style="line-height: 100%; margin-bottom: 0cm;">
<span style="font-family: Arial, Helvetica, sans-serif;"><br />
</span></div>
<br />
<div style="line-height: 100%; margin-bottom: 0cm;">
<span style="font-family: Arial, Helvetica, sans-serif;">Najlepszym natomiast
masażerem dla obolałych dziąsełek okazała się <span style="color: #274e13;"><b>szczoteczka do
zębów dla niemowlaka</b></span>, taka, którą nakłada się na palec i
masuje dziąsła. Polecam takie rozwiązanie, bo mogła sobie sama
trzymać i przykładać w miejscach, gdzie tego potrzebowała, a ja
się nie martwiłam, że ją połknie.</span></div>
<div style="line-height: 100%; margin-bottom: 0cm;">
<span style="font-family: Arial, Helvetica, sans-serif;"><br /></span></div>
<div style="line-height: 100%; margin-bottom: 0cm;">
<span style="font-family: Arial, Helvetica, sans-serif;"><br /></span></div>
<div style="line-height: 100%; margin-bottom: 0cm;">
<span style="font-family: Arial, Helvetica, sans-serif;"><br /></span></div>
<div style="line-height: 100%; margin-bottom: 0cm;">
<span style="font-family: Arial, Helvetica, sans-serif;"><br /></span></div>
<div style="line-height: 100%; margin-bottom: 0cm; text-align: right;">
<span style="font-family: Arial, Helvetica, sans-serif;">M&M</span></div>
Anonymoushttp://www.blogger.com/profile/04496107616004567477noreply@blogger.com1tag:blogger.com,1999:blog-8413668678936725100.post-40767383658534822012016-04-19T07:38:00.000-07:002016-04-19T07:38:05.307-07:00„Nocne marki” - mama i córka<div style="line-height: 100%; margin-bottom: 0cm;">
<span style="font-family: Arial, Helvetica, sans-serif;"><br /></span></div>
<div style="line-height: 100%; margin-bottom: 0cm;">
<span style="font-family: Arial, Helvetica, sans-serif;">Urodzenie dziecka to
obrót dotychczasowego życia o 180 stopni! Niesie to za sobą
niezliczenie wiele pięknych chwil, ale także sporo wyrzeczeń i
niedogodności. Mimo wszystko chyba każda mama maluszka jest w
stanie poświęcić wszystko dla największego szczęścia, które
sobie urodziła.</span></div>
<div style="line-height: 100%; margin-bottom: 0cm;">
<br /></div>
<div style="line-height: 100%; margin-bottom: 0cm;">
<span style="font-family: Arial, Helvetica, sans-serif;"><br />
</span></div>
<div style="line-height: 100%; margin-bottom: 0cm;">
<span style="font-family: Arial, Helvetica, sans-serif;">Jedną z
„ciemniejszych stron” macierzyństwa jest wstawanie w nocy do
dziecka. Zazwyczaj jest to obowiązek tylko i wyłącznie mamy (no
chyba, że nie karmi piersią i ma wspaniałego męża, który
pozwala jej przespać całą noc).
</span></div>
<div style="line-height: 100%; margin-bottom: 0cm;">
<span style="font-family: Arial, Helvetica, sans-serif;">Pobudki noworodka to
rzecz normalna. W pierwszych kilku miesiącach życia dziecka trzeba
się nastawić na to, że do rzadkości będzie należało przespanie
spokojne całej nocy od wieczora do ranka. To normalne, że dziecko
potrzebuje jedzenia, picia, przytulenia, czy też zmiany pieluszki
zarówno w dzień, jak i w nocy. Tym bardziej, że na początku
maluszkowi ciężko jest odróżnić dzień od nocy i właśnie
dlatego ma takie same potrzeby w ciągu całej doby. Z biegiem czasu,
przy pomocy mamy dziecko odczuwa różnicę, że w dzień jest
aktywny, a wieczorem się wycisza, zasypia i śpi do rana, żeby
nabrać energii na kolejny dzień figli.</span></div>
<div style="line-height: 100%; margin-bottom: 0cm;">
<span style="font-family: Arial, Helvetica, sans-serif;"><br /></span></div>
<div style="line-height: 100%; margin-bottom: 0cm;">
<span style="font-family: Arial, Helvetica, sans-serif;"><br /></span></div>
<table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEguxLpgCedbKB5WFGKAdnS90a1XPK2E8bBM3Mj32DAUPZ0z6UUx8ViUQSKQQS9LWrv78wW3A12GzfrpPsRn5pFm_Mn3hMHjDdtkYaZEcLR9MpuSfAloslZ0seNi0qYlGafs9n0HgCV2Ytcy/s1600/20151031_195008.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" height="320" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEguxLpgCedbKB5WFGKAdnS90a1XPK2E8bBM3Mj32DAUPZ0z6UUx8ViUQSKQQS9LWrv78wW3A12GzfrpPsRn5pFm_Mn3hMHjDdtkYaZEcLR9MpuSfAloslZ0seNi0qYlGafs9n0HgCV2Ytcy/s320/20151031_195008.jpg" width="180" /></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;">Nasza 3-miesięczna smerfetka gotowa do spania</td></tr>
</tbody></table>
<div style="line-height: 100%; margin-bottom: 0cm;">
<span style="font-family: Arial, Helvetica, sans-serif;"><br /></span></div>
<h2 style="line-height: 100%; margin-bottom: 0cm;">
<span style="color: #274e13; font-family: Arial, Helvetica, sans-serif;">Czynniki sprzyjające zasypianiu</span></h2>
<div style="line-height: 100%; margin-bottom: 0cm;">
<span style="font-family: Arial, Helvetica, sans-serif;"><br />
</span></div>
<div style="line-height: 100%; margin-bottom: 0cm;">
<span style="font-family: Arial, Helvetica, sans-serif;">Dużo w tej kwestii
zależy od organizacji całego dnia, a przede wszystkim wieczoru.
Dziecko, tak jak dorosły człowiek potrzebuje do wyciszenia i snu
odpowiednich warunków – wieczornego klimatu.
</span></div>
<div style="line-height: 100%; margin-bottom: 0cm;">
<span style="font-family: Arial, Helvetica, sans-serif;">Najważniejsze to :</span></div>
<div style="line-height: 100%; margin-bottom: 0cm;">
<span style="font-family: Arial, Helvetica, sans-serif;"><br />
</span></div>
<ul>
<li>
<div style="line-height: 100%; margin-bottom: 0cm;">
<span style="font-family: Arial, Helvetica, sans-serif;">spokój przed
spaniem,</span></div>
</li>
<li>
<div style="line-height: 100%; margin-bottom: 0cm;">
<span style="font-family: Arial, Helvetica, sans-serif;">stały rytuał
wieczorny,
</span></div>
</li>
<li>
<div style="line-height: 100%; margin-bottom: 0cm;">
<span style="font-family: Arial, Helvetica, sans-serif;">przyciemnione
światło, a nawet jego brak,
</span></div>
</li>
<li>
<div style="line-height: 100%; margin-bottom: 0cm;">
<span style="font-family: Arial, Helvetica, sans-serif;">pełny
brzuszek,
</span></div>
</li>
<li>
<div style="line-height: 100%; margin-bottom: 0cm;">
<span style="font-family: Arial, Helvetica, sans-serif;">sucha
pieluszka,
</span></div>
</li>
<li>
<div style="line-height: 100%; margin-bottom: 0cm;">
<span style="font-family: Arial, Helvetica, sans-serif;">odpowiednia
temperatura w pokoju (ok. 22 stopnie),
</span></div>
</li>
<li>
<div style="line-height: 100%; margin-bottom: 0cm;">
<span style="font-family: Arial, Helvetica, sans-serif;">wygodne
ubranko do snu,</span></div>
</li>
<li>
<div style="line-height: 100%; margin-bottom: 0cm;">
<span style="font-family: Arial, Helvetica, sans-serif;">bliskość
najbliższej osoby – mamy lub taty,
</span></div>
</li>
<li>
<div style="line-height: 100%; margin-bottom: 0cm;">
<span style="font-family: Arial, Helvetica, sans-serif;">czasem też
pomocny jest „biały szum” - dźwięk podobny do tego, który
maluszek słyszał w brzuszku mamy (np. miś „szumiś” lub szum
morza)</span></div>
<div style="line-height: 100%; margin-bottom: 0cm;">
</div>
<div style="line-height: 100%; margin-bottom: 0cm;">
</div>
</li>
</ul>
<div style="line-height: 100%; margin-bottom: 0cm;">
<span style="font-family: Arial, Helvetica, sans-serif;">W zależności od
przyzwyczajeń dziecka brak któregoś z tych czynników, albo jego
zakłócenie może powodować problemy z zasypianiem.
</span></div>
<h2 style="line-height: 100%; margin-bottom: 0cm;">
<span style="font-family: Arial, Helvetica, sans-serif;"><b><br /></b></span><span style="color: #274e13; font-family: Arial, Helvetica, sans-serif;"><b>Nocne pobudki</b></span></h2>
<div style="line-height: 100%; margin-bottom: 0cm;">
<span style="font-family: Arial, Helvetica, sans-serif;"><br /></span></div>
<div style="line-height: 100%; margin-bottom: 0cm;">
<span style="font-family: Arial, Helvetica, sans-serif;">Jeśli chodzi
natomiast o pobudki nocne dzieciaczka, to mogą one być powodowane
wieloma czynnikami.
</span></div>
<div style="line-height: 100%; margin-bottom: 0cm;">
<span style="font-family: Arial, Helvetica, sans-serif;"><br /></span></div>
<div style="line-height: 100%; margin-bottom: 0cm;">
<span style="font-family: Arial, Helvetica, sans-serif;">Przede wszystkim,
najczęstszy powód budzenia to <b>głód </b><b>lub pragnienie</b>.
Mały żołądek niemowlaka potrafi pomieścić niewiele pokarmu, co
skutkuje szybkim trawieniem i częstą potrzebą uzupełnienia
zapasów. Przynajmniej przez pierwsze sześć miesięcy do
normalności należy karmienie nocne dziecka. W zależności od
sposobu karmienia, czy też potrzeb dziecka taka pobudka może być
jedna w ciągu całej nocy, a nawet może być ich kilka.
</span></div>
<div style="line-height: 100%; margin-bottom: 0cm;">
<span style="font-family: Arial, Helvetica, sans-serif;"><br />
</span></div>
<div style="line-height: 100%; margin-bottom: 0cm;">
<span style="font-family: Arial, Helvetica, sans-serif;">Zdarza się też, że
dziecko potrzebuje tylko <b>bliskości mamy lub taty</b> i wystarczy
je przytulić lub potrzymać za rączkę, żeby spokojnie zasnęło z
powrotem.</span></div>
<div style="line-height: 100%; margin-bottom: 0cm;">
<span style="font-family: Arial, Helvetica, sans-serif;"><br />
</span></div>
<div style="line-height: 100%; margin-bottom: 0cm;">
<span style="font-family: Arial, Helvetica, sans-serif;">Maluszek, który
jest przyzwyczajony zasypiać ze smoczkiem w buzi, gdy zapadnie w
głębszy sen, wypluwa <b>smoczek</b>, może się budzić ze względu
na brak swojego towarzysza;-)</span></div>
<div style="line-height: 100%; margin-bottom: 0cm;">
<span style="font-family: Arial, Helvetica, sans-serif;"><br />
</span></div>
<div style="line-height: 100%; margin-bottom: 0cm;">
<span style="font-family: Arial, Helvetica, sans-serif;"><b>Niewygodna,
uciskająca piżamka</b>, czy <b>mokry pampers</b> to też czynniki,
które wpływają na jakość snu maluszka i mogą powodować
częstsze budzenie się w nocy. Dlatego trzeba pamiętać, że
dzieciaczek potrzebuje luźnego ubranka i suchej pupy, żeby móc
spać spokojnie.</span></div>
<div style="line-height: 100%; margin-bottom: 0cm;">
<span style="font-family: Arial, Helvetica, sans-serif;"><br />
</span></div>
<div style="line-height: 100%; margin-bottom: 0cm;">
<span style="font-family: Arial, Helvetica, sans-serif;"><b>Zbyt wysoka lub
zbyt niska temperatura w pokoju</b>, jak wiadomo przeszkadza w spaniu
każdemu. Dorosły może się dostosować do sytuacji i przykryć się
kołdrą lub odkryć <u>(a najczęściej wystawić lub schować jedną
nogę ;-D)</u>, a taki mały, bezbronny człowieczek nie jest w
stanie sam okryć się kołderką i musi zawołać o pomoc.</span></div>
<div style="line-height: 100%; margin-bottom: 0cm;">
<span style="font-family: Arial, Helvetica, sans-serif;"><br />
</span></div>
<div style="line-height: 100%; margin-bottom: 0cm;">
<span style="font-family: Arial, Helvetica, sans-serif;">Większy problem
pojawia się w sytuacji, gdy <b>idą ząbki</b> lub przyplątała się
jakaś<b> infekcja</b> albo <b>gorączka</b>. Wtedy już na pewno noc
będzie nieprzespana zarówno dla maluszka, jak i dla rodziców, czy
innych domowników.
</span></div>
<div style="line-height: 100%; margin-bottom: 0cm;">
<span style="font-family: Arial, Helvetica, sans-serif;">Ciężko oczywiście
jednoznacznie stwierdzić co dziecku dolega kiedy nie może zasnąć
albo jest niespokojne. Do pierwszej czynności w takim wypadku należy
zmierzenie gorączki i tutaj zazwyczaj wiele się wyjaśnia – czy
wszystko ze zdrowiem jest ok, czy coś szwankuje i trzeba zasięgnąć
pomocy u lekarza.</span></div>
<div style="line-height: 100%; margin-bottom: 0cm;">
<span style="font-family: Arial, Helvetica, sans-serif;"><br />
</span></div>
<h2 style="line-height: 100%; margin-bottom: 0cm;">
<b><span style="color: #274e13; font-family: Arial, Helvetica, sans-serif;">Jak to jest u nas</span></b></h2>
<div style="line-height: 100%; margin-bottom: 0cm;">
<span style="font-family: Arial, Helvetica, sans-serif;"><br />
</span></div>
<div style="line-height: 100%; margin-bottom: 0cm;">
<span style="font-family: Arial, Helvetica, sans-serif;">
Nasza Julka na szczęście od urodzenia śpi w miarę spokojnie. Na
początku nawet co niektórzy znajomi dziwili się, że jestem
wyspana… Zdawałam sobie sprawę, że do dziecka trzeba wstawać i
nie ma co sobie krzywdować, chyba przez to nie czuję zmęczenia
nawet jak wstaję do niej kilka razy tylko po to, żeby włożyć jej
smoczka. Nie ma jednak nic piękniejszego, jak słodki, poranny
uśmiech na jej malutkiej, rozespanej twarzyczce jakim mnie
obdarowuje codziennie rano, jak tylko podejdę do jej łóżeczka.
Choćbym nawet nie wiem jak bardzo była nie wyspana to jest nagroda
za całą noc!!</span></div>
<div style="line-height: 100%; margin-bottom: 0cm;">
<span style="font-family: Arial, Helvetica, sans-serif;"><br /></span></div>
<div style="line-height: 100%; margin-bottom: 0cm;">
<span style="font-family: Arial, Helvetica, sans-serif;"><br /></span></div>
<table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjA7-3cj4dGnJoM_DNNLguXh6vkSgYpUfBmwHNh3mQnZJhGq-3A8vqWl0qkg5tUGqcRX9F9R-jo76C-hdI2fnNN_D8XEpOcEh1Q0Uh0EN7ZTJk7kodGaTZrE0retKNEziG_sjdt62LhC4nH/s1600/DSC04257.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" height="240" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjA7-3cj4dGnJoM_DNNLguXh6vkSgYpUfBmwHNh3mQnZJhGq-3A8vqWl0qkg5tUGqcRX9F9R-jo76C-hdI2fnNN_D8XEpOcEh1Q0Uh0EN7ZTJk7kodGaTZrE0retKNEziG_sjdt62LhC4nH/s320/DSC04257.JPG" width="320" /></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;">2-miesięczna śpiąca królewna o poranku ;-)</td></tr>
</tbody></table>
<div style="line-height: 100%; margin-bottom: 0cm;">
<span style="font-family: Arial, Helvetica, sans-serif;"><br /></span></div>
<div style="line-height: 100%; margin-bottom: 0cm;">
<span style="font-family: Arial, Helvetica, sans-serif;"><br />
</span></div>
<div style="line-height: 100%; margin-bottom: 0cm;">
<span style="font-family: Arial, Helvetica, sans-serif;">
Zdarzają się oczywiście dni, że dłużej zajmuje jej zasypianie.
Ostatnio zmagamy się z ząbkowaniem a właściwie z wielką
kumulacją ząbkowania, bo wychodzi jej naraz 6 ząbków! Śpi przez
to trochę niespokojnie, ale wszystko w granicach rozsądku. Od
urodzenia budzi się średnio 2-3 razy w nocy do jedzenia. Czasami
przebudzi się z płaczem, bo nie może odnaleźć smoczka i uspokaja
się dopiero przy piersi, possie przez krótką chwilkę i
momentalnie śpi. Jest już dosyć duża jak na nocne pobudki więc
aktualnie myślę nad opracowaniem strategii, jak przyzwyczaić ją
do przesypiania dłuższego czasu bez konieczności jedzenia. Nie
jest to na pewno łatwe odzwyczaić takiego bobaska od nocnych
przytulasów z mamusią, ale czym starsza to będzie pewnie jeszcze
trudniej…</span></div>
<div style="line-height: 100%; margin-bottom: 0cm;">
<span style="font-family: Arial, Helvetica, sans-serif;"><br /></span></div>
<div style="line-height: 100%; margin-bottom: 0cm;">
<span style="font-family: Arial, Helvetica, sans-serif;"><br /></span></div>
<div style="line-height: 100%; margin-bottom: 0cm;">
<span style="font-family: Arial, Helvetica, sans-serif;"><br /></span></div>
<div style="line-height: 100%; margin-bottom: 0cm;">
<span style="font-family: Arial, Helvetica, sans-serif;"><br /></span></div>
<div style="line-height: 100%; margin-bottom: 0cm;">
<span style="font-family: Arial, Helvetica, sans-serif;"><br />
</span></div>
<div style="line-height: 100%; margin-bottom: 0cm;">
<span style="font-family: Arial, Helvetica, sans-serif;"><b>
Może Ty masz jakiś sprawdzony sposób na odzwyczajenie dziecka od
kilku nocnych pobudek? Jeśli tak, to proszę podziel się nim w
komentarzu, będę bardzo wdzięczna za wszelkie rady;-)</b></span></div>
<div style="line-height: 100%; margin-bottom: 0cm;">
<span style="font-family: Arial, Helvetica, sans-serif;"><br />
</span></div>
<div style="line-height: 100%; margin-bottom: 0cm;">
<span style="font-family: Arial, Helvetica, sans-serif;"><br /></span></div>
<div style="line-height: 100%; margin-bottom: 0cm;">
<span style="font-family: Arial, Helvetica, sans-serif;"><br /></span></div>
<div style="line-height: 100%; margin-bottom: 0cm;">
<span style="font-family: Arial, Helvetica, sans-serif;"><br /></span></div>
<br />
<div style="line-height: 100%; margin-bottom: 0cm; text-align: right;">
<span style="font-family: Arial, Helvetica, sans-serif;">
M&M</span></div>
Anonymoushttp://www.blogger.com/profile/04496107616004567477noreply@blogger.com1tag:blogger.com,1999:blog-8413668678936725100.post-84432125935365619562016-04-12T12:50:00.000-07:002016-04-12T12:50:21.354-07:00 Spacerki, spacerki…<div style="line-height: 100%; margin-bottom: 0cm;">
<br /></div>
<div style="line-height: 100%; margin-bottom: 0cm;">
<br />
</div>
<div style="line-height: 100%; margin-bottom: 0cm;">
<span style="font-family: Arial, sans-serif;">Na
wielu różnych forach, stronach parentingowych często mamy zadają
pytanie: kiedy i na jak długo zabrać noworodka na spacer? Wydaje
się, że jest to oczywiste, że każdy sam decyduje o tym, co dla
dziecka najlepsze, jednak jest wiele czynników przez które
pojawiają się takie wątpliwości.</span></div>
<div style="line-height: 100%; margin-bottom: 0cm;">
<br />
</div>
<h2 style="line-height: 100%; margin-bottom: 0cm;">
<span style="color: #274e13; font-family: Arial, sans-serif;">Adaptacja do warunków zewnętrznych</span></h2>
<div style="line-height: 100%; margin-bottom: 0cm;">
<br /></div>
<div style="line-height: 100%; margin-bottom: 0cm;">
<span style="font-family: Arial, sans-serif;">Pierwszy
spacer dziecka po narodzeniu, a właściwie trudno to nazwać
spacerem – raczej przyzwyczajaniem do zmiennej pogody i innej
temperatury niż w brzuchu mamy, w zależności od stanu zdrowia
dziecka i kondycji mamy może odbyć się zarówno kilka dni, jak i
kilka tygodni po narodzeniu. </span>
</div>
<div style="line-height: 100%; margin-bottom: 0cm;">
<br />
</div>
<div style="line-height: 100%; margin-bottom: 0cm;">
<span style="font-family: Arial, sans-serif;">W
zimnych miesiącach początkowo zaleca się kilku minutowe ekspozycje
maluszka na działanie czynników zewnętrznych takich jak:
temperatura, wiatr, mróz, słońce… Taka adaptacja do warunków
zewnętrznych nazywana jest „werandowaniem”. W kolejnych dniach
należy wydłużać czas pobytu na zewnątrz, nawet do kilku
godzinnych spacerów – gdy pogoda sprzyja.</span></div>
<div style="line-height: 100%; margin-bottom: 0cm;">
<br />
</div>
<div style="line-height: 100%; margin-bottom: 0cm;">
<span style="font-family: Arial, sans-serif;">Ciepłe
miesiące pozwalają na pominięcie etapu werandowania i można
pozwolić sobie na początkowo krótki spacer, a w kolejnych dniach
wydłużać czas </span>
</div>
<div style="line-height: 100%; margin-bottom: 0cm;">
<span style="font-family: Arial, sans-serif;"><br /></span></div>
<h2 style="line-height: 100%; margin-bottom: 0cm;">
<span style="color: #274e13; font-family: Arial, sans-serif;">Spacer zależny od pory roku</span></h2>
<div style="line-height: 100%; margin-bottom: 0cm;">
<span style="font-family: Arial, sans-serif;"><br /></span></div>
<div style="line-height: 100%; margin-bottom: 0cm;">
<span style="font-family: Arial, sans-serif;">W
zależności od pory roku mama powinna decydować o tym, jak będzie
wyglądało to przyzwyczajanie…</span></div>
<div style="line-height: 100%; margin-bottom: 0cm;">
<span style="font-family: Arial, sans-serif;">Oczywiście
nie mamy zbyt dużego wpływu na to, w jakiej porze roku urodzi się
dzieciątko więc musimy się dostosować odpowiednio do sytuacji.</span></div>
<div style="line-height: 100%; margin-bottom: 0cm;">
<br />
</div>
<div style="line-height: 100%; margin-bottom: 0cm;">
<span style="font-family: Arial, sans-serif;">Wiosną:</span></div>
<div style="line-height: 100%; margin-bottom: 0cm;">
<br />
</div>
<ul>
<li>
<div style="line-height: 100%; margin-bottom: 0cm;">
<span style="font-family: Arial, sans-serif;">cienka
czapeczka na główkę, chroniąca przed wiatrem</span></div>
</li>
</ul>
<ul>
<li>
<div style="line-height: 100%; margin-bottom: 0cm;">
<span style="font-family: Arial, sans-serif;">najlepiej
ubrać noworodka na tzw. cebulkę, przykładowo cienkie body,
rajstopki, spodenki, sweterek, w razie niższej temperatury
kurteczka</span></div>
</li>
<li>
<div style="line-height: 100%; margin-bottom: 0cm;">
<span style="font-family: Arial, sans-serif;">świetnym
rozwiązaniem jest też kombinezon - miś</span></div>
</li>
<li>
<div style="line-height: 100%; margin-bottom: 0cm;">
<span style="font-family: Arial, sans-serif;">w
wózku dobrze jest mieć kocyk na wszelki wypadek</span></div>
</li>
<li>
<div style="line-height: 100%; margin-bottom: 0cm;">
<span style="font-family: Arial, sans-serif;">twarz
dziecka powinno się posmarować kremem ochronnym przed wiatrem i
słońcem lub takim na każdą pogodę</span></div>
</li>
<li>
<div style="line-height: 100%; margin-bottom: 0cm;">
<span style="font-family: Arial, sans-serif;">czas
spaceru może być dobierany według uznania mamy, w zależności od
pogody</span></div>
</li>
<li>
<div style="line-height: 100%; margin-bottom: 0cm;">
<span style="font-family: Arial, sans-serif;">najlepsza
pora na wyjście na zewnątrz to okolice południa, kiedy jest
najcieplej</span></div>
</li>
</ul>
<div>
<span style="font-family: Arial, sans-serif;"><span style="line-height: 16px;"><br /></span></span></div>
<table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiQbrdXxICNiue-h5tuSF-1jaDAteY4HspZY_UBsvhFXaRGuEzYTcqORirhPR-21o-mOz0CvRCjcxJBcjl3nCM6OV64PsHZHTMzPeYxmHoZNh4DOCo1fXYf92T6h7QVYSBUV6ffKJfzNOzl/s1600/20160404_120034.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" height="320" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiQbrdXxICNiue-h5tuSF-1jaDAteY4HspZY_UBsvhFXaRGuEzYTcqORirhPR-21o-mOz0CvRCjcxJBcjl3nCM6OV64PsHZHTMzPeYxmHoZNh4DOCo1fXYf92T6h7QVYSBUV6ffKJfzNOzl/s320/20160404_120034.jpg" width="240" /></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;">Taka wiosna u nas</td></tr>
</tbody></table>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<br /></div>
<div>
<span style="font-family: Arial, sans-serif;"><span style="line-height: 16px;"><br /></span></span></div>
<div style="line-height: 100%; margin-bottom: 0cm;">
<br />
</div>
<div style="line-height: 100%; margin-bottom: 0cm;">
<span style="font-family: Arial, sans-serif;">Latem:</span></div>
<div style="line-height: 100%; margin-bottom: 0cm;">
<br />
</div>
<ul>
<li>
<div style="line-height: 100%; margin-bottom: 0cm;">
<span style="font-family: Arial, sans-serif;">grunt
to lekkie, przewiewne ubranka </span>
</div>
</li>
<li>
<div style="line-height: 100%; margin-bottom: 0cm;">
<span style="font-family: Arial, sans-serif;">bardzo
cienka czapeczka chroniąca przed słońcem i wiatrem</span></div>
</li>
<li>
<div style="line-height: 100%; margin-bottom: 0cm;">
<span style="font-family: Arial, sans-serif;">jeśli
jest gorąco, najlepiej maluszka rozebrać, zostawić tylko
pampersa, okryć pieluszką i zasłonić od słońca</span></div>
</li>
<li>
<div style="line-height: 100%; margin-bottom: 0cm;">
<span style="font-family: Arial, sans-serif;">całe
ciałko dziecka trzeba koniecznie smarować kremem z wysokim filtrem
ochronnym przed promieniowaniem słonecznym</span></div>
</li>
<li>
<div style="line-height: 100%; margin-bottom: 0cm;">
<span style="font-family: Arial, sans-serif;">większość
czasu należy spędzać w cieniu</span></div>
</li>
<li>
<div style="line-height: 100%; margin-bottom: 0cm;">
<span style="font-family: Arial, sans-serif;">najlepiej
wychodzić wczesnym rankiem i późnym popołudniem, kiedy słońce
nie świeci już bardzo mocno i temperatura jest korzystniejsza niż
w samo południe</span></div>
</li>
</ul>
<div style="line-height: 100%; margin-bottom: 0cm;">
<br />
</div>
<div style="line-height: 100%; margin-bottom: 0cm;">
<br />
</div>
<div style="line-height: 100%; margin-bottom: 0cm;">
<span style="font-family: Arial, sans-serif;">Jesienią:</span></div>
<div style="line-height: 100%; margin-bottom: 0cm;">
<br />
</div>
<ul>
<li>
<div style="line-height: 100%; margin-bottom: 0cm;">
<span style="font-family: Arial, sans-serif;">podobnie
jak na wiosnę zmienna pogoda angażuje do zakładania kilku warstw
ubranek i ochronę główki dziecka przed wiatrem i chłodem</span></div>
</li>
<li>
<div style="line-height: 100%; margin-bottom: 0cm;">
<span style="font-family: Arial, sans-serif;">na
spacerze trzeba być przygotowanym na dynamiczne zmiany pogodowe</span></div>
</li>
<li>
<div style="line-height: 100%; margin-bottom: 0cm;">
<span style="font-family: Arial, sans-serif;">najkorzystniejsza
pora dnia na wyjście to południe</span></div>
</li>
</ul>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEg9agvkGcycO71GjTia8lCG9MZ7Qm74OGE4ZEI9XvTdv6LvSJbd-5VbHbH5hkHMyY7DpP7roJK3BlNF-SVP9c6PGyHHzK0L4Oepmdc8v0Bujvqf4GT6kgvYKg6_UqZtYVKEGeS6cmUre3np/s1600/20151218_111629.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="320" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEg9agvkGcycO71GjTia8lCG9MZ7Qm74OGE4ZEI9XvTdv6LvSJbd-5VbHbH5hkHMyY7DpP7roJK3BlNF-SVP9c6PGyHHzK0L4Oepmdc8v0Bujvqf4GT6kgvYKg6_UqZtYVKEGeS6cmUre3np/s320/20151218_111629.jpg" width="240" /></a></div>
<div>
<span style="font-family: Arial, sans-serif;"><span style="line-height: 16px;"><br /></span></span></div>
<div style="line-height: 100%; margin-bottom: 0cm;">
<br />
</div>
<div style="line-height: 100%; margin-bottom: 0cm;">
<br />
</div>
<div style="line-height: 100%; margin-bottom: 0cm;">
<span style="font-family: Arial, sans-serif;">Zimą:</span></div>
<div style="line-height: 100%; margin-bottom: 0cm;">
<br />
</div>
<ul>
<li>
<div style="line-height: 100%; margin-bottom: 0cm;">
<span style="font-family: Arial, sans-serif;">najważniejsze
to ciepłe ubranie dziecka,</span></div>
</li>
</ul>
<ul>
<li>
<div style="line-height: 100%; margin-bottom: 0cm;">
<span style="font-family: Arial, sans-serif;">gruba
czapka i rękawiczki to priorytet, o którym nie wolno zapomnieć
nawet wychodząc z niemowlakiem na krótką chwilkę! </span>
</div>
</li>
<li>
<div style="line-height: 100%; margin-bottom: 0cm;">
<span style="font-family: Arial, sans-serif;">kolejnym
ważnym elementem zimowej garderoby jest ciepły kombinezon. </span>
</div>
</li>
<li>
<div style="line-height: 100%; margin-bottom: 0cm;">
<span style="font-family: Arial, sans-serif;">w
wózku doskonale sprawdza się zimowy śpiworek lub otulacz</span></div>
</li>
<li>
<div style="line-height: 100%; margin-bottom: 0cm;">
<span style="font-family: Arial, sans-serif;">przed
wyjściem na zewnątrz w zimowe dni należy posmarować buzię
maluszka kremem chroniącym przed mrozem i wiatrem. </span>
</div>
</li>
<li>
<div style="line-height: 100%; margin-bottom: 0cm;">
<span style="font-family: Arial, sans-serif;">czas
spaceru trzeba dostosować do panującej aury. </span>
</div>
</li>
<li>
<div style="line-height: 100%; margin-bottom: 0cm;">
<span style="font-family: Arial, sans-serif;">j</span><span style="font-family: Arial, sans-serif;">eśli
temperatura jest bardzo niska – około -1</span><span style="font-family: Arial, sans-serif;">0</span><span style="font-family: Arial, sans-serif;">
stopni i niżej, to lepiej z dzieckiem pozostać w domu.</span></div>
</li>
</ul>
<h2 style="line-height: 100%; margin-bottom: 0cm;">
<b><span style="color: #274e13;"><span style="font-family: Arial, sans-serif;">J</span><span style="font-family: Arial, sans-serif;">ak
to jest u nas</span></span></b></h2>
<div style="line-height: 100%; margin-bottom: 0cm;">
<br />
</div>
<div style="line-height: 100%; margin-bottom: 0cm;">
<span style="font-family: Arial, sans-serif;">N</span><span style="font-family: Arial, sans-serif;">asza
Julka urodziła się końcem sierpnia więc wyposażyliśmy się w
bardzo fajny kombinezon - „miś”, który służył nam
praktycznie do końca listopada. Było to bardzo wygodne rozwiązanie,
bo pod spód zakładaliśmy jej body i rajstopki lub legginsy a miś
był bardzo ciepły i doskonale chronił ją przed lekkim jesiennym
chłodem. </span>
</div>
<div style="line-height: 100%; margin-bottom: 0cm;">
<span style="font-family: Arial, sans-serif;">Na
zimę kupiliśmy kombinezon i kurtkę. Na duże chłody zakładaliśmy
kombinezon, a na cieplejsze dni kurteczkę.</span></div>
<div style="line-height: 100%; margin-bottom: 0cm;">
<br />
</div>
<div style="line-height: 100%; margin-bottom: 0cm;">
<span style="font-family: Arial, sans-serif;">Na
pierwszy, krótki spacer wyszłam z Julką już w drugi dzień po
powrocie ze szpitala. Od tego czasu mamy ustaloną jedną porę,
której trzymamy się codziennie i spacerujemy minimum pół
godzinki(w razie gorszej pogody), a naj</span><span style="font-family: Arial, sans-serif;">dłużej</span><span style="font-family: Arial, sans-serif;">
do tej pory </span><span style="font-family: Arial, sans-serif;">byłyśmy 3 godziny
na spacerze. Jak pada deszcz to wychodzimy na zewnątrz, pakuję
malutką do wózka usypiam na zewnątrz i śpi sobie pod dachem, a ja
co chwilę na nią zerkam. Na mrozach też wychodziłyśmy codziennie
na choćby krótką chwilkę. </span>
</div>
<div style="line-height: 100%; margin-bottom: 0cm;">
<br />
</div>
<div style="line-height: 100%; margin-bottom: 0cm;">
<br />
</div>
<br />
<div style="line-height: 100%; margin-bottom: 0cm;">
<span style="font-family: Arial, sans-serif;">Dzięki
takiemu rytmowi jesteśmy obie odporne na wszelkie zmiany pogody,
niekorzystne warunki jak np. zimny wiatr i nie chorujemy zbyt łatwo.
Jakbyśmy siedziały większość czasu w domu i wyszły na brzydką
pogodę to pewnie zaraz by nas łapało jakieś paskudztwo, a tak –
zwiększamy naszą odporność.</span></div>
<div style="line-height: 100%; margin-bottom: 0cm;">
<span style="font-family: Arial, sans-serif;"><br /></span></div>
<div style="line-height: 100%; margin-bottom: 0cm;">
<span style="font-family: Arial, sans-serif;"><br /></span></div>
<div style="line-height: 100%; margin-bottom: 0cm;">
<span style="font-family: Arial, sans-serif;"><br /></span></div>
<div style="line-height: 100%; margin-bottom: 0cm; text-align: right;">
<span style="font-family: Arial, sans-serif;">M&M</span></div>
<div style="line-height: 100%; margin-bottom: 0cm;">
<span style="font-family: Arial, sans-serif;"><br /></span></div>
<div style="line-height: 100%; margin-bottom: 0cm;">
<br /></div>
Anonymoushttp://www.blogger.com/profile/04496107616004567477noreply@blogger.com3tag:blogger.com,1999:blog-8413668678936725100.post-16370506548167872062016-04-04T11:05:00.000-07:002016-04-04T11:05:45.042-07:00Przewijanie niemowlaka<div style="line-height: 100%; margin-bottom: 0cm;">
<br /></div>
<div style="line-height: 100%; margin-bottom: 0cm;">
<span style="font-family: Arial, Helvetica, sans-serif;">Czynność niby
oczywista przy pielęgnacji noworodka, a jednak w pierwszych dniach
może sprawiać problemy. Zazwyczaj przy malutkim dziecku pojawia się
strach, żeby nie zrobić mu krzywdy w jakikolwiek sposób, a o to
nie trudno… - malutkie, wiotkie, bezbronne ciałko potrzebuje
przede wszystkim delikatnego, ale też pewnego dotyku.</span></div>
<div style="line-height: 100%; margin-bottom: 0cm;">
<span style="font-family: Arial, Helvetica, sans-serif;"><br />
</span></div>
<h2 style="line-height: 100%; margin-bottom: 0cm;">
<span style="color: #274e13; font-family: Arial, Helvetica, sans-serif;">Miejsce do
przebierania</span></h2>
<div style="line-height: 100%; margin-bottom: 0cm;">
<span style="font-family: Arial, Helvetica, sans-serif;"><br />
</span></div>
<div style="line-height: 100%; margin-bottom: 0cm;">
<span style="font-family: Arial, Helvetica, sans-serif;">Na początku zakupów
wyprawkowych zastanawialiśmy się, czy kupić komodę z przewijakiem
albo sam przewijak, ale jakoś wydawało mi się to zbędnym
wydatkiem. Myślałam, że wygodniejsze będzie przewijanie Maluszka
na naszym łóżku. Kupiliśmy podkłady do przewijania
nieprzemakalne (polecam nawet przy przewijaku) i tak przez pierwszy
dzień i noc sobie radziliśmy.
</span></div>
<div style="line-height: 100%; margin-bottom: 0cm;">
<span style="font-family: Arial, Helvetica, sans-serif;">Po pierwszej nocy
jednak doszłam do wniosku, że jak tak dalej będę nadwyrężać
mój kręgosłup – nie do końca zresztą sprawny – to daleko nie
zajedziemy… Taka gimnastyka kilkanaście razy w ciągu doby to z
jednej strony dobre, żeby wrócić po mału do sprawności sprzed
porodu, ale z drugiej strony niezbyt dobra dla kręgosłupa. I już w
drugi dzień wysłałam męża czym prędzej do sklepu, żeby kupił
przewijak. Zdecydowaliśmy się na taki, który można położyć na
łóżeczku i bardzo jesteśmy z niego zadowoleni. Jest stabilny, nie
przesuwa się, ma wyższe boki , dzięki czemu noworodek z niego nie
spadnie, ale przy ruchliwszym dziecku trzeba baaardzo uważać, i jest
na dobrej wysokości – wygodny dla kręgosłupa. Doskonale służy
nam do dzisiaj, chociaż Julka już na nim bardzo kombinuje, obraca
się na boki i brzuszek, tak, że trzeba ją zawsze trzymać, żeby
nie zrobiła „fiku miku”, a waży ok. 8,5kg i jeszcze się nie
załamał ;-)</span></div>
<div style="line-height: 100%; margin-bottom: 0cm;">
<span style="font-family: Arial, Helvetica, sans-serif;"><br /></span></div>
<div style="line-height: 100%; margin-bottom: 0cm;">
<span style="font-family: Arial, Helvetica, sans-serif;"><br /></span></div>
<div style="line-height: 100%; margin-bottom: 0cm;">
<span style="font-family: Arial, Helvetica, sans-serif;"><br /></span></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEj5bRhDUdpBgfeAucwAwsjmZu2RyStFnwRzuY7fgCKb7jEGkfB6dEVX9d63nP0_0X2vlhRkonv4AKgEw_OfRRBjLVQDGtLf3DqAEI52WHctggWX8FmsnUfwZU0OioyAEBbbG8sXEhKqIE_k/s1600/f-klups-przewijak-na-lozeczko-zyrafa-ecru.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEj5bRhDUdpBgfeAucwAwsjmZu2RyStFnwRzuY7fgCKb7jEGkfB6dEVX9d63nP0_0X2vlhRkonv4AKgEw_OfRRBjLVQDGtLf3DqAEI52WHctggWX8FmsnUfwZU0OioyAEBbbG8sXEhKqIE_k/s1600/f-klups-przewijak-na-lozeczko-zyrafa-ecru.jpg" /></a></div>
<div style="line-height: 100%; margin-bottom: 0cm;">
<span style="font-family: Arial, Helvetica, sans-serif;"><br /></span></div>
<h2 style="line-height: 100%; margin-bottom: 0cm;">
<span style="color: #274e13;"><span style="font-family: Arial, Helvetica, sans-serif;"><br /></span><span style="font-family: Arial, Helvetica, sans-serif;">Akcesoria do
przewijania</span></span></h2>
<div>
<span style="color: #274e13;"><span style="font-family: Arial, Helvetica, sans-serif;"><br /></span></span></div>
<div style="line-height: 100%; margin-bottom: 0cm;">
<span style="font-family: Arial, Helvetica, sans-serif;"><br />
</span></div>
<div style="line-height: 100%; margin-bottom: 0cm;">
<span style="font-family: Arial, Helvetica, sans-serif;">Najważniejsze to,
żeby wszystko potrzebne do przebierania (czysta pieluszka, czyste
ubranko na zmianę – w razie konieczności, krem na odparzenia,
chusteczki nawilżane lub czysta woda i ręczniki wiskozowe, waciki
kosmetyczne) było pod ręką, tak, aby <b><u>w żadnym wypadku nie
zostawiać dziecka samego na przewijaku</u></b>.</span></div>
<div style="line-height: 100%; margin-bottom: 0cm;">
<span style="font-family: Arial, Helvetica, sans-serif;"><br />
</span></div>
<h2 style="line-height: 100%; margin-bottom: 0cm;">
<span style="color: #274e13; font-family: Arial, Helvetica, sans-serif;">Kolejność
czynności</span></h2>
<div style="line-height: 100%; margin-bottom: 0cm;">
<span style="font-family: Arial, Helvetica, sans-serif;"><br />
</span></div>
<div style="line-height: 100%; margin-bottom: 0cm;">
<span style="font-family: Arial, Helvetica, sans-serif;">Przy niemowlętach
trzeba postępować ostrożnie i delikatnie, bo każdy gwałtowny
ruch może zaszkodzić maluszkowi albo sprawić, że się wystraszy.</span></div>
<div style="line-height: 100%; margin-bottom: 0cm;">
<span style="font-family: Arial, Helvetica, sans-serif;"><br />
</span></div>
<ul>
<li>
<div style="line-height: 100%; margin-bottom: 0cm;">
<span style="font-family: Arial, Helvetica, sans-serif;">Najpierw
rozpinamy/ściągamy ubranko lub warstwy ubranek po kolei (przy
ubraniu „na cebulkę”)</span></div>
</li>
<li>
<div style="line-height: 100%; margin-bottom: 0cm;">
<span style="font-family: Arial, Helvetica, sans-serif;">Odpinamy
pieluszkę</span></div>
</li>
<li>
<div style="line-height: 100%; margin-bottom: 0cm;">
<span style="font-family: Arial, Helvetica, sans-serif;">Ważne, żeby
nóżek nie podnosić za łydki lub nie ciągnąć do góry, tylko
delikatnie unosić oba uda dziecka jedną ręką i obracać na boki,
żeby ułatwić sobie dostęp do pupy dziecka</span></div>
</li>
<li>
<div style="line-height: 100%; margin-bottom: 0cm;">
<span style="font-family: Arial, Helvetica, sans-serif;">Jeśli jest
siku to zawijamy pieluszkę pod pupę, wycieramy pupę ( ZAWSZE W
KIERUNKU OD PRZODU DO TYŁU) i wyjmujemy brudną pieluszkę
</span></div>
</li>
<li>
<div style="line-height: 100%; margin-bottom: 0cm;">
<span style="font-family: Arial, Helvetica, sans-serif;">Jeśli jest
kupka to czystą częścią pampersa wycieramy pupę i zawijamy go
pod pupę, dokładnie myjemy wszystkie fałdki skóry ( ZAWSZE W
KIERUNKU OD PRZODU DO TYŁU) i wyciągamy brudnego pampersa spod
pupy</span></div>
</li>
<li>
<div style="line-height: 100%; margin-bottom: 0cm;">
<span style="font-family: Arial, Helvetica, sans-serif;">W razie
odparzeń smarujemy skórę dziecka kremem na odparzenia dość
grubą warstwą, bo część zostanie na pampersie</span></div>
</li>
<li>
<div style="line-height: 100%; margin-bottom: 0cm;">
<span style="font-family: Arial, Helvetica, sans-serif;">Zakładamy
czystą pieluszkę i zapinamy ubranko</span></div>
<div style="line-height: 100%; margin-bottom: 0cm;">
</div>
</li>
</ul>
<div style="line-height: 100%; margin-bottom: 0cm;">
<span style="font-family: Arial, Helvetica, sans-serif;">Pampers powinien być
dopasowany wagowo do dziecka, zapięty niezbyt ciasno, żeby nie
uciskać niemowlaka, ale też nie za luźno, żeby nie przeciekał.</span></div>
<div style="line-height: 100%; margin-bottom: 0cm;">
<span style="font-family: Arial, Helvetica, sans-serif;"><br /></span></div>
<div style="line-height: 100%; margin-bottom: 0cm;">
<span style="font-family: Arial, Helvetica, sans-serif;">Jeśli pępowina
jeszcze nie odpadła to pampersa najlepiej podwinąć do środka,
żeby nie urażał pępka – tak nam zalecili w szpitalu.</span></div>
<div style="line-height: 100%; margin-bottom: 0cm;">
<span style="font-family: Arial, Helvetica, sans-serif;"><br /></span></div>
<div style="line-height: 100%; margin-bottom: 0cm;">
<span style="font-family: Arial, Helvetica, sans-serif;"><br /></span></div>
<div style="line-height: 100%; margin-bottom: 0cm;">
<span style="font-family: Arial, Helvetica, sans-serif;"><br /></span></div>
<div style="line-height: 100%; margin-bottom: 0cm;">
<span style="font-family: Arial, Helvetica, sans-serif;">Mam nadzieję, że rozjaśniłam tym postem ważną czynność pielęgnacyjną zwłaszcza przyszłym mamom.</span></div>
<div style="line-height: 100%; margin-bottom: 0cm;">
<span style="font-family: Arial, Helvetica, sans-serif;"><br /></span></div>
<div style="line-height: 100%; margin-bottom: 0cm;">
<span style="font-family: Arial, Helvetica, sans-serif;">Jeśli masz jakieś sugestie, albo swoje rady odnośnie przwijania - napisz w komentarzu, może to pomóc innym mamom ;-)</span></div>
<div style="line-height: 100%; margin-bottom: 0cm;">
<span style="font-family: Arial, Helvetica, sans-serif;"><br /></span></div>
<div style="line-height: 100%; margin-bottom: 0cm;">
<span style="font-family: Arial, Helvetica, sans-serif;"><br /></span></div>
<div style="line-height: 100%; margin-bottom: 0cm; text-align: right;">
<span style="font-family: Arial, Helvetica, sans-serif;">M&M</span></div>
<div style="line-height: 100%; margin-bottom: 0cm;">
<span style="font-family: Arial, Helvetica, sans-serif;"><br />
</span></div>
<div style="line-height: 100%; margin-bottom: 0cm;">
<span style="font-family: Arial, Helvetica, sans-serif;"><br />
</span></div>
<div style="line-height: 100%; margin-bottom: 0cm;">
</div>
<div style="line-height: 100%; margin-bottom: 0cm;">
<br />
</div>
Anonymoushttp://www.blogger.com/profile/04496107616004567477noreply@blogger.com2tag:blogger.com,1999:blog-8413668678936725100.post-26517446873667518332016-03-31T05:57:00.002-07:002016-03-31T05:57:30.016-07:00„Witamina słońca”<div style="line-height: 100%; margin-bottom: 0cm;">
<span style="font-family: Arial, Helvetica, sans-serif;"><br /></span></div>
<div style="line-height: 100%; margin-bottom: 0cm;">
<span style="font-family: Arial, Helvetica, sans-serif; font-size: 12pt;">Witamina
D to, jak wiadomo ważny składnik naszego zdrowia. Zaleca się
suplementację tej witaminy zwłaszcza w okresie jesienno –
zimowym, kiedy promieni słonecznych jest już niewiele. Na wiosnę i
w lecie natomiast uważa się, że wystarczająca jest codzienna
krótka ekspozycja na słońce (z uwzględnieniem filtrów ochronnych
w momentach mocnego nasłonecznienia i przy dłuższej ekspozycji).</span></div>
<div style="line-height: 100%; margin-bottom: 0cm;">
<span style="font-family: Arial, Helvetica, sans-serif;"><br />
</span></div>
<h2 style="line-height: 100%; margin-bottom: 0cm;">
<span style="color: #274e13; font-family: Arial, Helvetica, sans-serif; font-size: 12pt;"><b>D
w organizmie </b></span></h2>
<div style="line-height: 100%; margin-bottom: 0cm;">
<span style="font-family: Arial, Helvetica, sans-serif;"><br />
</span></div>
<div style="line-height: 100%; margin-bottom: 0cm;">
<span style="font-family: Arial, Helvetica, sans-serif; font-size: 12pt;"><span style="color: black;">W</span><span style="color: black;">pływ</span><span style="color: black;">a
ona</span><span style="color: black;"> na </span><span style="color: black;">formowani</span><span style="color: black;">e</span><span style="color: black;">
się kości i zębów, zapewniając ich prawidłową mineralizację,
zapobiega powstawaniu krzywicy. Wspomaga prawidłowe działanie
systemu immunologicznego, zwiększając odporność organizmu. </span><span style="color: black;">To
tylko kilka podstawowych właściwości tej witaminy, jest ich wiele,
wiele więcej, ale te właśnie są najważniejsze pod względem
funkcjonowania organizmu dziecka.</span></span></div>
<div style="line-height: 100%; margin-bottom: 0cm;">
<span style="font-family: Arial, Helvetica, sans-serif;"><span style="font-size: 12pt;"><span style="color: black;">Już
od pierwszych dni życia zaleca się suplementację witaminy D w
dawce 400 </span><span style="color: black;">IU/dobę
</span><span style="color: black;">bez
względu na rodzaj pokarmu, jaki dziecko przyjmuje (kp, czy mm). </span></span>
</span></div>
<div style="line-height: 100%; margin-bottom: 0cm;">
<span style="font-family: Arial, Helvetica, sans-serif;"><span style="font-size: 12pt;"><span style="color: black;"><br /></span></span></span></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhYhnNxKebvZKDmk6tSkkkL__o0ZNZpfTd0jiIwSWbCddsKjJQDWcGHRnaM9nJEhypNNgwmatZcSFnvKw4cnNVgyaifGBCPAhptqTXCWZi1JYxURfCH6n4RxaY-g7La0oQXFRe9is2THBf0/s1600/z15086055Q%252Cwitamina-d.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="320" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhYhnNxKebvZKDmk6tSkkkL__o0ZNZpfTd0jiIwSWbCddsKjJQDWcGHRnaM9nJEhypNNgwmatZcSFnvKw4cnNVgyaifGBCPAhptqTXCWZi1JYxURfCH6n4RxaY-g7La0oQXFRe9is2THBf0/s320/z15086055Q%252Cwitamina-d.jpg" width="320" /></a></div>
<div style="line-height: 100%; margin-bottom: 0cm;">
<span style="font-family: Arial, Helvetica, sans-serif;"><span style="font-size: 12pt;"><span style="color: black;"><br /></span></span></span></div>
<div style="line-height: 100%; margin-bottom: 0cm;">
<span style="font-family: Arial, Helvetica, sans-serif;"><br />
</span></div>
<h2 style="line-height: 100%; margin-bottom: 0cm;">
<span style="color: #274e13; font-family: Arial, Helvetica, sans-serif; font-size: 12pt;"><b>Jak
to jest u nas</b></span></h2>
<div style="line-height: 100%; margin-bottom: 0cm;">
<span style="font-family: Arial, Helvetica, sans-serif;"><br />
</span></div>
<div style="line-height: 100%; margin-bottom: 0cm;">
<span style="font-family: Arial, Helvetica, sans-serif;"><span style="font-size: 12pt;">Nie
byłoby w tym nic nadzwyczajnego, jakby nie sytuacja, która nas
dotyczy… </span>
</span></div>
<div style="line-height: 100%; margin-bottom: 0cm;">
<span style="font-family: Arial, Helvetica, sans-serif;"><br />
</span></div>
<div style="line-height: 100%; margin-bottom: 0cm;">
<span style="font-family: Arial, Helvetica, sans-serif; font-size: 12pt;"><span style="color: black;">Pediatra
zleciła nam zrobić USG przezciemiączkowe ze względu na dość
wolne zarastanie się ciemiączka u Julki. Zrobiliśmy to badanie i
okazuje się, że Pani doktor radiolog (dobrze znana zresztą)
stwierdziła niedobór witaminy D – od razu przy drzwiach gabinetu
patrząc na Julkę zadała pytanie jaką dawkę jej podajemy, jak
usłyszała, że podstawową to mówi, że musimy zwiększyć o
drugie tyle, bo teraz to jest nowa norma dla niemowlaków. Po USG
potwierdziła swoje słowa tym, co wyszło w badaniu – </span><span style="color: black;">ostatecznie
stwierdziła, że mała ma <b>KRZYWICĘ</b> i nie ma sensu robić badania na
poziom witaminy, które nie jest tanie, bo na pewno ma </span><span style="color: black;">jej
</span><span style="color: black;">spor</span><span style="color: black;">e
braki</span><span style="color: black;">.</span></span></div>
<div style="line-height: 100%; margin-bottom: 0cm;">
<span style="font-family: Arial, Helvetica, sans-serif; font-size: 12pt;"><span style="color: black;"><br /></span></span></div>
<div style="line-height: 100%; margin-bottom: 0cm;">
<br /></div>
<div style="line-height: 100%; margin-bottom: 0cm;">
<span style="font-family: Arial, Helvetica, sans-serif; font-size: 12pt;"><span style="color: black;">Przestraszeni
diagnozą po powrocie do domu podaliśmy jej podwójną dawkę
dzienną witaminki, a w międzyczasie napisałam sms do naszej
pediatry z informacją o badaniu. </span><span style="color: black;">Chwilę
później dostałam odpowiedź, żebyśmy jednak mimo wszystko
zrobili poziom witaminy z krwi. Na drugi dzień pobraliśmy krew i co
się okazuje……. Julka ma <b>ponad 100 % NADMIAR D3</b> w organizmie!!!!
Trzeba było odstawić całkowicie suplementację i powtórzyć
badanie po miesiącu bez podawania. Tak też zrobiliśmy i wynik
obniżył się tylko o 0,9… Zostaliśmy odesłani do endokrynologa
dziecięcego, który zlecił sporo badań z krwi do wykonania po
kolejnym miesiącu bez witaminy i wizytę kontrolną w połowie
kwietnia, na którą czekamy niecierpliwie, zwłaszcza, że zaczyna
się wiosenna pogoda i ciężko będzie się uchronić przed
promieniami słonecznymi…</span></span></div>
<div style="line-height: 100%; margin-bottom: 0cm;">
<span style="font-family: Arial, Helvetica, sans-serif; font-size: 12pt;"><span style="color: black;"><br /></span></span></div>
<h2 style="line-height: 100%; margin-bottom: 0cm;">
<b style="color: #274e13; font-family: Arial, Helvetica, sans-serif; font-size: 12pt; line-height: 100%;">Nadmiar
witaminy D</b></h2>
<div style="line-height: 100%; margin-bottom: 0cm;">
<span style="font-family: Arial, Helvetica, sans-serif;"><br />
</span></div>
<div style="line-height: 100%; margin-bottom: 0cm;">
<span style="font-family: Arial, Helvetica, sans-serif; font-size: 12pt;">Nadmiar
witaminy D może prowadzić do wielu chorób, zwłaszcza do
uwalniania się wapnia z kości i odkładania się go w tkankach
miękkich – zazwyczaj w nerkach, czy wątrobie i prowadzi do ich
zwapnienia. Nie jest to więc taki błahy problem, a przecież mało
kto bada sobie poziom D w organizmie, bo jest powszechnie uznane, że
zazwyczaj problemem jest niedobór i większość ludzi stosuje
dodatkową suplementację nawet latem.</span></div>
<div style="line-height: 100%; margin-bottom: 0cm;">
<span style="font-family: Arial, Helvetica, sans-serif; font-size: 12pt;"><br /></span></div>
<div style="line-height: 100%; margin-bottom: 0cm;">
<span style="font-family: Arial, Helvetica, sans-serif; font-size: 12pt;"><br /></span></div>
<div style="line-height: 100%; margin-bottom: 0cm;">
<span style="font-family: Arial, Helvetica, sans-serif; font-size: 12pt;"><br /></span></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiUYhqnvJSATEjRlCyDiMGngFopN45F_HGwioT3SvjaNrbKaWTECyPWntmw0ciSQm8Hjnfkr1c2-Qe98F42TdzlYzOClL2M8mV31LSmqnFlvqXRwB5dHw7lUFAUaJaub9f9YQvMc8xybLOZ/s1600/momentum-clipart-nTEBAybTA.jpeg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="270" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiUYhqnvJSATEjRlCyDiMGngFopN45F_HGwioT3SvjaNrbKaWTECyPWntmw0ciSQm8Hjnfkr1c2-Qe98F42TdzlYzOClL2M8mV31LSmqnFlvqXRwB5dHw7lUFAUaJaub9f9YQvMc8xybLOZ/s320/momentum-clipart-nTEBAybTA.jpeg" width="320" /></a></div>
<h2 style="line-height: 100%; margin-bottom: 0cm;">
<span style="font-family: Arial, Helvetica, sans-serif;"><span style="color: #274e13;"><br /></span><span style="color: #274e13; font-size: 12pt;">Witamina
w jedzeniu</span></span></h2>
<div style="line-height: 100%; margin-bottom: 0cm;">
<span style="font-family: Arial, Helvetica, sans-serif;"><br />
</span></div>
<div style="line-height: 100%; margin-bottom: 0cm;">
<span style="font-family: Arial, Helvetica, sans-serif; font-size: 12pt;">Co
ważne, trzeba uważać też na to, co podaje się dziecku do
jedzenia przy tym problemie, bo np. w kaszkach wszelkiego rodzaju dla
dzieci jest zawarta witamina D, tak samo w mleku modyfikowanym(całe
szczęście, że karmimy się w większości piersią, chociaż
ostatnio dołożyliśmy do wieczornego karmienia mm, żeby nasz
maluszek pojadł sobie na kolację, nie było proste wybrać
odpowiednie mleko, jedynie NAN ma najmniejszą zawartość witaminy w
składzie).</span></div>
<div style="line-height: 100%; margin-bottom: 0cm;">
<span style="font-family: Arial, Helvetica, sans-serif;"><br />
</span></div>
<div style="line-height: 100%; margin-bottom: 0cm;">
<span style="font-family: Arial, Helvetica, sans-serif;"><br /></span></div>
<div style="line-height: 100%; margin-bottom: 0cm;">
<span style="font-family: Arial, Helvetica, sans-serif;"><br /></span></div>
<div style="line-height: 100%; margin-bottom: 0cm;">
<span style="font-family: Arial, Helvetica, sans-serif;"><br /></span></div>
<div style="line-height: 100%; margin-bottom: 0cm;">
<span style="font-family: Arial, Helvetica, sans-serif;"><br /></span></div>
<div style="line-height: 100%; margin-bottom: 0cm;">
<span style="font-family: Arial, Helvetica, sans-serif;"><span style="font-size: 12pt;"><span style="color: black;">Ważna
jest mimo wszystko kontrola poziomu D w organizmie zarówno
maluszków, jak i starszych. </span></span></span></div>
<div style="line-height: 100%; margin-bottom: 0cm;">
<span style="font-family: Arial, Helvetica, sans-serif;"><span style="font-size: 12pt;"><span style="color: black;">Ciekawe jest to, że w sieci bardzo mało jest informacji o nadmiarze D w organizmie, w stosunku do informacji o niedoborze.<br />
</span></span><br />
</span></div>
<div style="line-height: 100%; margin-bottom: 0cm;">
<span style="font-family: Arial, Helvetica, sans-serif;"><br /></span></div>
<br />
<div style="line-height: 100%; margin-bottom: 0cm;">
<span style="font-family: Arial, Helvetica, sans-serif; font-size: 12pt;">I
takie to właśnie perypetie mamy z „witaminą słońca”, że aż
strach się bać lata…</span></div>
<div style="line-height: 100%; margin-bottom: 0cm;">
<span style="font-family: Arial, Helvetica, sans-serif; font-size: 12pt;"><br /></span></div>
<div style="line-height: 100%; margin-bottom: 0cm;">
<span style="font-family: Arial, Helvetica, sans-serif; font-size: 12pt;"><br /></span></div>
<div style="line-height: 100%; margin-bottom: 0cm;">
<span style="font-family: Arial, Helvetica, sans-serif; font-size: 12pt;"><br /></span></div>
<div style="line-height: 100%; margin-bottom: 0cm;">
<span style="font-family: Arial, Helvetica, sans-serif; font-size: 12pt;"><br /></span></div>
<div style="line-height: 100%; margin-bottom: 0cm; text-align: right;">
<span style="font-family: Arial, Helvetica, sans-serif; font-size: 12pt;">M&M</span></div>
<div style="line-height: 100%; margin-bottom: 0cm;">
<span style="font-family: Arial, Helvetica, sans-serif; font-size: 12pt;"><br /></span></div>
<div style="line-height: 100%; margin-bottom: 0cm;">
<span style="font-family: Arial, Helvetica, sans-serif; font-size: 12pt;"><br /></span></div>
Anonymoushttp://www.blogger.com/profile/04496107616004567477noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-8413668678936725100.post-68471119673363039662016-03-26T04:36:00.000-07:002016-03-26T04:36:18.159-07:00Wesołego Alleluja!!<h2>
<div style="text-align: center;">
<span style="background-color: white; color: #274e13; font-family: 'Trebuchet MS', Arial, Helvetica, sans-serif; font-size: 14px; line-height: 21px;"><br /></span></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhrDRRKrHW2OISralGNEpx1r8DNCmyaeSdo8JbE8IKIry0Q_Fdb56QDSVOuioVz2KDbtiGujTqE32zon5-sBcjs3gD6tTIziQwz1fCjO3GHknPzGoI-YaaFl0zvKKqgCLfSTupUqWmooejl/s1600/Fotolia_82912385_Subscription_Monthly_L.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="320" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhrDRRKrHW2OISralGNEpx1r8DNCmyaeSdo8JbE8IKIry0Q_Fdb56QDSVOuioVz2KDbtiGujTqE32zon5-sBcjs3gD6tTIziQwz1fCjO3GHknPzGoI-YaaFl0zvKKqgCLfSTupUqWmooejl/s320/Fotolia_82912385_Subscription_Monthly_L.jpg" width="247" /></a></div>
<div style="text-align: center;">
<span style="background-color: white; color: #274e13; font-family: 'Trebuchet MS', Arial, Helvetica, sans-serif; font-size: 14px; line-height: 21px;"><br /></span></div>
<div style="text-align: center;">
<span style="background-color: white; color: #274e13; font-family: 'Trebuchet MS', Arial, Helvetica, sans-serif; font-size: 14px; line-height: 21px;"><br /></span></div>
<div style="text-align: center;">
<span style="background-color: white; color: #274e13; font-family: 'Trebuchet MS', Arial, Helvetica, sans-serif; font-size: 14px; line-height: 21px;"><br /></span></div>
</h2>
<h4 style="text-align: center;">
<span style="color: #274e13;"><span style="background-color: white; font-family: 'Trebuchet MS', Arial, Helvetica, sans-serif; font-size: 14px; line-height: 21px;">Zdrowych, Pogodnych Świąt Wielkanocnych,</span><span style="background-color: white; font-family: 'Trebuchet MS', Arial, Helvetica, sans-serif; font-size: 14px; line-height: 21px;">przepełnionych wiarą, nadzieją i miłością.</span></span></h4>
<h4 style="text-align: center;">
<span style="color: #274e13;"><span style="font-family: 'Trebuchet MS', Arial, Helvetica, sans-serif; font-size: 14px; line-height: 21px;">Radosnego, wiosennego nastroju,</span><span style="font-family: 'Trebuchet MS', Arial, Helvetica, sans-serif; font-size: 14px; line-height: 21px;">serdecznych spotkań w gronie rodziny i wśród przyjaciół.</span></span></h4>
<span style="color: #274e13;"><span style="background-color: white;"><div style="text-align: center;">
<span style="font-family: 'Trebuchet MS', Arial, Helvetica, sans-serif; font-size: 14px; line-height: 21px;"><br /></span></div>
<div style="text-align: center;">
<span style="font-family: 'Trebuchet MS', Arial, Helvetica, sans-serif; font-size: 14px; line-height: 21px;"><br /></span></div>
<div style="text-align: right;">
<span style="font-family: Trebuchet MS, Arial, Helvetica, sans-serif;"><span style="font-size: 14px; line-height: 21px;">życzą</span></span></div>
<div style="text-align: right;">
<span style="font-family: Trebuchet MS, Arial, Helvetica, sans-serif;"><span style="font-size: 14px; line-height: 21px;">Mama, Tata i Maluszek</span></span></div>
</span></span>Anonymoushttp://www.blogger.com/profile/04496107616004567477noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-8413668678936725100.post-68536659908983582692016-03-24T05:43:00.000-07:002016-03-24T05:43:56.727-07:00Drogocenny napój<div style="line-height: 100%; margin-bottom: 0cm;">
<br /></div>
<div style="line-height: 100%; margin-bottom: 0cm;">
<span style="font-family: Arial, sans-serif;">Odkąd
zaszłam w ciążę, ciągle wracałam do pytania, czy będę mieć
pokarm, żeby móc wykarmić małego łakomczuszka? Zastanawiałam
się, czy dam sobie radę, bo przecież wszędzie pisze, że nie jest
proste przystawić dziecko do piersi, zwłaszcza na początku.
Wiadomo.. początki są zawsze trudne, ale kto da radę jak nie ja
;-) </span>
</div>
<div style="line-height: 100%; margin-bottom: 0cm;">
<br />
</div>
<h2 style="line-height: 100%; margin-bottom: 0cm;">
<span style="color: #274e13; font-family: Arial, sans-serif;"><b>Nasze
początki...</b></span></h2>
<div style="line-height: 100%; margin-bottom: 0cm;">
<br />
</div>
<div style="line-height: 100%; margin-bottom: 0cm;">
<span style="font-family: Arial, sans-serif;">W
szpitalu od razu po porodzie położna przystawiła mi malutką do
piersi i przy okazji pokazała jak zrobić to dobrze. Później przez
3 dni w szpitalu łatwo nie było. Mleka niby miałam sporo w
piersiach, ale nie bardzo chciało lecieć i Jula się nie najadała
dlatego musiałam dokarmiać ją szpitalnym mlekiem modyfikowanym.
Jak wróciłyśmy do domu to w pierwszą noc dawaliśmy jej jeszcze
mm, ale już w drugi dzień zawzięłam się i za wszelką cenę
chciałam przyzwyczaić nas obie do karmienia i pobudzić laktację.
Kupiłam herbatkę na pobudzenie laktacji i praktycznie co chwilę
przystawiałam małą, żeby rozhulać ten proces. Po tym pierwszym
dniu ciężkim zarówno dla mnie jak i dla niej – bo za każdym
razem nie dojadała i co chwilę musiała jeść, już było coraz
łatwiej. Po dwóch dniach mleczko lało się jak z kranu wtedy jak
się karmiłyśmy i w przerwach też ;-) Dlatego myślę, że
najważniejsze to chcieć!!!</span></div>
<div style="line-height: 100%; margin-bottom: 0cm;">
<span style="font-family: Arial, sans-serif;"><br /></span></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhMHeALFQwbqXQtGC-VHXw_dn7DOEcXqliZ44OTgwZbD23UoUEmg7VWwMpIzNinwLvaE23KhQukBGuysDtkv7I25VWrUefcoJDXzNQBYIyVOiu4_X20aZ5C_2CN4AutnSJcfnAm5FALYQ7q/s1600/_DSC1146.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="213" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhMHeALFQwbqXQtGC-VHXw_dn7DOEcXqliZ44OTgwZbD23UoUEmg7VWwMpIzNinwLvaE23KhQukBGuysDtkv7I25VWrUefcoJDXzNQBYIyVOiu4_X20aZ5C_2CN4AutnSJcfnAm5FALYQ7q/s320/_DSC1146.JPG" width="320" /></a></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
Pierwsze zdjęcie Julki na blogu z pierwszych dni w domku ;-)</div>
<div style="line-height: 100%; margin-bottom: 0cm;">
<span style="font-family: Arial, sans-serif;"><br /></span></div>
<h2 style="line-height: 100%; margin-bottom: 0cm;">
<span style="color: #274e13;"><br /><span style="font-family: Arial, sans-serif;"><b>Dlaczego
było to dla mnie ważne???</b></span></span></h2>
<div style="line-height: 100%; margin-bottom: 0cm;">
<br />
</div>
<div style="line-height: 100%; margin-bottom: 0cm;">
<span style="font-family: Arial, sans-serif;">Bardzo
chciałam karmić piersią po pierwsze i przede wszystkim dlatego, że
mleko matki ma tak doskonały skład i wpływ na maluszka, a po
drugie, już mniej ważne, ale bardzo korzystne – wygoda!! Nie
trzeba myśleć o butelkach, smoczkach, myciu, wyparzaniu,
sterylizowaniu, wstawaniu w nocy do kuchni – którą mamy piętro
niżej i dzielimy z rodzicami, budzeniu przy okazji wszystkich innych
domowników, kupowaniu mleka modyfikowanego (spora oszczędność)
itp. itd… Nie wyobrażam sobie, że na każde wyjście z domu,
każdy, nawet krótki (bo na początku Julka jadła co 1,5h) wyjazd
musiałabym zabierać cały ekwipunek – butelkę, ciepłą wodę,
zimną wodę, termos, proszek do rozpuszczenia.. Ostatnio
przechodziłam nawet w galerii koło małżeństwa z dzieciątkiem,
którzy na ławce rozpuszczali mm – termos butelka, termometr i tak
sobie pomyślałam – jakie to szczęście, że miałam i mam na
tyle pokarmu, że Julce to wystarcza i nie musimy się bawić w takie
ceregiele. </span>
</div>
<h2 style="line-height: 100%; margin-bottom: 0cm;">
<span style="color: #274e13;"><br /><span style="font-family: Arial, sans-serif;"><b>Różne
sytuacje</b></span></span></h2>
<div style="line-height: 100%; margin-bottom: 0cm;">
<br />
</div>
<div style="line-height: 100%; margin-bottom: 0cm;">
<span style="font-family: Arial, sans-serif;">Oczywiście
wiadomo, że różnie w życiu jest, czasem mama nie ma pokarmu, ma
go za mało albo z jakichś innych przyczyn, niezależnych od niej
nie może karmić piersią. Wtedy pozostaje tylko mm i dojście do
wprawy przy dobieraniu odpowiedniej temperatury wody, żeby mleko się
dobrze rozpuściło i smakowało maluszkowi.</span></div>
<div style="line-height: 100%; margin-bottom: 0cm;">
<br />
</div>
<h2 style="line-height: 100%; margin-bottom: 0cm;">
<span style="color: #274e13; font-family: Arial, sans-serif;"><b>Największa
głupota</b></span></h2>
<div style="line-height: 100%; margin-bottom: 0cm;">
<br />
</div>
<div style="line-height: 100%; margin-bottom: 0cm;">
<span style="font-family: Arial, sans-serif;">Najgorzej
jest wtedy, jak kobieta ma pokarm, a często się zdarza, że ma go
nawet dość sporo i musi go odciągać(spotkałam się z taką
sytuacją), ale nie chce karmić dziecka i nie daje mu tego mleka,
tylko modyfikowane. To już jest czysta głupota!! Nie rozumiem tego,
bo przecież niby chce dać dziecku to, co najlepsze w życiu a
odbiera mu to, co najcenniejsze w pierwszych chwilach jego życia –
po pierwsze wartościowy pokarm, a po drugie niczym nie zastąpiony
kontakt mama-dziecko, do którego dochodzi podczas karmienia. </span>
</div>
<div style="line-height: 100%; margin-bottom: 0cm;">
<span style="font-family: Arial, sans-serif;">Spotkałam
się z teorią, że kp to takie nie wygodne i szkoda sobie tym
zawracać głowę, że na początku to tylko jeden wielki problem. W
takim razie wygodniejsze jest noszenie ze sobą tobołów, czy
ciągłe myślenie o tym, żeby przegotować wodę?? Według mnie
nie!!! Może też jest mi to łatwo mówić ze względu na to, że
nie miałam i do tej pory nie mam jakichś większych problemów z
przystawieniem Juli do piersi i z karmieniem, może ze względu na
to, że nasze karmienie trwa zaledwie 10 minut, a nie jak u
niektórych ok. 40 minut – w tym 35 minut spania, a 5 minut
ssania….</span></div>
<h2 style="line-height: 100%; margin-bottom: 0cm;">
<span style="color: #274e13;"><br /><span style="font-family: Arial, sans-serif;"><b>Karmienie
publiczne</b></span></span></h2>
<div style="line-height: 100%; margin-bottom: 0cm;">
<br />
</div>
<div style="line-height: 100%; margin-bottom: 0cm;">
<span style="font-family: Arial, sans-serif;">Dla
mnie nie jest problemem dyskretnie wyciągnąć pierś w miejscu
publicznym i zakryć się pieluszką, żeby ludzie przesadnie nie
zwracali na nas uwagi – chociaż powinno to być całkiem normalne
i akceptowane zjawisko: kobieta w kącie na ławce karmiąca
niemowlę. Wiadomo, że są pewne granice takiego zachowania, że nie
stanę na środku sklepu z gołymi piersiami, a do tego z gołym
brzuchem i plecami(bo taką mam akurat bluzkę) i nie będę tak stać
godzinę zanim dziecko się naje, a wy mnie mijajcie szerokim łukiem,
bo jestem PANIĄ KARMIĄCĄ i wszystko mi wolno.</span></div>
<h2 style="line-height: 100%; margin-bottom: 0cm;">
<span style="color: #274e13; font-family: Arial, sans-serif;"><b>Wygodne
gadżety</b></span></h2>
<div style="line-height: 100%; margin-bottom: 0cm;">
<br />
</div>
<div style="line-height: 100%; margin-bottom: 0cm;">
<span style="font-family: Arial, sans-serif;">Teraz
jest tyle udogodnień dla matek karmiących... Biustonosz do
karmienie to absolutne must have tego okresu. Jest ich bardzo dużo
dostępnych na rynku, od zwykłych bez usztywnień, fiszbin, aż po
śliczne koronkowe, delikatne lekko usztywniane, które pięknie się
prezentują. </span>
</div>
<div style="line-height: 100%; margin-bottom: 0cm;">
<span style="font-family: Arial, sans-serif;">Można
też kupić ubrania przeznaczone dla matek karmiących, dzięki
którym karmienie staje się wygodne i przyjemne zarówno dla mamy,
jak i dla maluszka</span></div>
<div style="line-height: 100%; margin-bottom: 0cm;">
<span style="font-family: Arial, sans-serif;">Coraz
częściej w miejscach publicznych jak np. galerie handlowe tworzone
są miejsca – pokoje przeznaczone dla mamy i dziecka. W takim
pomieszczeniu można spokojnie nakarmić i przewinąć niemowlaczka.</span></div>
<div style="line-height: 100%; margin-bottom: 0cm;">
<br />
</div>
<h4 style="line-height: 100%; margin-bottom: 0cm;">
<span style="color: #274e13;"><br /><span style="font-family: Arial, sans-serif;"><b>Karmienie
piersią Maluszka to nasza największa inwestycja w jego zdrowy
rozwój!!</b></span></span></h4>
<div style="line-height: 100%; margin-bottom: 0cm;">
<br />
</div>
<div style="line-height: 100%; margin-bottom: 0cm;">
<span style="font-family: Arial, sans-serif;">Zgadzasz
się z tym? Czy masz może jakieś inne spostrzeżenia i myśli na
temat kp? Podziel się ze mną swoją opinią w komentarzu ;-)</span><br />
</div>
<div style="line-height: 100%; margin-bottom: 0cm;">
<span style="font-family: Arial, sans-serif;"><br /></span></div>
<div style="line-height: 100%; margin-bottom: 0cm;">
<span style="font-family: Arial, sans-serif;"><br /></span></div>
<div style="line-height: 100%; margin-bottom: 0cm; text-align: right;">
<span style="font-family: Arial, sans-serif;">M&M</span></div>
Anonymoushttp://www.blogger.com/profile/04496107616004567477noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-8413668678936725100.post-44925197781439224562016-03-17T11:37:00.001-07:002016-03-17T11:37:15.958-07:00Kąpać codziennie, czy rzadziej? - odwieczna wątpliwość<div style="line-height: 100%; margin-bottom: 0cm;">
<br /></div>
<div style="line-height: 100%; margin-bottom: 0cm;">
<br />
</div>
<div style="line-height: 100%; margin-bottom: 0cm;">
<span style="font-family: Arial, sans-serif;">To
jest pytanie, które zadaje sobie większość mam na początku
macierzyństwa. W sieci można znaleźć zarówno za jak i przeciw
codziennemu kąpaniu, jak też kąpaniu np. co drugi dzień. </span>
</div>
<div style="line-height: 100%; margin-bottom: 0cm;">
<u><br />
</u></div>
<h2 style="line-height: 100%; margin-bottom: 0cm;">
<span style="color: #274e13; font-family: Arial, sans-serif;"><b>Kąpiel
– odprężenie dla ciała i ducha</b></span></h2>
<div>
<span style="font-family: Arial, sans-serif;"><b><br /></b></span></div>
<div style="line-height: 100%; margin-bottom: 0cm;">
<br />
</div>
<div style="line-height: 100%; margin-bottom: 0cm;">
<span style="font-family: Arial, sans-serif;">Według
mnie higiena jest bardzo ważnym aspektem fizycznym, ale też
psychicznym życia każdego - czy to malutkiego człowieczka, czy
też dorosłego. Po wszystkich czynnościach codziennego dnia należy
się naszemu ciału odrobina wytchnienia i oczyszczenia. </span>
</div>
<div style="line-height: 100%; margin-bottom: 0cm;">
<span style="font-family: Arial, sans-serif;">Na
temat tego, co daje kąpiel, czy chociażby szybki prysznic myślę,
że niewiele trzeba mówić, bo chyba każdy homo sapiens zna
odpowiedź na to pytanie.</span></div>
<div style="line-height: 100%; margin-bottom: 0cm;">
<span style="font-family: Arial, sans-serif;"><br /></span></div>
<h2 style="line-height: 100%; margin-bottom: 0cm;">
<span style="color: #274e13; font-family: Arial, sans-serif;"><b>Czyścioszkowo</b></span></h2>
<div>
<span style="color: #274e13; font-family: Arial, sans-serif;"><b><br /></b></span></div>
<div style="line-height: 100%; margin-bottom: 0cm;">
<br />
</div>
<div style="line-height: 100%; margin-bottom: 0cm;">
<span style="font-family: Arial, sans-serif;">Mówi
się, że „częste mycie, skraca życie” i nie jest to
powiedzenie bez sensu, bo, jak wiadomo na skórze tworzy się bariera
ochronna, która chroni przed dostaniem się do organizmu czynników,
które mogą go wyniszczyć. Nie oznacza to jednak, że powinniśmy
być brudaskami tylko po to, żeby się uchronić przed ich
szkodliwym działaniem. Cytat ten odnosi się przede wszystkim do
„przesadnych czyścioszków” - ludzi, którzy są zazwyczaj
przewrażliwieni na punkcie swojego ciała i kąpią się kilka razy
dziennie. To już według mnie mocna przesada. </span>
</div>
<div style="line-height: 100%; margin-bottom: 0cm;">
<span style="font-family: Arial, sans-serif;">W
przypadku dorosłych to kwestia całkowicie osobista i nie mnie tutaj
stwierdzać jak często i w jaki sposób się myć, żeby były z
tego tylko korzyści.</span></div>
<div style="line-height: 100%; margin-bottom: 0cm;">
<span style="font-family: Arial, sans-serif;"><br /></span></div>
<h2 style="line-height: 100%; margin-bottom: 0cm;">
<span style="color: #274e13; font-family: Arial, sans-serif;"><b>Dwa
typy rodziców..</b></span></h2>
<div>
<span style="color: #274e13; font-family: Arial, sans-serif;"><b><br /></b></span></div>
<div style="line-height: 100%; margin-bottom: 0cm;">
<br />
</div>
<div style="line-height: 100%; margin-bottom: 0cm;">
<span style="font-family: Arial, sans-serif;">Jeśli
chodzi o dzieciaczki to też jest decyzja tylko i wyłącznie
rodzica, jaką taktykę zastosuje. Jedni uważają, że maluszek
przecież się nie brudzi, zimą nie poci więc nie ma sensu
codzienna kąpiel. Inni natomiast trzymają się zasady, że dziecko
powinno mieć stały rytuał wieczorny i mimo wszystko powinno być
wykąpane.</span></div>
<div style="line-height: 100%; margin-bottom: 0cm;">
<span style="font-family: Arial, sans-serif;"><br /></span></div>
<h2 style="line-height: 100%; margin-bottom: 0cm;">
<span style="color: #274e13; font-family: Arial, sans-serif;"><b>Jak
to jest u nas</b></span></h2>
<div>
<span style="color: #274e13; font-family: Arial, sans-serif;"><b><br /></b></span></div>
<div style="line-height: 100%; margin-bottom: 0cm;">
<br />
</div>
<div style="line-height: 100%; margin-bottom: 0cm;">
<span style="font-family: Arial, sans-serif;">My
należymy do tego drugiego typu. Praktycznie już jak byłam w ciąży
to umówiliśmy się, i byliśmy w tym zgodni z mężem, że będziemy
naszą Julę kąpać codziennie o tej samej porze, oczywiście w
miarę możliwości. Do tej pory (prawie 7 miesięcy) udaje nam się
to tak, jak sobie to zaplanowaliśmy. Codzienny, wieczorny rytuał
zaczynamy około 19 (czasem parę minut przed, czasem parę minut po)
kąpielą, później karmię Julkę i wkładam do łóżeczka. Rzadko
się zdarza, żeby nie mogła sama zasnąć i żeby trzeba ją było
usypiać na rękach. Zazwyczaj pokręci się po łóżeczku, coś
sobie „pogada” i zasypia spokojnie.</span></div>
<div style="line-height: 100%; margin-bottom: 0cm;">
<br />
</div>
<h2 style="line-height: 100%; margin-bottom: 0cm;">
<span style="color: #274e13; font-family: Arial, sans-serif;"><b>Sytuacje
wyjątkowe</b></span></h2>
<div>
<span style="color: #274e13; font-family: Arial, sans-serif;"><b><br /></b></span></div>
<div style="line-height: 100%; margin-bottom: 0cm;">
<br />
</div>
<div style="line-height: 100%; margin-bottom: 0cm;">
<span style="font-family: Arial, sans-serif;">Normalnym
jest, że zdarzają się sytuacje, kiedy nie da się w ten sposób
zakończyć dnia. Na przykład w tym tygodniu Julka zaczęła nam
gorączkować, myśleliśmy, że to na ząbki, bo nie ma żadnych
innych objawów. Gorączka prawie 39 stopni utrzymywała się 2 dni
więc skontaktowaliśmy się z naszą pediatrą. Kazała nam zrobić
badanie moczu (chyba najgorsze co może być w badaniach – pobrać
mocz niemowlakowi….) i okazało się, że ma zapalenie dróg
moczowych…. Właśnie w tej sytuacji przez 2 dni największej
gorączki nie kąpaliśmy Julki, tylko umyłam ją mokrą pieluszką
i osuszyłam, a reszta wieczoru jak zawsze;-)</span></div>
<div style="line-height: 100%; margin-bottom: 0cm;">
<br />
</div>
<div style="line-height: 100%; margin-bottom: 0cm;">
<br />
</div>
<div style="line-height: 100%; margin-bottom: 0cm;">
<br />
</div>
<br />
<div style="line-height: 100%; margin-bottom: 0cm;">
<span style="font-family: Arial, sans-serif;">Aktualne
zalecenia są, aby kąpać niemowlaka co 2-3 dni więc myślę, że
zarówno sugerując się tym, jak też kąpiąc codziennie nie
zrobimy dziecku krzywdy. Najważniejsze to codziennie dbać o higienę
miejsc intymnych dziecka i wszystkich fałdek, zgięć – żeby nie
nabawić dziecka odparzeń.</span></div>
<div style="line-height: 100%; margin-bottom: 0cm;">
<span style="font-family: Arial, sans-serif;"><br /></span></div>
<div style="line-height: 100%; margin-bottom: 0cm;">
<span style="font-family: Arial, sans-serif;"><br /></span></div>
<div style="line-height: 100%; margin-bottom: 0cm;">
<span style="font-family: Arial, sans-serif;"><br /></span></div>
<div style="line-height: 100%; margin-bottom: 0cm;">
<span style="font-family: Arial, sans-serif;">Jakie jest Twoje zdanie na ten temat? Zostaw odpowiedź w komentarzu ;-)</span></div>
<div style="line-height: 100%; margin-bottom: 0cm;">
<span style="font-family: Arial, sans-serif;"><br /></span></div>
<div style="line-height: 100%; margin-bottom: 0cm;">
<span style="font-family: Arial, sans-serif;"><br /></span></div>
<div style="line-height: 100%; margin-bottom: 0cm;">
<span style="font-family: Arial, sans-serif;"><br /></span></div>
<div style="line-height: 100%; margin-bottom: 0cm;">
<span style="font-family: Arial, sans-serif;"><br /></span></div>
<div style="line-height: 100%; margin-bottom: 0cm; text-align: right;">
<span style="font-family: Arial, sans-serif;">M&M</span></div>
Anonymoushttp://www.blogger.com/profile/04496107616004567477noreply@blogger.com3